Ruszyły dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych

Jesteśmy już w tym momencie roku, w którym znów możemy starać się o dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych. Jesienny sezon na polisy w ostatnim tygodniu września rozpoczęły już niektóre towarzystwa. Teraz dołącza do nich kolejne. 

Dopłaty do ubezpieczeń wzrosły

Jak widać w pewnym momencie kwoty przeznaczane na dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych znacznie wzrosły, a mają być jeszcze większe (opracowane na podstawie danych Polskiej Izby Ubezpieczeń).

Trzy z pięciu uprawnionych do tego towarzystw już sprzedaje ubezpieczenia upraw z dotacjami. A co z resztą tych firm, które podpisały umowy z Ministerstwem Rolnictwa i mają możliwość zawierania takich umów?

Dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych

W zeszłym tygodniu sprzedaż dotowanych polis rozpoczęło Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych, TUW „TUW” oraz Powszechny Zakład Ubezpieczeń. Dzisiaj (2.10.2017) ze swoją jesienną propozycją rusza Concordia.

– Doświadczenia ostatnich lat z poważnymi stratami w rolnictwie spowodowanymi zjawiskami pogodowymi skłaniają wielu rolników do świadomego zarządzania ryzykiem. Produkcja roślinna to produkcja pod chmurką, która w przypadku niektórych gatunków narażona jest na straty, trwa nawet przez 11 miesięcy. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rolników, 2 października 2017 r. otwieramy jesienny sezon ubezpieczenia upraw – mówi pan Andrzej Janc, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Rolnych Concordii Ubezpieczenia.

Sezon na dopłaty

Dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych

Do 2013 roku sumy wypłacanych odszkodowań stale rosły. Także teraz utrzymują się na wysokim poziomie (opracowane na podstawie danych Polskiej Izby Ubezpieczeń).

Sprzedaż dotowanych ubezpieczeń upraw rolnych odbywa się w sezonie wiosennym i jesiennym. W każdym z nich rolnikowi oferowane jest ubezpieczenie od nieco innego ryzyka. Istnieje możliwość wyboru pojedynczych zagrożeń, ale ubezpieczyciele szykują również pakiety ryzyk.

– Rolnicy uprawiający zboża ozime: pszenicę, jęczmień, żyto, pszenżyto będą mogli skorzystać z ubezpieczenia pakietowego obejmującego ochroną ubezpieczeniową m.in. takie ryzyka, jak: ujemne skutki przezimowania, przymrozki wiosenne, deszcz nawalny oraz grad. Uprawy rzepaku ozimego będą mogły zostać ubezpieczone w pakietach obejmujących ujemne skutki przezimowania, przymrozki wiosenne oraz grad – mówi pan Andrzej Janc z Concordii Ubezpieczenia.

Zawarcie umowy i monitoring

Jak będzie przebiegało objęcie upraw ochroną ubezpieczeniową?

– Ochrona ubezpieczeniowa od ujemnych skutków przezimowania udzielana będzie w sposób automatyczny po osiągnięciu przez uprawy określonej obsady i faz rozwojowych zależnych od rodzaju i gatunku uprawy. Dla prawidłowego rozwoju upraw ważny jest optymalny termin siewu i warunki agrometeorologiczne, wpływające na jesienny rozwój roślin – opowiada pan Andrzej Janc.

dopłaty do ubezpieczeń rolnych

Pan Andrzej Janc, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Rolnych Concordii Ubezpieczenia.

Firmy będą stale monitorować sytuację ubezpieczeń objętych dotacjami. Dla nich jest to również bardzo istotne. Pan Marek Dzierla z firmy InterRisk w lipcu wypowiadał się dla Agrofaktu na temat ubezpieczeń. Zwrócił wtedy uwagę na to, że celem sprzedaży takich ubezpieczeń jest – oprócz zapewnienia wsparcia rolnikom – poznanie zapotrzebowania na rynku, problemów i zebranie informacji, które będą pomocne w przyszłości. Firma InterRisk nie wyjawiła jeszcze daty rozpoczęcia akcji. Jest to dla nich rok pilotażowej sprzedaży – po raz pierwszy rozpoczęli ją w maju 2017 roku.

Rokroczną tradycją będzie monitoring stanu upraw, który przeprowadzany jest przez naszych rzeczoznawców. W losowo wybranych gospodarstwach będziemy sprawdzać stan upraw, które przygotowują się do zimowej przerwy w wegetacji. Stan przezimowania upraw będzie zależał od przebiegu temperatur oraz okrywy śnieżnej podczas zimy. Po rozpoczęciu wegetacji uprawy będą chronione od przymrozków wiosennych, które mogą pojawić się po 15 kwietnia oraz gradobić pojawiających się już z początkiem majowych burz. Ochrona ubezpieczeniowa zostanie zakończona z momentem zbioru plonu – wyjaśnia pan Andrzej Janc.

Suma ubezpieczenia rolnego

Średnia suma ubezpieczenia w 2015 roku znacznie wzrosła względem poprzednich lat (opracowane na podstawie danych Polskiej Izby Ubezpieczeń).

Czy w tym roku wystarczy pieniędzy?

W ubiegłym roku pieniądze na dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych skończyły się w błyskawicznym tempie. Wielu rolników nie miało szans na skorzystanie z dofinansowania. Wtedy budżet przewidziany na ten cel był dużo niższy niż teraz. Czy w tym roku możemy spodziewać się lepszej sytuacji?

Ministerstwo Rolnictwa traktuje dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych jako jeden ze sposobów na udoskonalenie systemu. Dlatego też do 2020 roku planuje dopłacić z budżetu państwa w sumie 1,8 mld złotych. W tym na rok 2017 przewidziany jest prawie 1 mln złotych. Kwota to nie jedyna zmiana względem ubiegłego roku.

– Ubezpieczenia upraw w naszej firmie będą realizowane przy wykorzystaniu nowych zasad dopłat do składek z budżetu państwa. Regulacje w tym zakresie weszły w życie 1 kwietnia 2017 roku i są znacząco korzystniejsze niż te, które obowiązywały w 2016 roku. Korzystając z dopłat do składek, rolnik będzie mógł zawrzeć umowę ubezpieczenia z dofinansowaniem w wysokości do 65% w dowolnie wybranym pakiecie ryzyk – wyjaśnia pan Andrzej Janc, Dyrektor Biura  Ubezpieczeń Rolnych Concordii Ubezpieczenia.

Towarzystwa ubezpieczeniowe zapewniają, że teraz nie powtórzy się sytuacja z zeszłego roku i każdy zainteresowany będzie mógł skorzystać z możliwości jakie zapewnia ustawa.

Dotacje do ubezpieczeń rolnych na przestrzeni lat

Składka na ubezpieczenie rolne

Tyle płaciliśmy za ubezpieczenie upraw jeszcze kilka lat temu (opracowane na podstawie danych Polskiej Izby Ubezpieczeń).

Dotacje do ubezpieczeń upraw rolnych zapoczątkowała ustawa z  2005 roku i od tego czasu wielokrotnie podlegały zmianom – m.in. w kwestii budżetu przewidzianego na pomoc dla rolników. Czy finansowe wsparcie sprawi, że świadomość rolników w kwestii ubezpieczeń wzrośnie? Patrząc na zeszłoroczne zainteresowanie i szybkość z jaką wyczerpano limit – wydaje się, że prognozy są dobre. Oznaczałoby to znaczącą poprawę. Bo po 1990 roku ochrona ubezpieczeniowa znacznie podrożała, co wynikało z niemal całkowitego zaniku ubezpieczeń produkcji rolniczej. Częste i silne występowanie negatywnych zjawisk atmosferycznych, konieczność pomocy i problem z określeniem wysokości środków na ten cel – wszystko to przemawia za słusznością wprowadzenia dopłat do składek ubezpieczeniowych dla tych, którzy chcą lub muszą się ubezpieczyć.

Odkąd państwo zaczęło realizować dopłaty do ubezpieczeń upraw rolnych można zauważyć systematyczny wzrost powierzchni upraw objętych ochroną. Wyjątkiem były lata 2014 – 2015, gdy odnotowano spadek. Przy czym celem ustawodawcy jest osiągnięcie minimum 7 mln ha ubezpieczonych upraw.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *