Zewnętrzna pomoc dla hodowców bydła to konieczność

O nowych programach mających na celu pomoc dla hodowców bydła w ich trudnej pracy z Prezesem oddziału łódzkiego Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka Grzegorzem Machałą w imieniu agrofaktu rozmawia Tomasz Kodłubański.

Pomoc dla hodowców bydła w każdej gminie woj. łodzkiego

Polska Federacja Hodowców Bydła Mlecznego i Producentów Mleka ma wielką rolę we wsparciu hodowców w całym procesie hodowlanym – w każdym aspekcie począwszy od doboru genetycznego poprzez doradztwo w zakresie hodowli, a skończywszy na samej produkcji mleka. Jak Pan ocenia ostatnie działania Federacji?

GM:  Nasi doradcy są dostępni dla producentów mleka w każdym powiecie i gminie woj. łódzkiego. Hodowcy chętnie korzystają z ich pomocy szczególnie jeśli chodzi o sprawy zdrowotne, żywienia krów oraz poprawy genetyki bydła. Ta pomoc dla hodowców bydła przynosi także pozytywne efekty ponieważ jak wykazują statystyki nasze województwo jest w czołówce jeśli chodzi o pogłowie krów mlecznych, ilość mleka oddaną rocznie od sztuki, także jeśli chodzi o przeciętną wydajność krów w stadach mlecznych na terenie objętym naszym działaniem.

Grzegorz Machała

Grzegorz Machała Kierownik oddziału łódzkiego PFHBiPM chce by doradcy dotarli do jak największej liczby producentów mleka

Czy hodowca bydła mlecznego może liczyć na jakieś nowe rozwiązania pomagające w prowadzeniu hodowli lub gospodarstwa hodowlanego?

GM:  Od 2016 r. hodowca objęty nadzorem użytkowości mlecznej  otrzymuje nowy program o nazwie Columb, który wspomaga go w kalkulacji kosztów żywienia zwierząt w gospodarstwie.

Jak wspiera hodowców ten program?

GM:  Przede wszystkim pozwala na prawidłowe zbilansowanie dawki pokarmowej, co przekłada się bezpośrednio na możliwość redukcji kosztów żywienia zwierząt. Poprzez wyliczenie optymalnej dawki pokarmowej rolnik może poznać np. koszty produkcji pasz objętościowych oraz w sensie bardziej ogólnym oszacować bazę paszową w gospodarstwie.

Bydło karmione kiszonką w danej fazie wegetacji trawy Termin koszenia Opóźnienie terminu koszenia trawy ( w dniach) Koszt żywienia w kg mleka ( zł/kg)
Kiszonka z traw – początek kłoszenia optymalny       0   0,45
Kiszonka z traw – kłoszenie  opóźniony       4   0,47
Kiszonka z traw  – początek kwitnienia  opóźniony       8   0,48
Kiszonka z traw – po kwitnieniu bardzo opóźniony      16   0,52

Jaki czynnik ma największe znaczenie w znacznym zmniejszeniu kosztu żywienia liczonego w kg mleka?

GM:  Na pewno oprócz prawidłowego bilansu paszowego kluczowe znaczenie ma uzyskanie odpowiedniej jakości pasz objętościowych. W tym wypadku decyduje termin koszenia zielonek. Jeżeli opóźnia się o kilka czy nawet kilkanaście dni wtedy jakość kiszonki spada, a wzrasta koszt żywienia na 1 kg mleka. Dla przykładu, w terminie optymalnym czyli na początku kłoszenia koszt żywienia wynosi 0,45 zł/kg, podczas kłoszenia wzrasta do 0,47 zł/kg, a w przypadku 16-dniowego opóźnienia to już 0,52 zł/kg.

Jak takie wyliczenie wygląda w skali ogólnej?

GM:  Przyjmijmy, że stado 50 krów karmionych jest kiszonką z traw w najlepszym terminie czyli podczas początku kłoszenia z dodatkiem paszy treściwej w ilości 8,25 kg bilansującej produkcję 35 kg mleka. W tym przypadku roczny zysk brutto wynosi ponad 587 000 zł.

