Przygotowanie kombajnu do zimy. Co radzą fachowcy?
Po intensywnej pracy latem przy koszeniu zbóż i jesienią przy kukurydzy kombajny zbożowe idą w odstawkę. Przygotowanie kombajnu do zimy wydaje się łatwą sprawą, ale jest pracochłonne. Co na ten temat radzą fachowcy?
Zakup kombajnu to niezwykle kosztowna inwestycja. Dbanie o jego dobry stan techniczny jest w naszym interesie i sprzyja wieloletniej bezawaryjnej pracy. Jednak nawet najlepsze serwisowanie kombajnu zbożowego nie uchroni nas przez przykrymi niespodziankami.
Kombajn zbożowy w czasie żniw pracuje niezwykle intensywnie nieraz przez całą dobę. Nowoczesne kombajny wymagają specjalistycznego serwisu, ale przygotowanie ich do kilkumiesięcznego postoju leży w naszym zakresie i możemy tę czynność wykonać sami.
Spis treści
Przygotowanie kombajnu do zimy
Ukończone żniwa sprawiają, że na wiele miesięcy kombajn idzie w odstawkę. Najczęściej, co bardzo wskazane, kombajn zimuje pod dachem chroniony przed niekorzystnymi warunkami klimatycznymi jak śnieg czy wilgoć. Jak, poza garażowaniem, możemy przygotować nasz kombajn do zimy?
Myć albo nie myć. Oto jest pytanie
Choć używanie myjki wysokociśnieniowej jest już popularne, trzeba to robić z ostrożnością, żeby nie uszkodzić delikatnych elementów kombajnu oraz powierzchni lakierniczej. Producenci kombajnów radzą stosować się do instrukcji obsługi.
Artur Bednarczuk specjalista ds. kombajnów zbożowych firmy New Holland radzi: W przypadku mycia należy unikać bezpośredniego kierowania silnych strumieni wody na urządzenia elektryczne, łożyska, uszczelki, skrzynię biegów, siłowniki, korki wlewu zbiornika oleju lub zbiornika paliwa, układ wydechowy silnika, silnik, filtry powietrza kabiny.
Strumień wody z myjki może spowodować oderwanie się powłoki lakierniczej oraz uszkodzenie gumowych elementów podwozia kombajnu. Mycie pod ciśnieniem elektrycznego osprzętu silnika może doprowadzić do trwałych uszkodzeń i awarii delikatnej elektryki kombajnu.
Artur Bednarczuk z New Holland zaleca także uruchomienie kombajnu na kwadrans po umyciu maszyny i włączenie napędu młocarni, aby mieć pewność, że cała woda zostanie usunięta z maszyny.
Czyszczenie wnętrza kombajnu
W mechanizmach wewnętrznych kombajnu znajdują się resztki zbóż i inne pozostałości organiczne. Mateusz Janicki z firmy John Deere wyjaśnia: Resztki pożniwne, zanieczyszczenia oraz ziarno w połączeniu z wilgocią ulegają rozkładowi, w czasie którego wydzielane są kwasy organiczne powodujące korozję.
Te resztki są pożywką także dla wszelkiego rodzaju gryzoni, które chętnie gniazdują w mechanizmach kombajnu zimą. Ich obecność może zagrozić sprawności instalacji elektrycznej, którą to gryzonie szczególnie lubią podgryzać. W drastycznych przypadkach może się okazać, że instalacja nadaje się do wymiany.
W celu uniemożliwienia im zagnieżdżenia się w kombajnie, trzeba go dokładnie wyczyścić. Najlepiej nadaje się do tego sprężone powietrze, za pomocą którego możemy dokładnie wydmuchać wszystkie szczeliny. Zapobiegliwsi rolnicy używają także odkurzaczy w celu całkowitego pozbycia się resztek organicznych.
Bartosz Szumigłowski specjalista ds. szkoleń technicznych koncernu AGCO zaleca: Przede wszystkim należy zacząć od dokładnego oczyszczenia maszyny ze wszystkich pozostałości zbieranego materiału, kurzu oraz wszystkich zanieczyszczeń na zewnątrz i wewnątrz maszyny. Zdecydowanie pomoże w tym otworzenie i zdemontowanie wszystkich możliwych wzierników, osłon i zaślepek zamontowanych na maszynie, należy także otworzyć chwytacz kamieni.
Sposób na gryzonie
Rolnicy przygotowując kombajn do zimy, imają się nieraz różnych sposobów, aby ochronić kombajn przed gryzoniami. Nie lubią one obcych intensywnych zapachów. Częstym sposobem na gryzonie jest obwieszenie kombajnu kostkami zapachowymi do toalety.
Poza naturalnymi wrogimi dla nich zapachami jak zapach kota czy psa, spotyka się także metodę polegającą na rozłożeniu wokół kombajnu folii i polaniu jej olejem maszynowym. Skutecznie ochrania ona i odstrasza gryzonie. Jakikolwiek najdziwniejszy sposób ochrony przed myszami i kunami, jeśli jest skuteczny, warty jest rozważenia.
Konserwacja kombajnu
Dokładne czyszczenie wnętrza kombajnu pomoże nam także ocenić jego stan techniczny po żniwach. Specjaliści radzą, żeby szczególną uwagę poświęcić ewentualnym ogniskom korozji. Wszystkie metalowe części (za wyjątkiem kół pasowych i tarcz przekładni bezstopniowej), na których warstwa farby została wytarta podczas eksploatacji maszyny, powinny zostać zabezpieczone przed korozją: farbą, olejem lub innym odpowiednim do tego celu środkiem– radzi Artur Bednarczuk z New Holland.
Paweł Kania specjalista ds. maszyn żniwnych CASE IH zwraca także uwagę na mechanizmy pędne: Wszelkie elementy pozbawione powłoki lakierniczej, a także elementy robocze jak np. łańcuchy, przekładnie itp. należy zabezpieczyć przed korozją.
Mateusz Janicki (John Deere) dodaje: Wszystkie punkty smarne powinny zostać uzupełnione smarem, elementy robocze przyrządu żniwnego powinny zostać zakonserwowane specjalnym preparatem konserwującym, łańcuchy zabezpieczone środkiem do ich konserwacji.
Przygotowanie kombajnu do zimy to, za radą specjalistów, także dokładna konserwacja sit i noży szarpacza. Po dokładnym wyczyszczeniu powinny być one pokryte olejem lub środkiem zapobiegającym powstawaniu rdzy.
Zimowanie kombajnu. Specjaliści radzą
Jeśli chodzi o silnik i jego podzespoły, Artur Bednarczuk z New Holland przypomina: Należy pamiętać również o oczyszczeniu chłodnicy silnika oraz żeberek skraplacza układu klimatyzacji. Także tam nagromadzenie się resztek pożniwnych może doprowadzać do powstania ognisk korozji.
Z pewnością warto wymienić olej w silniku już jesienią, ponieważ siarka, która dostała się do silnika z paliwem, działa korodująco na silnik. Wymieniając olej jesienią, mamy pewność, że podczas jesiennych wahań temperatury skraplająca się woda nie połączy się z siarką.- sugeruje Mateusz Janicki z John Deere.
Przygotowanie kombajnu do zimy
Specjaliści radzą także uzupełnienie oleju napędowego w zbiorniku paliwa, aby zminimalizować występowanie i skraplanie się pary wodnej w zbiorniku. Inaczej postępujemy z AdBlue. Przygotowując kombajn do zimy, opróżniamy zbiornik AdBlue i czyszcząc go z pozostałości ciepłą wodą, pozostawiamy do wyschnięcia.
Wielu rolników na okres zimowy podpiera kombajny na wspornikach w celu odciążenia opon, które mogą się odkształcić wskutek jednostkowego nacisku przez dłuższy czas. Przy podpieraniu maszyny trzeba jednak zachować środki bezpieczeństwa i stosować atestowane wsporniki.
Bartosz Sumigłowski (AGCO) zaleca także: Podczas zimowania maszyny należy pamiętać o cyklicznym rozruchu maszyny przynajmniej raz w miesiącu na około 1 do 2 godzin, uruchamiając wszystkie mechanizmy i regulując przekładnie bezstopniowe w całym zakresie pracy. Należy też pamiętać o włączeniu w tym czasie klimatyzacji, żeby umożliwić systemowi odpowiednie nasmarowanie układu.
O ile instrukcja tego wyraźnie nie zabrania, można także wymontować akumulator i przechowywać go w cieplejszym miejscu, pilnując stopnia jego naładowania w okresie bezczynności. Czynność tę należy jednak wykonać po konsultacji z serwisem, aby nie doprowadzić do resetu jednostki sterującej kombajnem.
Jak zatem widać, zalecenia producentów są bardzo zbliżone. To, w jakim stanie będzie kombajn po zimie, zależy wyłącznie od użytkownika. Włożona w przygotowanie do zimowania kombajnu praca na pewno się opłaci, a sama maszyna przetrwa kilkumiesięczną pauzę bez uszczerbku.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
Super cenne porady, już wiem jak przygotować swój kombajn.