*Każdorazowo gdy w materiale jest mowa o sprzedaży ciągników rolniczych, należy ją rozumieć jako sprzedaż mierzoną liczbą rejestracji.
Rynek ciągników rolniczych z dalszymi wzrostami

Rynek ciągników odnotował wzrosty w drugiej dekadzie marca. Częściej rejestrowaliśmy zarówno „nówki”, jak i „używki” sprowadzone z zagranicy. Sprawdziliśmy szczegóły raportu AgriTrac (Martin & Jacob).
Zgodnie z danymi AgriTrac (Martin & Jacob), w drugiej dekadzie marca wydano o 42% więcej tablic do nowych traktorów niż w pierwszej. O 45% wzrósł również rynek importowy. Jakie marki wybierano najchętniej?
Spis treści
Rynek ciągników: spodziewane wzrosty
W pierwszych 20 dniach marca 2019 r. wydano tablice do 438 nowych ciągników rolniczych. Liderem sprzedaży okazała się marka, która obejmowała szczyt podium również w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wówczas zarejestrowano jednak o 5% maszyn więcej.
Wzrost rynku w drugiej dekadzie napawa nadzieją, że uda się zbliżyć do wyniku z marca ubiegłego roku
Wzrost rynku w drugiej dekadzie napawa nadzieją, że uda się zbliżyć do wyniku z marca ubiegłego roku. Wówczas zarejestrowano 808 nowych ciągników. Gdyby miesięczny wolumen okazał się podobny lub wyższy, pierwszy kwartał nowego roku zakończylibyśmy z lepszym wynikiem od zeszłorocznego – ocenia Tomasz Rybak, manager projektu AgriTrac (Martin & Jacob).
Poprawę zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym odnotował natomiast rynek wtórny. W pierwszych dwóch dekadach marca zarejestrowano 1174 importowanych ciągników. To o sześć sztuk więcej niż w analogicznym okresie 2018 r.
Rejestracje ciągników importowanych nadal utrzymują się na wysokim poziomie. To szansa dla dealerów na rozwinięcie usług serwisu czy sprzedaży części zamiennych. Kupujący używane traktory to również potencjalni nabywcy maszyn towarzyszących, na które w tej chwili przeznaczana jest większość środków z PROW 2014–2020 – dodaje Tomasz Rybak.
Podium jak przed rokiem
Królowały te same marki co w analogicznym okresie poprzedniego roku. Najwięcej zarejestrowanych maszyn miało niebiesko-biały kolor. Wydano tablice do 80 nowych ciągników z logo New Holland, co przełożyło się na 18% udziału rynkowego.
Drugie pod względem popularności były „nówki” z jeleniem na masce. Zarejestrowano 67 zielono-żółtych traktorów. Taki wynik zagwarantował marce John Deere 15% udziału.
Ostatni szczebel podium przypadł japońskiemu producentowi. W pierwszych dwóch dekadach marca pracę mogło rozpocząć 59 pomarańczowych ciągników. Tym samym Kubota objęła przeszło 14% rynku. Często decydowano się także na „nówki” z logo marek Zetor, Deutz-Fahr i Case IH.
Kwitnący import
Trwa dobry czas dla rynku importowego. Najwięcej sprowadzonych ciągników miało zielono-żółty kolor. W dniach 1–20 marca wydano tablice do 194 „używek” marki John Deere. „Jelonki” stanowiły blisko 17% wszystkich maszyn, przywiezionych z zagranicy.
Na drugiej pozycji uplasował się Massey Ferguson, z liczbą 166 rejestracji. Taki wynik zagwarantował marce 14% udziału. Trzecie pod względem popularności były „używki” z logo Renault. Sprowadzono ich 124, co stanowiło niemal 11% rynku importowego. W omawianym okresie często rejestrowano również traktory Zetor, Fendt i Case IH z drugiej ręki.
Najczęściej ponad 100 KM
W pierwszych 20 dniach marca nie miały sobie równych takie modele jak Kubota M5111 i John Deere 6155M. Wydano tablice do 14 nowych egzemplarzy każdego z nich. Druga lokata przypadła ex aequo konstrukcjom John Deere 6120M oraz Zetor Proxima 90. Zarejestrowano po 11 takich ciągników. Czołówkę zamknął Zetor Major 80 CL, z liczbą 10 rejestracji.
Różne zapotrzebowanie
Najwięcej maszyn tradycyjnie zarejestrowano na Mazowszu. W pierwszych dwóch dekadach marca wydano tam tablice do 83 nowych traktorów. Sporo ciągników mogło rozpocząć pracę także w Wielkopolsce. Na terenie tego województwa odnotowano rejestrację 51 maszyn. Czołówkę regionów o najwyższych potrzebach zamknęło Podlasie, z wynikiem 42 rejestracji.
