Przygotowanie maszyn rolniczych do zimy

Zimowy serwis sprzętu rolniczego jest niezbędnym elementem przygotowań do następnego sezonu. Wszystkie maszyny należy zakonserwować i zlikwidować wszelkie usterki, aby na wiosnę prace polowy nie zostały opóźnione i ruszyły zgodnie z ustalonym terminem.

Łagodna pogoda jesienią sprawiła, że wielu rolników szybciej niż zwykle zakończyło prace polowe. Sprzęt uprawowy trafił pod wiaty. Czeka na niezbędne naprawy i konserwacje. Pora na przygotowanie maszyn rolniczych do zimy.

Powoli się przygotowujemy. Części co niektóre pozamawialiśmy, łożyska. I będziemy rozbierali, wymieniali łożyska, konserwowali. W talerzówce talerze też trzeba powymieniać. Jest prawie że na całą zimę co robić. I suszarnię trzeba przeglądać, też trzeba ślimaki zregenerować. Mamy roboty na pewno na całą zimę – tłumaczy Piotr Groehl, rolnik z Ziemic Małych.

Pierwsza do pracy wkracza myjka

Tomasz Cichoń

Tomasz Cichoń, rolnik z Ostrożnicy.

fot. Mariusz Drożdż

Pan Tomasz Cichoń, rolnik z Ostrożnicy, w pierwszej kolejności myje maszyny i ciągniki myjką ciśnieniową. Zaraz potem ustawia przewiew, żeby maszyny szybko obeschły. I zaraz w tym samym dniu jeszcze dokonujemy smarowania wszystkich punktów smarowniczych, otwartych elementów gwintowych, żeby to nie zardzewiało, żeby tam woda nie została na zimę, żeby uszczelek nie porozsadzało – tłumaczy rolnik. W dalszej kolejności zajmuje się zakupem zimowego paliwa, gdyż – jak mówi – wszystkie nowoczesne układy paliwowe są bardzo uczulone na jakieś zamarzanie paliwa. – Staramy się też kupować specjalne środki i wlać do zbiornika paliwowego, żeby ciągnik podczas ostatnich prac przed zimą naciągnął to paliwo zimowe z tym preparatem do wszystkich układów, żeby ten układ był zabezpieczony przed niskimi temperaturami – dodaje pan Tomasz.

Ważne jest sprawdzenie łożysk

Pan Wojciech Kaleciński, prezes RSP Krobusz, wykonuje przegląd siewnika zbożowego. Zwraca nam uwagę na konieczność dokładnego sprawdzenia łożysk takiej maszyny. – Akurat jesteśmy tutaj przy siewniku zbożowym, który swoją robotę dobrze wykonał jesienią, więc teraz żeby nie mieć następnej jesieni jakichś niespodzianek, więc przeglądamy. Tu akurat są redliczki talerzowe, sprawdzamy wszystkie łożyska, pomimo że te łożyska są zakryte to jednak przy ostatnich suszach stwierdzamy, że w co drugim łożysku zamiast smaru jest maź taka, powiedziałbym szlifierska. Smaru z olejem, smaru z pyłem, z kurzem i po prostu jest taki szlam. Więc czyścimy łożyska, które stwierdzamy, że są do wymiany, więc chłopaki wymieniają – tłumaczy pan Wojciech.

Zimą naprawy i części wychodzą trochę taniej

Gerard Strzoda

Gerard Strzoda, firma handlowo-usługowa z Solca

fot. Mariusz Drożdż

Właściciele punktów sprzedaży maszyn i części zachęcają też do zakupów w tej porze roku. Zima to dobry moment na uzupełnienie zapasu części do maszyn.

Można bardzo fajnie jeszcze tę zimę zarobić na częściach, bo można kupić troszkę taniej części, no i wtedy przez zimę po prostu wyremontować jakiś kombajn, czy jakąś prasę, czy obojętnie, jakiś tam sprzęt rolniczy. Jesteśmy firmą, która sprzedaje części, naprawiamy też maszyny. Mamy czterech mechaników, no i po prostu też ludzie nam zlecają jakieś różne roboty – informuje Gerard Strzoda, firma handlowo-usługowa z Solca.

Dobre przygotowanie maszyn rolniczych do zimy to podstawa

Nowoczesny sprzęt również należy przygotować do zimy. Jak informuje nas autoryzowany diler firmy New Holland w Szonowicach, jesienią przypada okres promocyjny na przeglądy posezonowe oraz naprawy. Lepiej wykonać je jeszcze przed zimą. Później na wiosnę może zostać niewiele czasu, ruszą już bowiem wiosenne prace. W przypadku ciągników które będą zimą używane, ważną sprawą jest naładowanie akumulatora, sprawdzenie jego stanu.

Adam Szwiec

Adam Szwiec, kierownik serwisu Agros Wrońscy w Szonowicach.

fot. Mariusz Drożdż

–  Lepiej jest go zweryfikować, przetestować przed zimą, niż zima zrobi to za nas mówi Adam Szwiec, kierownik serwisu Agros Wrońscy w Szonowicach.

Ważny jest płyn chłodzący, gdzieś tam w sezonie może się zdarzyć, że ten płyn zostanie uzupełniony wodą, przez co jego wartości przeciwzamarzaniowe mogą zbliżyć się do zera, no i płyn nam zamarznie, co doprowadzi do dużego uszkodzenia silnika. Przed samą zimą, kiedy jeszcze nie ma mrozu na dworze, warto by było te maszyny przede wszystkim dobrze umyć. Wiadomo, że jesienią te warunki bywają różne, ten ciągnik może być mniej lub bardziej zabłocony. Żeby zapobiec korozji dobrze umyć maszynę, nasmarować wszystkie punkty smarne, przeprowadzić taką konserwację, którą każdy może wykonać sam w domu – wyjaśnia Adam Szwiec.

Ciągniki i inne maszyny silnikowe trzymane w niskich temperaturach warto zatankować do pełna, aby w zbiorniku nie zbierała się para wodna, co może powodować korozję tego zbiornika.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Udowodnione wyższe plony!Kup teraz Inwestuj w plon

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *