Polska Rada Rolna zjednoczy związki rolnicze?
Polska Rada Rolna ma skupiać związki i organizacje rolnicze po to, żeby reprezentować gospodarzy. Powołanie tej organizacji zapowiada resort rolnictwa. W czym się może ona przydać rolnikom?
O zamiarze powołania Polskiej Rady Rolnej poinformował szef resort rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski. Ma ona zostać silną, apolityczną reprezentacją, która będzie wypracowywać wspólne stanowiska w najważniejszych sprawach dla polskiego rolnictwa.
– Chciałbym wrócić do koncepcji z 2006 roku, czyli powołania Polskiej Rady Rolnej. Postępująca na świecie globalizacja wymusza powstanie bardzo silnej reprezentacji rolników, aby ich głos był dobrze słyszany i aby byli oni silnym partnerem w podejmowaniu decyzji – zapowiedział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski podczas spotkania z przedstawicielami samorządu rolniczego w Parzniewie.
Spis treści
Polska Rada Rolna, czyli co?
Minister Ardanowski zapowiedział, że Polska Rada Rolna będzie miała umocowanie prawne i będzie zrzeszać największe organizacje rolnicze. Ten pomysł to powrót do koncepcji wymyślonej przez prof. Henryka Jasiorowskiego. Polska Rada Rolna została nawet 12 lat temu powołana, ale z powodu sprzeciwu Kółek Rolniczych – inicjatywa upadła. Tym razem, szczególną rolę w nowej organizacji mają pełnić Izby Rolnicze, które przychylnym okiem patrzą na tą inicjatywę.
– Ta ponadpolityczna reprezentacja rolników wypowiadałaby się na najważniejsze tematy dotyczące rolnictwa. Byłoby to miejsce, w którym by wypracowywano wspólne, kompromisowe stanowiska niezbędne przy tworzeniu ustaw, rozporządzeń i formułowania kierunków rozwoju poszczególnych sektorów rolnych – ocenia pomysł utworzenia Polskiej Rady Rolnej Krajowa Rada Izb Rolniczych.
Zjednoczenie organizacji rolniczych – uda się?
Resort rolnictwa zapowiada, że projekt ustawy dotyczący powołania Polskiej Rady Rolnej powstanie w ciągu najbliższych miesięcy. Pomysł „zjednoczenia” organizacji rolniczych podoba się wielu gospodarzom.
– Taka organizacja byłaby bardzo przydatna. Teraz jest wiele Izb, kółek, związków – ich zjednoczenie pomogłoby rolnikom. Z góry byłoby wiadomo gdzie należy się udać po pomoc i po to, żeby załatwić sprawę – uważa Jerzy Mikołajczyk z Pomorza Zachodniego.