Rok szkolny 2018-2019 rozpoczęty! Szkoły zapraszają uczniów

Rok szkolny 2018-2019 rozpoczęty. Tegoroczne wakacje przeszły do historii. Trzeciego września uczniowie rozpoczynają pracę w ławce szkolnej. Tak pracę, bo nauka jest bardzo ciężką i wyczerpującą pracą. Wysiłek nauczycieli i uczniów zostanie oceniony po dziesięciu miesiącach, miejmy nadzieję, że pozytywnie.
Na początek jednak informacja, która ucieszy ucznia najbardziej – kalendarz dni wolnych od nauki.
Spis treści
Kalendarz dni wolnych
Pierwsze dni wolne od nauki zaplanowane są w listopadzie. Wszystkich Świętych, tj. 1 listopada przypada w czwartek. Ale jest szansa, że mogą to być aż cztery dni wolne. W grudniu uczniowie będą z niecierpliwością czekać na przerwę świąteczną. Zacznie się ona 22 grudnia a do szkoły trzeba będzie zawitać 2 stycznia. Niestety Trzech Króli wypada w niedzielę. Dniami wolnymi niektórzy uczniowie będą się cieszyć w czasie trwania ogólnopolskich egzaminów. Są one przewidziane w terminach: 15-17 kwietnia 2019 roku egzaminy ósmoklasisty, 10-12 kwietnia 2019 roku egzaminy gimnazjalne, 6-23 maja 2019 roku egzaminy maturalne, podczas których wolne dni wypadną prawdopodobnie 6-8 maja. Wielkanocna przerwa świąteczna potrwa od 18 do 23 kwietnia a w maju skorzystać będzie można z długiego weekendu w dniach od 1 do 5 maja. Jeszcze w czerwcu jeden dzień wolnego z okazji Bożego Ciała (20 czerwca) a świadectwa będzie można odebrać 21 czerwca. Proszę jak to szybko zleciało.
Ferie zimowe
Który uczeń nie czeka na ferie zimowe? Najwcześniej bo od 14 – 17 stycznia skorzystają z nich uczniowie województw kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, wielkopolskiego. Uczniowie kolejnych województw skorzystają z ferii w następujących terminach:
- 21 stycznia – 3 lutego 2019 r. – województwa podlaskie, warmińsko-mazurskie,
-
28 stycznia – 10 lutego 2019 r. – województwa dolnośląskie, mazowieckie, opolskie, zachodniopomorskie,
-
11 – 24 lutego 2019 r. – województwa lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie.
Pieniądze na wyprawkę? Czemu nie!
300+ to nowy program rządowy zakładający wypłatę 300 zł dla każdego ucznia. Od pierwszego sierpnia do trzydziestego listopada wnioski w formie papierowej można składać w gminach. Świadczenia mają być wypłacane nie później niż do trzydziestego września. Pieniądze, zgodnie z założeniami programu, otrzymają wszyscy uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych do 20. roku życia. Nie będzie stosowany próg dochodowy. Dla uczniów niepełnosprawnych kryterium wiekowe wynosi 24 lata. Czy rok szkolny 2018-2019 wzbogacony o program 300+ zmieni sytuację uczniów i ich rodzin? Czas pokaże.
Rok szkolny 2018-2019 – nowa szkoła, nowe wyzwania
– Do starej szkoły chodziłem dziewięć lat, czyli dość długo. Dla mnie ważne jest, jaka będzie ta nowa – mówi Mateusz z Poznania, świeżo upieczony licealista. – Udało mi się dostać do liceum, w którym poprzeczka była postawiona wysoko. Raczej byłem pewien, że wszystko pójdzie dobrze, w końcu pracowałem na ten wynik dziewięć lat. Gorzej było z moją mamą, ona bardzo przeżywała moje egzaminy. W poniedziałek spotkam się z nowymi koleżankami i kolegami. Myślę, że to będzie fajna klasa. Najciekawsze jest to, z jakimi nauczycielami będę miał do czynienia, ale o tym się przekonam w najbliższym tygodniu. Wierzę, że będzie spoko.Takiego podejścia do szkoły wypada życzyć wszystkim uczniom rozpoczynającym naukę w pierwszej klasie niezależnie od rodzaju szkoły, w której będą się edukować. Jednym słowem – pełny luzik!
Zdarzało się i tak, że szkoła była nierealnym marzeniem
Wincenty Witos, przywódca chłopski i trzykrotny premier w swoich pamiętnikach tak wspomina swoją edukację: – „Kiedy przychodził czas zapisów (do szkoły), zwykle się znowu okazywało, że nie ma za co kupić butów ani ubrania i że niechcący trzeba będzie zamiar ten na przyszły rok przełożyć”. Bieda odwlekała rozpoczęcie nauki Witosa chociaż rodzice bardzo pragnęli, aby syn mógł się uczyć. – „Rozważania nad tym, czy mam iść do szkoły, czy nie, powtarzały się bardzo często, rezultat był jednak taki, że do dziesiątego roku życia musiałem pasać ojcowską krowę, włócząc ją na powrozie po rowach i miedzach”.