Przy opóźnieniu koszenia straty będą spore?

GM: Gdy dodamy  do kiszonki trawę skoszoną już po kwitnieniu to dla takiego samego stada mamy ponad 462 600 zł, a to oznacza w skali rocznej aż 124 700 zł straty. Te wyliczenia wskazują jak ważny jest termin koszenia dla wydajności mlecznej krów w stadzie, a co za tym idzie dla zyskowności całej produkcji w gospodarstwie. W tym programie hodowca dostaje do ręki narzędzie, które pokazuje mu równocześnie koszt dawki ale również jej wykorzystanie – inaczej mówiąc ile uzyska z niej mleka.

To program , który rolnicy już stosują, a czy jest w planach wprowadzenie jakiegoś programu nadzorującego całościowo stado?

GM:  Taki program o nazwie SOL czyli Stado on Line testowaliśmy już na kilkunastu stadach w roku ubiegłym. Obecnie wdrażamy pilotażowo ten internetowy projekt na liczbie od 100 do 150 gospodarstw.

pomoc dla hodowców bydła

ważne by bydło dostawało odpowiednio zbilansowaną paszę

Jak działa ten program?

GM:  Krótko mówiąc hodowca ma dostęp do programu z każdego urządzenia połączonego z internetem. Podstawowa część tzw. bazowa rejestruje takie dane jak przybycie, ubycie i przemieszczanie się zwierząt w gospodarstwie, rejestruje wycielenia i ilość urodzonych cieląt, rejestruje ruje, pokrycia, inseminację, poronienia oraz wyniki badań na cielność, a także zasuszenia. W części bazowej programu można też zapisywać wyniki oceny kondycji krów i jałówek.

Czy istnieją opcje poszerzenia programu?

GM:  Pierwszym takim elementem poszerzającym SOL będzie moduł zdrowie. Hodowca będzie miał możliwość rejestrowania objawów chorobowych, odnotowywania diagnoz weterynarza oraz zapisywać zabiegi lecznicze wykonywane na zwierzętach. To pomoc dla hodowców bydła w podstawowym zakresie.

Jakie nadzieje Federacja wiąże z użytkowaniem tego programu?

GM:  Chcemy by jak największa ilość naszych hodowców korzystała z tego bardzo skutecznego narzędzia w hodowli. To, że SOL sprawdził się w sporej grupie gospodarstw potwierdzają opinie użytkujących go producentów mleka z całej Polski.

Jednak taki program przeznaczony jest właściwie dla większych hodowców posiadających bardziej liczne stada, a co z mniejszymi gospodarstwami posiadającymi kilkanaście lub kilkadziesiąt krów?

stały dostęp do danych stada w sieci wspiera hodowców

Skuteczna pomoc hodowcom w produkcji mleka poprzez wprowadzanie nowych technologii ułatwia zarządzanie stadem

GM:  Takie gospodarstwa także mogą korzystać z tego programu lub tylko z jego elementów. Nie ukrywam, że my jako Federacja stawiamy na coraz większy rozwój hodowli krów mlecznych oraz edukacji tych producentów mleka, którzy mocno zaangażowali się w swoją działalność.

Jakie są najważniejsze zadania i problemy stojące przed Federacją?

GM: Takim największym wyzwaniem przed jakimi stoimy to znalezienie szybkiego i skutecznego dotarcia z naszymi doradcami do tych, którym potrzebna jest fachowa pomoc dla hodowców bydła.  To sprawa właściwej komunikacji i działań marketingowych Federacji. Dla mnie kluczowe jest by nasi doradcy byli w kontakcie z tymi producentami mleka, którzy chcą by ich stada znalazły się pod oceną użytkowości mlecznej, a także do tych którzy mają różnorakie problemy w hodowli i wahają się co do przyszłości swoich gospodarstw. Czasami interwencja w odpowiednim czasie pozwala na odpowiednie przeorganizowanie  produkcji tak by generowała zyski.

Dziękuję serdecznie za rozmowę.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *