Przewóz zboża z Ukrainy wciąż niekontrolowany?

fot. Tomasz Kuźdub / agrofakt.pl

Przewóz zboża z Ukrainy pomimo upływu czasu wciąż budzi niepokój wśród rolników. Największe jednak zastrzeżenia producenci mają do zboża technicznego, którego nie kontrolują zarówno inspekcje handlowe, jak i weterynaryjne. Na ten problem w największym stopniu zwracają uwagę rolnicy z woj. lubelskiego, którzy nie mogą sprzedać swojego zboża, po właściwej cenie. 

Zdaniem wielu rolników przewóz zboża z Ukrainy wciąż pozostawia wiele do życzenia. Problem widoczny jest szczególnie na wschodzie Polski, gdzie producenci sygnalizują że zboże techniczne z Ukrainy nie podlega praktycznie żadnym kontrolom. To budzi niepokój rolników na który zwraca uwagę nie tylko Lubelska Izba Rolnicza, ale także były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski.

Przewóz zboża z Ukrainy wymaga większej kontroli

Lubelska Izba Rolnicza przedstawiła swoje stanowisko w sprawie przewozu zboża technicznego z Ukrainy w oparciu o sygnały napływające od tutejszych rolników. Zdaniem samorządu rolniczego woj. lubelskiego przewóz zboża z Ukrainy powinien odbywać się pod ścisłą kontrolą odpowiednich służb. Jest to konieczne, ze względu na zgłaszane przez rolników problemy.

Producenci przypuszczają również, że zboże techniczne z Ukrainy napływające do Polski zmienia się w zboże konsumpcyjne. Co z kolei może być bezpośrednią przyczyną wielu problemów związanych z jakością produktów przetwórstwa rolnego.

W związku z tym, Lubelska Izba Rolnicza zwróciła się o wprowadzenie ścisłej kontroli zboża technicznego z Ukrainy. Samorząd rolniczy zwrócił się również z prośbą o poinformowanie czy na terytorium Polski miały miejsce przypadki wykorzystania zboża z Ukrainy niezgodnie z przeznaczeniem.

Sucha ukraińska kukurydza z dostawą do Hrubieszowa kosztuje 205-220 dolarów!!! @jkardanowski @Kowalczyk_H @topagrar_PL @farmer_pl pic.twitter.com/0Xki3DFBbU

— Marek Studziński (@MarekStudzinski) November 30, 2022

Co ze zbożem z Ukrainy?

Na kwestię tego jak obecnie wygląda przewóz zboża z Ukrainy zwrócił uwagę również Jan Krzysztof Ardanowski.

W wywiadzie dla radia Wnet.fm były minister rolnictwa podkreślił, że w tej sytuacji należy dążyć do umocnienia pozycji rolników, który mają problem ze sprzedażą swojego zboża. Zaznaczając również, że napływ ukraińskiego zboża jest tak duży, że płynny reeksport jest bardzo trudny.

Obkupiły się wielkie firmy paszowe z kapitałem zagranicznym i producenci mięsa – przekazał były minister rolnictwa.

Co w dalszej kolejności może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski.

Zboże ukraińskie nabija kabzę międzynarodowym firmom: Niemcom, Chińczykom, a nawet Rosjanom – stwierdził Jan Krzysztof Ardanowski.

Przewóz zboża z Ukrainy według Ministerstwa Infrastruktury

Jak rzeczywiście wygląda przewóz zboża z Ukrainy? Ile dokładnie zboża z Ukrainy dotychczas trafiło do Polski? Dokładne dane w tej kwestii przedstawiło Ministerstwo Infrastruktury.

W ramach korytarzy solidarnościowych przez terytorium Polski jest obecnie miesięcznie transportowanych ok. 452 tys. ton zbóż i nasion roślin oleistych, czyli o ponad 50 proc. więcej niż w połowie roku. Przewozy zbóż i nasion roślin oleistych z Ukrainy wykonane w październiku 2022 roku są 16-krotnie większe niż w październiku 2021 roku – przekazało Ministerstwo Infrastruktury.

Czytaj również: Dopłaty za 2022 r. – ile pieniędzy już wypłacono?

Źródło: Lubelska Izba Rolnicza; Wnet.fm; Ministerstwo Infrastruktury; Twitter