Problematyczna gangrena ziemniaka

Gangrena ziemniaka, czyli fomoza, jest mniej znaną chorobą w Polsce. Może być mylona z suchą zgnilizną ziemniaka. Wyjaśniamy, co jest przyczyną problemu i podpowiadamy jak sobie z gangreną poradzić.

Mimo, że mało znana przynosić może duże straty. Powody do obaw możemy mieć zwłaszcza, gdy przechowujemy bulwy w chłodnych warunkach.

Reklama

Gangrena ziemniaka – przyczyny

Znane są dwie formy biologiczne patogenu wywołujące gangrenę, tj. Phoma exiqua var. foveata oraz Phoma exiqua var. exiqua. Patogeny te należą do gromady grzybów workowych Ascomycota. Na plantacji gangrena ziemniaka przenosi się z zakażonymi bulwami. Pojawiające się na łodygach po kwitnieniu ziemniaka brązowe plamy są miejscem rozwoju owocników zwanych piknidiami. Są one organami rozmnażania bezpłciowego grzyba. Wydostające się z nich zarodniki konidialne przenoszone wraz z kroplami deszczu zakażają bulwy potomne. Do infekcji dochodzi poprzez oczka, przetchlinki lub mechaniczne uszkodzenia bulwy.

Objawy gangreny

Fomoza to przede wszystkim choroba przechowywanych bulw. Jednakże jej objawy mogą się pokazywać na łodydze i liściach w trakcie wzrostu ziemniaka na polu. Gangrena ziemniaka pierwsze ślady może zostawiać u podstawy łodygi w postaci brązowych plam, które będą się rozprzestrzeniać aż do wierzchołka rośliny. Z czasem tkanka w miejscu plam zasycha i lekko zapada, a na ich powierzchni można zauważyć ciemniejsze piknidia zawierające zarodniki konidialne. Porażone liście w dolnej części łodygi zasychają i wyłamują się. W miejscu infekcji może się przełamywać także łodyga.

Więcej informacji na temat chorób i szkodników ziemniaka w dziale: warzywa polowe.

Fomoza na bulwach

Na bulwie gangrena ziemniaka uwidacznia zwykle po 2–3 miesięcznym przechowywaniu. Najpierw pojawiają się nieduże, ciemne plamy o wyraźnych brzegach i lekko zagłębione, kojarzące się z odciskiem kciuka. Następnie mogą się one powiększać i zlewać ze sobą, a na ich powierzchni można zaobserwować kuliste piknidia, jasnobrązowe, brunatne lub czarne. Plamy te mogą się także marszczyć. Pod skórką tworzy się jasnopopielata grzybnia, której rozwój powoduje butwienie tkanki. Z czasem zbita grzybnia wypełnia coraz większą objętość bulwy. Różowofioletowy lub szaropurpurowy miąższ jest tym, czym gangrena ziemniaka różni się od suchej zgnilizny ziemniaka. Bowiem w przypadku tej drugiej choroby porażony miąższ jest jaśniejszy, beżowy. Infekcje na bulwach mogą przebiegać też bezobjawowo.

Przeciwdziałanie rozwojowi gangreny

Aby fomoza w ogóle się nie pojawiła w naszej uprawie, konieczna jest przede wszystkim dbałość o dobrej jakości sadzeniaki, które nie wykazują objawów zakażenia. Ważna jest 3–4 letnia przerwa w uprawie ziemniaków na polu lub dłuższa w przypadku wcześniejszego porażenia bulw gangreną. Rozwojowi choroby sprzyja mechaniczne uszkodzenie bulw w trakcie zabiegów uprawowych.

Ograniczyć rozwój patogenu można poprzez niszczenie naci i zbiór bulw w odpowiednim terminie, w sprzyjających warunkach pogodowych. Zebrane bulwy powinniśmy wysuszyć do przechowywania oraz musimy odrzucić bulwy uszkodzone, z objawami choroby. Korzystne jest także przetrzymanie bulw przez kilka dni przed właściwym przechowywaniem, w temperaturze 16–20°C, co pozwoli na zatrzymanie gnicia. W razie zwiększonego ryzyka rozwoju choroby w przechowalni można zaprawiać sadzeniaki w terminie 5 do 10 dni po zbiorze, fungicydem zawierającym jako substancję czynną imazalil (związek z grupy imidazoli). Środek ten zapobiega także rozwojowi suchej zgnilizny oraz parcha srebrzystego. W przechowalni ocenę występowania gangreny należy przeprowadzić najwcześniej po 3–4 miesiącach przechowywania i w miarę możliwości odrzucić porażone bulwy.

Gangrena ziemniaka spotykana jest częściej na polach produkcyjnych, intensywnie użytkowanych. Zakażeniom sprzyja zbiór mechaniczny ziemniaków, wilgotna gleba oraz niska temperatura, poniżej 10oC. W takich warunkach straty wywołane chorobą mogą sięgać 20–30% uzyskanego plonu.

Czytaj również: Wczesne zbiory pomidora. Jak to zrobić, żeby zarobić?

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *