Legalny doping dla serca rośliny: Rooter a system korzeniowy

Zima 2015/2016 powoli dobiega końca, a na polach słychać głosy rolników, że wcale nie była ona łaskawa dla wielu gatunków roślin. W niektórych rejonach Polski część zbóż ozimych jest zwyczajnie martwa i nadaje się jedynie do zaorania. Dotyczy to szczególnie jęczmienia i pszenicy wysiewanych na Warmii i Mazurach, części Wielkopolski, a także na Podkarpaciu. W tych rejonach kraju, gdzie rośliny przetrwały zimę, wymagają pilnego wzmocnienia, aby rozpocząć „pełną parą” wiosenną wegetację. Także popularny rzepak ozimy znacznie ucierpiał na skutek nagłych zmian warunków pogodowych podczas spoczynku zimowego roślin. Jesienią pięknie wyglądające plantacje rzepaku dziś „wołają o pomoc”.

Zmiany pogodowe w okresie spoczynku zimowego roślin pokazują, jak istotną rolę odgrywa w praktyce lokalizacja danego gospodarstwa, a mówiąc szczegółowiej nawet określonego pola.

prof. dr hab. Marcin Kozak

O możliwościach wiosennej regeneracji różnych gatunków roślin agroFakt rozmawia z prof. dr. hab. Marcinem Kozakiem z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który znaczną część swojego zawodowego życia poświęca ocenie skuteczności stosowania krajowych i zagranicznych biostymulatorów.

agroFakt: Panie Profesorze, jaka jest ta mijająca zima dla rolników i dla ich zasiewów?

prof. dr hab. Marcin Kozak: Ze wszystkich zakątków Polski mam informacje, że tegoroczna zima jest bardzo zróżnicowana. Od głosów tragedii, że niemal wszystko w gospodarstwach wymarzło – po głosy euforii, że wszystko jest na dobrej drodze do uzyskania wysokich plonów, jeśli nie przyjdą drastyczne susze wiosenno-letnie. Zmiany pogodowe w okresie spoczynku zimowego roślin pokazują, jak istotną rolę odgrywa w praktyce lokalizacja danego gospodarstwa, a mówiąc szczegółowiej nawet określonego pola. Ta mijająca zima była naprawdę w wielu rejonach bardzo chimeryczna i nieprzewidywalna.

rooter

Rzepak Artoga F1. Po prawej rośliny opryskiwane Rooter (4 tyg. po zabiegu).

Co więc można zrobić w chwili obecnej, jeśli chcemy wspomóc np. rośliny pszenicy czy rzepaku, które przetrwały co prawda na plantacjach, ale z różnych względów ich stan jest bardzo daleki od optymalnego? Czy są narażone na różnego rodzaju stresy?

Osłabione po zimie rośliny wymagają w tej chwili stworzenia jak najlepszych warunków do szybkiej i intensywnej regeneracji tkanek.

prof. dr hab. Marcin Kozak

Każdy z nas zdaje sobie doskonale sprawę, że osłabione po zimie rośliny wymagają w tej chwili stworzenia jak najlepszych warunków do szybkiej i intensywnej regeneracji tkanek. Zarówno pszenica, jak i rzepak są gatunkami wymagającymi intensywnej technologii uprawy, dlatego moim zdaniem powinniśmy „pobudzić” je do wiosennej wegetacji, stosując preparaty o charakterze biostymulatorów. Głównym zadaniem biostymulatorów jest wzmocnienie naturalnych procesów przebiegających w roślinach, takich jak np. fotosynteza, która z kolei będzie powodować odbudowę części nadziemnej roślin (np. rozety liściowej rzepaku) oraz rozbudowę systemu korzeniowego będącego niejako „sercem rośliny”. Stresy abiotyczne (np. wahania temperatur powietrza, niedobory wody) czy biotyczne (np. ataki chorób i szkodników) zawsze w mniejszym czy większym stopniu oddziałują na roślinę uprawną, dlatego tak ważna jest obecnie pomoc roślinie.

Na podstawie wyników Pana dotychczasowych badań, jakie są możliwości poprawy stanu roślin na wiosnę?

Biorąc pod uwagę coraz większy wpływ zmian klimatycznych na rozwój roślin w Polsce oraz narastającą presję chwastów, chorób i szkodników, należy nie zwlekać z aplikacją biostymulatorów. W często zmiennych warunkach roślina, aby rozwijać się prawidłowo, wydać wysoki oraz dobry jakościowo plon, musi mieć mocny i sprawnie działający system korzeniowy. Dlatego stawiam na „korzeń” i wzmacniam go biostymulatorem Rooter.

rooter

W biostymulatorze Rooter zastosowano specjalną technologię PhysioActivator™.

Panie Profesorze, dlaczego właśnie poleca Pan Rooter?

Gdyż w skład preparatu Rooter wchodzą substancje aktywne pozyskiwane nowoczesną technologią jako filtrat GA 142 z alg morskich Ascophyllum nodosum, wzbogacone dodatkowo o fosfor – 13,0% w przeliczeniu na P2O5 oraz potas – 5,0% w przeliczeniu na K2O, które – jak wynika z badań prowadzonych m.in. na polach doświadczalno-produkcyjnych mojej uczelni – bardzo korzystnie oddziałują na wiosenną regenerację roślin zarówno pszenicy, jak i rzepaku.

W czym przejawia się przede wszystkim to korzystne oddziaływanie preparatu Rooter na pszenicęrzepak?

Biorąc pod uwagę coraz większy wpływ zmian klimatycznych na rozwój roślin w Polsce oraz narastającą presję chwastów, chorób i szkodników, należy nie zwlekać z aplikacją biostymulatorów.

prof. dr hab. Marcin Kozak

Mogę tak obrazowo powiedzieć, że Rooter działa jak legalny doping stymulujący system korzeniowy rzepaku do silniejszego wzrostu i głębszego zagłębiania w glebę, co przydaje się, szczególnie gdy wczesnym latem zaczyna brakować wody i rośliny cierpią na stres suszy. Z doświadczeń wynika, że po aplikacji Rootera wzrasta świeża i sucha masa systemu korzeniowego. Ponadto stosowanie Rootera poprawia pobieranie makro- i mikroskładników z gleby, przez co rośliny są lepiej odżywione, a w efekcie końcowym wzrasta liczba rozgałęzień bocznych i łuszczyn na roślinie. Te cechy wpływają następnie na końcowy plon nasion. Podobne zjawisko obserwowaliśmy w uprawie pszenicy ozimej, gdzie po oprysku Rooterem oprócz zwiększenia masy systemu korzeniowego dochodziło do zwiększenia liczby rozkrzewień produkcyjnych, liczby ziarniaków w kłosie, a rośliny gromadziły w swych tkankach więcej azotu, fosforu i potasu. To wszystko miało następnie wpływ na lepsze plonowanie roślin. Dlatego jestem zwolennikiem stosowania Rootera do regeneracji poziomowej roślin.

Rolnika często interesuje w praktyce, na jakie zwyżki plonów nasion / ziarna może liczyć, stosując określoną technologię uprawy. Jak to wygląda w przypadku stosowania biostymulatorów, np. Rootera?

rooter

Pszenica ozima Bamberka. Po prawej rośliny opryskiwane Rooter (4 tyg. po zabiegu).

Odpowiadając na to pytanie, trzeba mieć świadomość, że stosowanie biostymulatorów ma za zadanie wspomóc roślinę w celu osiągnięcia jak najlepszego plonowania, ale tak jak wysokiej klasy zawodnik potrzebuje zbilansowanej diety i odpowiedniej suplementacji, aby osiągnąć światowy rekord, tak roślina potrzebuje m.in. zbilansowanego nawożenia i do tego „legalnego dopingu”, którym może być właśnie zarejestrowany w Polsce Rooter. Na podstawie dotychczas prowadzonych badań mogę realnie stwierdzić, że wzrost plonów ziarna pszenicy / nasion rzepaku oscyluje najczęściej w granicach ok. 6–8%, ale należy mieć świadomość, że wartości te mogą ulec zmianom w zależności od wielu czynników, do których należą: lokalizacja, odmiana, agrotechnika, przebieg pogody w sezonie wegetacyjnym.

Podsumowując zagadnienie celowości stosowania Rootera w uprawie pszenicy rzepaku, mogę posłużyć się takim stwierdzeniem: Rooter to postawienie przysłowiowej kropki nad „i” w agrotechnice tych gatunków, ale samo „i” nie tworzy całego zdania, więc trzeba pamiętać o dobrych podstawach, jeśli marzy się o rekordowych plonach i poprawnej polszczyźnie.

rooter

Rooter ma pomóc systemowi korzeniowemu także w walce z niedoborem wody.

fot. Fotolia

Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych owocnych badań nad działaniem biostymulatorów.

Dziękuję za życzenia i jednocześnie informuję agroFakt i Szanownych Czytelników, że nadal pracuję nad wykorzystaniem biostymulatorów w różnych uprawach, w tym np. Rootera w zasiewach soi na nasiona, co mam nadzieję da nam wspólnie impuls do kolejnego spotkania w przyszłości.

***

Rozmowę w imieniu agroFaktu prowadziły Joanna Figarska i Monika Mielcarek, a odpowiedzi udzielał prof. dr hab. Marcin Kozak z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Więcej o biostymulatorze Rooter możecie przeczytać na stronie firmy Arysta LifeScience.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarze
  1. Tomek pisze:

    Jak się ma stosowanie takich produktów, łącznie z regulatorami wzrostu?
    Doprecyzowując nie chodzi mi o zalanie obu cieczy do opryskiwacza, ale teraz rooter, a za chwilę regulator wzrostu typu caryx, toprex czy tilmor?

    • prof. dr hab. inż. Marcin Kozak pisze:

      Szanowny Panie Tomaszu,
      Głównym działaniem Rootera jest wzmocnienie rozwoju systemu korzeniowego i w konsekwencji poprawa zaopatrzenia roślin w wodę i składniki pokarmowe. Dzięki temu rośliny szybciej regenerują się po zimie i są mniej wrażliwe na różnego rodzaju stresy. Fungicydy o charakterze regulatorów wzrostu, np. Toprex, Caryx, mają inne zadania do spełnienia. Przede wszystkim chronią rośliny przed chorobami grzybowymi oraz aplikowane w odpowiedniej fazie rozwojowej działają jako regulatory wzrostu, zmieniając m.in. pokrój rośliny. Dlatego proponuję rozważyć, co jest obecnie bardziej potrzebne roślinom rosnącym na Pana polach – regeneracja czy ochrona przed chorobami oraz regulacja pokroju – i według tego podjąć decyzję. Proszę także pomyśleć, czy nie warto byłoby na części pól spróbować najpierw zastosować Rooter, a następnie gdy rośliny będą w odpowiedniej fazie rozwojowej któryś z wymienionych przez Pana w pytaniu preparatów. Z pewnością trzeba policzyć koszty takiego rozwiązania w odniesieniu do oczekiwanych plonów.
      Serdecznie pozdrawiam i życzę podjęcia trafnych decyzji.

  2. Halina pisze:

    Dzisiaj jest 18 marca czy zaleca p. profesor jeszcze w/w biostymulator czy już jest zapóźno (rzepak zasilony został saletrą 26 lutego ale zima zrobhiła swoje)

    • prof. dr hab. inż. Marcin Kozak pisze:

      Droga Pani Halino, proponuję zastosować Rooter w rzepaku, gdyż wiosna w tym roku jest bardziej w kalendarzu niż na polu. Zmienne warunki pogodowe (szczególnie nocami) powodują na chwilę wzrost, a następnie przyhamowanie rozwoju roślin rzepaku. Moim skromnym zdaniem nie jest jeszcze za późno, aby zastosować Rooter, szczególnie jeśli u Pani w gospodarstwie rośliny słabo przezimowały i rozeta liściowa wymaga odbudowy po zimie. Dlatego proponuję spróbować wzmocnić rzepak Rooterem.