Pomoc klęskowa z PROW trafiła do niewielu rolników…

Pomoc klęskowa w ramach PROW 2014-2020 nie była popularna wśród rolników! Okazuje się również, że z tej formy dofinansowania skorzystali przede wszystkim nieubezpieczeni… Dlaczego poszkodowani plantatorzy nie skorzystali z unijnych pieniędzy?

Dotacje z PROW na samym końcu

Zainteresowanie pokazuje, że rolnicy potrzebują finasowego wsparcia klęskowego, ale nie „za wszelką cenę”. Ich kalkulacje idą w zdrowym kierunku, bo największe „wzięcie” miała nieskomplikowana pomoc ze środków krajowych.

W sumie w ramach wsparcia krajowego w 2 naborach przeprowadzonych w 2016 r. wydano 40 457 decyzji o udzieleniu pomocy finansowej. Oznacza to, że była to najbardziej popularna forma pomocy spośród wszystkich dostępnych rolnikom form „pomocy klęskowej”. Zainteresowanie pozostałymi rozwiązaniami przedstawiało się następująco:

  • według danych otrzymanych z banków współpracujących z ARiMR wynika, że w okresie pierwszych 11 miesięcy 2016 r. udzielono 9108 kredytów klęskowych,
  • a w naborze o przyznanie pomocy na operacje typu „Inwestycje odtwarzające potencjał produkcji rolnej” w ramach PROW 2014-2020 (na którą nabór trwał od 27 grudnia 2016 do 25 stycznia 2017 r.) wnioski złożyło tylko 672 rolników.
pomoc klęskowa w ramach prow 2014-2020

Leszek Przybytniak, członek zarządu Związku Sadowników RP.

Leszek Przybytniak, członek zarządu Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej uważa, że przyczyną tak niskiego zainteresowania tym konkretnym działaniem w ramach PROW są wymagane dokumenty, które po prostu są zbyt szczegółowe. Przez to taka forma wsparcia staje się czasochłonna, a tego beneficjenci nie lubią.

– Uważam, że są zbyt duże wymogi dotyczące dokumentów, by uzyskać dotacje z PROW. Wobec czego to rozwiązanie staje się utrudnione, bo jest skomplikowane. Każdy rolnik chce jak najprostszych rozwiązań – mówi Leszek Przybytniak.

Pieniądze dostają głównie nieubezpieczeni

Do biur powiatowych ARiMR z tytułu klęsk żywiołowych w I naborze 2016 wpłynęło 9931 wniosków, wydanych zostało 8457 decyzji pozytywnych na kwotę 24 987 048,00 zł! Co ciekawe, aż 86% decyzji pozytywnych stanowią decyzje udzielone rolnikom nieposiadającym ubezpieczenia (patrz tab. 1).

Tab. 1. Wsparcie krajowe „klęskowe” 2016 (I nabór), dane ARiMR
województwo Liczba wniosków Liczba decyzji pozytywnych Liczba decyzji pozytywnych dla rolników ubezpieczonych Liczba decyzji pozytywnych dla rolników nieubezpieczonych
dolnośląskie 4 1 1 0
kujawsko-pomorskie 1873 1413 434 979
lubelskie 1189 967 51 916
lubuskie 19 12 2 10
łódzkie 499 440 9 431
małopolskie 555 509 106 403
mazowieckie 1809 1615 97 1518
opolskie 14 2 1 1
podkarpackie 34 30 2 28
podlaskie 297 240 49 191
pomorskie 8 6 1 5
śląskie 30 27 2 25
świętokrzyskie 494 413 9 404
warmińsko-mazurskie 134 117 16 101
wielkopolskie 2814 2560 412 2148
zachodniopomorskie 158 105 24 81
RAZEM 9931 8457 1216 7241

Dodatkowo, aby otrzymać tę pomoc klęskową, powstałe szkody w danej uprawie musiały być bardzo duże, bo (jak wcześniej pisaliśmy) w wysokości co najmniej 70%, lub w przypadku szklarni i tuneli foliowych, na powierzchni co najmniej 70% takich upraw, spowodowane wystąpieniem gradu, huraganu, deszczu nawalnego lub suszy.