Spełnione marzenie
Wykluczony, poniżany przesz rówieśników Witos rozpoczął naukę w wieku dziesięciu lat. – „Nareszcie pewnej jesieni ojciec się uwziął, poreperował mi jakieś stare, na tandecie kupione buty, kupił też (…) mocno przechodzoną bluzę, przerobił ją na mnie i mimo zawodzenia matki, że krowa zostanie bez opieki, polecił zaprowadzić mnie do szkoły”. Mógł on uczestniczyć w zajęciach szkolnych dopiero po zakończeniu wykopków i rozpoczęciu zimy. Do tego czasu pracował w gospodarstwie. Edukacja Witosa, choć trwała krótko, zakończyła się spektakularnym sukcesem. – „Do tej szkoły chodziłem przez cztery „zimy” i skończyłem ją z najlepszym postępem, wyszczególniony specjalną nagrodą przez samego inspektora z Tarnowa mi wręczoną, który był obecny na egzaminie. Najwięcej uszczęśliwiona czuła się matka, bo widziała, że ja się „wyuczyłem” i krowa się nie zmarnowała”.
Szkoły rolnicze też są dla ludzi
W tym roku uczniowie na każdym poziomie edukacji mieli znacznie łatwiejszy wybór szkoły, w której chcieliby kontynuować edukację (niż demograficzny). Oczywiście w szkołach „elitarnych” była jak zwykle duża konkurencja i postawiona wysoko poprzeczka. Dla przyszłych pracowników sektora rolniczego ofertę przygotowało wiele szkół rolniczych, w tym aż 52 szkoły prowadzone i nadzorowane przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Placówki te proponują w zasadzie wszystkie kierunki nauczania związane z przemysłem rolno-spożywczym. O szkołach rolniczych pisaliśmy m.in w artykule https://www.agrofakt.pl/jak-zdobyc-wyksztalcenie-rolnicze/
Jednak szkoła nie dla każdego
Niestety, wygląda na to, że dla dzieci niepełnosprawnych 3 września nie będzie dniem radosnym. Indywidualne nauczanie dzieci z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego zmienia swą formułę. Według rozporządzeń Ministra Edukacji Narodowej uczeń ma do wyboru indywidualne nauczanie wyłącznie w domu, lub będzie pozbawiony zajęć indywidualnych i zmuszony do uczęszczania na wszystkie zajęcia lekcyjne z całym oddziałem na terenie szkoły. Sytuacja ta może szczególnie dotknąć dzieci z terenów wiejskich. Zamknięte w domach, pozbawiane kontaktu z rówieśnikami są narażone na wykluczenie. Na domiar złego, przeznaczona dla nich liczba indywidualnych godzin lekcyjnych jest zbyt mała, aby osiągnąć pożądane efekty nauczania. Nic dziwnego, że decyzje MEN wywołują protesty rodziców, którzy uważają, że zostaną wykluczeni z rynku pracy a ich dzieci zostaną odizolowane od rówieśników. Wygląda na to, że rok szkolny 2018-2019 nie będzie dla nich rokiem dobrym.
Nauczyciel też człowiek?
Jak dużo zależy od pracy nauczyciela nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Niestety, rok szkolny 2018-2019 nie zapowiada się dobrze również dla pracowników oświaty. Już na 22 września zaplanowano w Warszawie manifestację. Protestujący domagać się będą pieniędzy dla oświaty, nauczycieli i samorządów. – „Nastroje są fatalne a będą jeszcze gorsze” – mówi prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, Sławomir Broniarz. Powodem tej sytuacji ma być wejście w życie nowej oceny pracy i nowych obowiązków nakładanych na nauczycieli. Duże niezadowolenie budzi również poziom zarobków pracowników oświaty. Dramatyczną, nazwał prezes ZNP, sytuację finansową nauczycieli, których zarobki nawet nie zbliżają się do pensji pracowników Lidla czy Biedronki. Pensja nauczyciela stażysty wynosi brutto 2,2 tys. zł. –„To jest dramat z punktu widzenia przyszłości edukacji” – stwierdził Prezes.
Dziś, na terenie całego kraju, rozpoczyna naukę ponad 4,5 mln uczniów w około 24 tysiącach szkół . Do szkół podstawowych pójdzie około 361 tysięcy pierwszoklasistów i im w szczególności życzymy powodzenia w niełatwym procesie edukacji. Rok szkolny 2018-2019 rozpoczęty!
