Podsumowanie żniw rzepaku
Nadszedł czas na podsumowanie. Rzepak wszystkich nas zaskoczył. Niestety.. niskim plonowaniem! Przyczyn takiego stanu jest wiele i ciężko powiedzieć, który czynnik przeważył. Zapewne brak opadów w krytycznych fazach wzrostu i niska temperatura powietrza. Tegoroczny plon rzepaku można porównać do plonu soi.
Spis treści
Chłodna wiosna, długi nalot szkodników
Żniwa rzepaku praktycznie już za nami. Choć plantacje rzepaków przez dłuższy okres wyglądały dobrze to przy skupie okazało się, że plon jest niezadowalający. Przebieg pogody w tym roku był mało korzystny dla upraw. Wiosną długo utrzymywały się niskie temperatury powietrza, jak i gleby. Przez co ziemia był nienagrzana i był problem z mineralizacją azotu. Kolejny krytyczny okres przypadł w miesiącu maju. Dokładnie wtedy, gdy rzepak jest w fazie pełni kwitnienia. Niskie temperatury powietrza i brak opadów spowodowały słabsze kwitnięcie, pyłek był mniej żywotny. Warto tu również wspomnieć, że i słodyszek w tym roku pokazał się na plantacjach wyjątkowo wcześnie i miał rozłożone w czasie naloty. Koszty ochrony chemicznej były wyższe niż w standardowych latach, a spora część gospodarstw zdecydowała się dodatkowo na kolejny zabieg fungicydowy na łuszczyny, już po całkowitym przekwitnięciu rzepaku. Zabieg ten, jak się okazało był bardzo dobrym rozwiązaniem, ponieważ w okresie około żniwnym mieliśmy ciągłe opady deszczu. To wpłynęło na porażenie łuszczyn i przedwczesne osypywanie się nasion.
Wilgotność nasion długi czas zbyt wysoka, później niska
Pierwsze partie rzepaku, które były dostarczane do skupu miały wilgotność na poziomie ok. 11%. Później sytuacja ta zmieniła się i kolejne partie były już suche, tj. na poziomie tylko 6-7%. W przypadku zanieczyszczeń nie było żadnych niespodzianek. W zależności od pola i zastosowanego zabiegu herbicydowego bywało różnie, ale parametr ten nie odbiegał od normy. Problemem pod koniec żniw rzepaku okazało się porastanie, co doświadczyło niestety wiele gospodarstw.
Żniwa rzepaku zapowiadały się obiecująco, plon był słaby
Rzecz najważniejsza, czyli plon. W tym roku w zależności od regionu kształtował się on od bardzo nisko do średnio. Z relacji gospodarstw wynika, że od 1,5 tony do 4,8 t/ha. Średnio około 3 ton. Najniższy plon w rejonach, gdzie zabrakło wody w najważniejszych momentach wegetacji rzepaku. Z relacji osób zajmujących się obsługą skupu wynika, że w tym roku wyjątkowo zarysowała się różnica pomiędzy odmianami populacyjnymi, a hybrydowymi. Z korzyścią dla tych drugich. Cena w skupach średnio wynosi obecnie 1500-1550 zł netto.
Prezentowane informacje w zakresie środków ochrony roślin zawarte w serwisie www.agrofakt.pl nie zawierają pełnej treści etykiet-instrukcji stosowania. Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.