Natomiast w przypadku klęsk żywiołowych w II naborze w 2016 r. wpłynęło 36 846 wniosków, wydano 32 000 pozytywnych decyzji na kwotę 88 169 247,98 zł; w tym 76% decyzji pozytywnych stanowią decyzje udzielone rolnikom nieposiadającym ubezpieczenia (patrz tab. 2).

Tab. 2. Wsparcie krajowe „klęskowe” 2016 (I I nabór), dane ARiMR
województwo Liczba wniosków Liczba decyzji pozytywnych Liczba decyzji pozytywnych ubezpieczonych Liczba decyzji pozytywnych nieubezpieczonych
dolnośląskie 9 6 0 6
kujawsko-pomorskie 15 539 13 451 4627 8824
lubelskie 556 509 65 444
lubuskie 45 37 16 21
łódzkie 2155 1733 76 1657
małopolskie 397 387 54 333
mazowieckie 5890 5031 474 4557
opolskie 29 4 2 2
podkarpackie 19 18 1 17
podlaskie 971 898 183 715
pomorskie 1874 1455 430 1025
śląskie 19 16 3 13
świętokrzyskie 328 310 9 301
warmińsko-mazurskie 1172 863 216 647
wielkopolskie 7565 7050 1500 5550
zachodniopomorskie 278 232 82 150
RAZEM 36 846 32 000 7 738 24 262

W przypadku II naboru pomoc klęskowa była przeznaczona dla rolników, których szkody w danej uprawie wynosiły co najmniej 50% i mniej niż 70% i były spowodowane wystąpieniem suszy, gradobicia, huraganu, deszczu nawalnego lub ujemnych skutków przezimowania.

Jak komentuje ARiMR: Większe zainteresowanie jednorazową pomocą klęskową wynika z tego, że jest to pomoc bezzwrotna. Natomiast w przypadku kredytów klęskowych ARiMR spłaca za rolników część należnego bankom oprocentowania, a pozostałą część wraz z wartością kredytu rolnik musi sam zapłacić.

rolnicy nie chcą ubezpieczać swoich upraw

Mimo coraz częściej pojawiających się klęsk żywiołowych, rolnicy nie chcą się ubezpieczać. Większość z nich uważa, że stawki są zbyt wysokie.

Ubezpieczenia to zło konieczne?

– Ubezpieczenia za dużo kosztują  twierdzi Sordyl Tadeusz, rolnik z miejscowości Roczyn (woj. małopolskie).  Hoduje bydło mięsne (buhaje), a także uprawia zboża i kukurydzę na paszę. Gdyby nawet dopadła mnie susza, nie zdecydowałbym się na ubezpieczenie, bo jest ono za drogie! Dochody mizerne, a koszty w górę. Każdy grosz na wagę złota. Każdy chciałby się ubezpieczyć, ale to kwestia pieniędzy.

Rodzi się zatem pytanie, czy obecna zwiększona częstotliwość występowania klęsk żywiołowych skłoni większą liczbę rolników do ubezpieczania się od niekorzystnych zjawisk atmosferycznych ?

– Tak. Nie mamy innego wyjścia. Ze 40 lat temu klęski żywiołowe zdarzały się rzadko. A dziś? Często, bardzo często. Jestem za obowiązkowym ubezpieczeniem. Składki powinny być logiczne, mądre, by nie obciążały gospodarstw. Ja sam jako sadownik ubezpieczyłem się. Ale zgadzam się, że składki są wysokie. Dotąd klęski mnie ominęły, a składki, czyli obciążenie finansowe, dla mnie jest wysokie. Gdy ubezpiecza się pojedynczy rolnik, nie daje to dobrych efektów w przeciwdziałaniu skutków żywiołu. Rozwiązania powinny być kompleksowe i powszechne – mówi Leszek Przybytniak, a po chwili  dodaje:  A powszechne ubezpieczenie to niższe składki i zwiększone zwroty z tytułu poniesionych szkód. Rolnicy byliby wtedy objęci większą opieką…

Zobacz również: Ubezpieczenia upraw i zwierząt: idzie nowe…

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *