Potrzebny był taki sezon dla sadowników. Trochę się odbili
Sezon dla sadowników w wielu krajach Unii może pozwolić im wreszcie na osiągnięcie zysków. Jednakże obecna sytuacja na rynku międzynarodowym może pomieszać im szyki. A to pogorszy ich dochody.
Tegoroczny sezon okazał się być korzystny dla sadowników. Mniejsza produkcja owoców w niektórych krajach przyczyniła się do wzrostu ich cen. A to oznacza dobre perspektywy dla europejskiego rynku owoców najwyższej jakości. Jednakże handlowcy muszą utrzymać sprzedaż, by nie doszło do zapaści na rynku.
Spis treści
Dobry sezon dla sadowników UE
Europejski sezon na owoce najlepszej jakości przebiega dobrze. Jak poinformował Paul Peters z Gebr. Peters Fruithandel w Niderlandach, ceny jabłek Elstar wahają się od 0,90 do 1,20 euro. Tymczasem gruszki odmiany Konferencja kosztują 1 euro. Takie ceny nie dają sadownikom powodów do narzekań. Jednakże potrzebują oni takiego poziomu cen. A to w związku z ogromnym wzrostem kosztów produkcji, z jakim musieli się zmierzyć w ostatnich latach.
Udany sezon na gruszki
W tym sezonie europejskie zapasy gruszek okazały się niskie. W związku z tym trudno oszacować, jak dalej będzie kształtować się sytuacja na rynku. Ponadto mniej więcej w czasie, kiedy odbywają się targi w Berlinie, na tamtejszym rynku często pojawiają się importowane gruszki. Jednakże ich ilość raczej nie wzrośnie znacząco, ponieważ dostawcy również chcą utrzymać dobre ceny. A zagraniczni dostawcy również wiedzą, jak znaleźć inne rynki zbytu.
Kłopoty na Morzu Czerwonym utrudniają handel
Choć to ogólnie udany sezon dla sadowników, to nie przebiega on bez problemów. Obecnie największe trudności przysparzają ograniczenia na szlaku przez Kanał Sueski. Regularne ataki na statki handlowe komplikują i spowalniają eksport jabłek do Azji. Dotyczy to także owoców z Polski, które płyną dłuższym szlakiem, dookoła Afryki.
Sezon dla sadowników – czy nie dojdzie do załamania cen?
Jednakże niderlandzcy eksporterzy z optymizmem patrzą na sytuację, zarówno jeśli chodzi o jabłka, jak i gruszki. To przede wszystkim zasługa bardzo sprzyjającej pogody w ciągu lata, dzięki której mają oni smaczne owoce. Jednakże muszą zachować czujność co do ich jakości i nie zapominać o sprzedaży. W końcu zbyt wysoka cena zazwyczaj skutkuje wycofaniem się kontrahentów. Dlatego, zdaniem Holendrów, lepiej żałować, że się sprzedało taniej, niż że się zatrzymało owoce w przechowalni i nie sprzedało.
Z drugiej strony już teraz widać trend spadkowy na belgijskim rynku gruszek wywołany dużą podażą tych owoców. Wynika to z faktu, że handlowcy chcą wprowadzić swój towar na rynek zanim pojawią się na nim gruszki z południowej półkuli. Jednakże widzą oni nadzieję w możliwym wzroście popytu w Europie Środkowej i Wschodniej. Może dzięki temu sezon dla sadowników nie zakończy się kłopotami.
Interesuje cię rynek jabłek i gruszek? Bądź na bieżąco z cenami owoców!
Źródło: Fresh Plaza
Czytaj też: Truskawka na Walentynki. Czyżby już symbol?
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!