Polski tytoń wróci do łask? [Ciekawostki rolnicze w 100 sekund]
![Polski tytoń wróci do łask? [Ciekawostki rolnicze w 100 sekund]](https://www.agrofakt.pl/wp-content/uploads/2019/10/uprawa-tytoniu-w-Polsce-oplacalnosc.jpg.webp)
Co mówi ostatni raport IUNG na temat suszy w Polsce? Jakie zmiany w kontekście produkcji roślinnej proponuje KE? Czy polski tytoń znów stanie się opłacalny w uprawie? I który europejski kraj posiada najwięcej ekoplantacji? Na te pytania odpowiadamy w nowym wideo z serii „100 sekund”.
Co tydzień gromadzimy najciekawsze informacje, związane z różnymi formami działalności rolniczej. Tym razem przyszła pora na uprawę roślin. Wspominamy zarówno o oziminach, jak i ekologicznych uprawach. Wystarczy niespełna dwie minuty, aby móc zaskoczyć znajomych gospodarzy!
Spis treści
To już koniec suszy rolniczej w Polsce?
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach opublikował ostatni raport w tym roku, dotyczący suszy rolniczej na terenie Polski. Monitoring objął okres od 1 sierpnia do 30 września. Niedobór wody stwierdzono tylko w 9 gminach województwa lubuskiego. Susza dotknęła ponadto wyłącznie uprawy rzepaku i rzepiku. Ostatecznie chodzi o zaledwie 0,07% polskich gruntów ornych.
Zapowiada się zatem, że straty w oziminach będą niższe niż przed rokiem. W analogicznym okresie ubiegłego roku suszę odnotowano bowiem w aż 9 województwach. Dotykała ona wówczas 5,91% ziemi uprawianej w Polsce. Warto zauważyć, że niedobory wody występowały także w plantacjach buraka cukrowego.
Nie będzie obowiązku dywersyfikacji upraw?
Wygląda na to, że po 2020 roku nie będziemy już musieli dywersyfikować upraw. Obowiązek ten ma zastąpić zmianowanie w okresie trzyletnim. To nie jedyne zapowiadane nowości, związane z płatnościami bezpośrednimi. Nacisk ma zostać położony na tzw. normy dobrej kultury. Będziemy musieli m.in. utrzymywać wcześniej wyznaczone torfowiska. Międzyplony z kolei przestaną być zaliczane do obszarów produkcyjnych.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało także o propozycji Komisji Europejskiej, związanej z nowymi technologiami. Może się bowiem okazać, że każde gospodarstwo – niezależnie od wielkości – będzie musiało korzystać z aplikacji mobilnej, przygotowanej przez rząd. Miałaby ona służyć do optymalizacji nawożenia.
Polski tytoń znów zacznie się opłacać?
Zgodnie z ubiegłorocznymi danymi, powierzchnia plantacji tytoniu w Polsce zmalała do poziomu 10,6 tys. ha. To najgorszy wynik od 2003 roku. Znaczny wpływ na spadek popularności tej uprawy miała likwidacja unijnych dopłat. Przypomnijmy, że zostały one zniesione ze względu na szkodliwość tytoniu dla zdrowia. Jednocześnie znacznie wzrosły koszty produkcji, z opłacaniem siły roboczej na czele. Sytuacji nie były w stanie poprawić nawet e-papierosy i inne nowatorskie produkty.
Koncerny tytoniowe zadeklarowały gotowość do współpracy z rolnikami. Importowanie surowca nie jest bowiem korzystne dla żadnej ze stron. Producenci nie przestają jednak nalegać, aby polski tytoń otrzymał wsparcie z budżetu nowego PROW. Przyszłość pokaże, czy naciski branży przełożą się na wypracowanie konkretnych rozwiązań.
Który kraj ma najwięcej ekoplantacji?
Ministerstwo Rolnictwa, Rybołówstwa i Żywności opublikowało interesujące dane, zaczerpnięte z Eurostatu. Okazuje się bowiem, że najwięcej upraw ekologicznych w Unii Europejskiej posiada Hiszpania. Powierzchnia takich plantacji wzrosła tam w ubiegłym roku do przeszło 2,4 mln ha. Co ciekawe, to więcej niż w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii, które przodują w zakresie konsumpcji ekożywności. Drugie pod względem areału ekologicznych upraw są natomiast Włochy.
Hiszpański minister rolnictwa bardzo pozytywnie odniósł się do wzrostu tego sektora. Podkreślił, że lokalne społeczeństwo z jednej strony szanuje środowisko naturalne, a z drugiej oczekuje produktów spożywczych o wysokiej jakości. Tymczasem w Polsce maleje liczba ekologicznych gospodarstw.
Wystarczy tylko 100 sekund, aby być na bieżąco!
