Rzepak ozimy wiosną 2023. Trwają obfite naloty chowaczy

Obecnym odcinkiem zaczynamy serię informacji o tym jak wygląda rzepak ozimy wiosną 2023 r. pod kątem fitosanitarnym. Dokładniej rzecz ujmując po wizytach na polu, relacjonujemy o problemach z chorobami, szkodnikami oraz chwastami. Podpowiadamy, na co w najbliższym czasie warto zwrócić szczególną uwagę i dlaczego. Mianowicie przedstawimy prognozy, opierając je na analizie sytuacji i przewidywanej pogodzie.

W serii odcinków systematycznie opisujemy, jak wygląda rzepak ozimy wiosną 2023 r. i co w oparciu na prognozach pogody może zagrozić roślinom w najbliższych dniach. Mamy nadzieję, że te spostrzeżenia uzupełnione o własne opinie rolników, pomogą utrzymać łany w dobrej kondycji i uzyskać wysoki plon dobrej jakości. Zaczynamy…!

Dlaczego ten rejon obserwacji rzepaku?

Znajdujemy się w okolicy polskiego „bieguna ciepła”. Jest to też rejon, w którym najpóźniej można przystąpić do siewów rzepaku ozimego, gdyż rozkład dni słonecznych i ciepłych gwarantuje, że roślina będzie miała zapewnioną odpowiednią dawkę bodźców do wzrostu i obfitego plonowania. Poza tym najlepszy w Polsce rozkład opadów w ostatnich latach pozwolił na niezakłócony stresem wzrost i rozwój rzepaku.

Oczywiście nasze obserwacje nie odwzorowują stanu wszystkich pól. Dlatego konieczne są indywidualne lustracje plantacji w danym rejonie. Ale może jednak podpowiemy, na co zwracać uwagę, aby uniknąć zaskoczenia i realnego zagrożenia ze strony pewnych, niebezpiecznych agrofagów.

Czy to opóźnione naloty chowaczy na rzepak ozimy wiosną 2023 r.?

Od kilku lat nie mieliśmy tak tradycyjnego przedwiośnia i początku wiosny jak w 2023 r. Rzepak dobrze przetrwał łagodną zimę, a obecnie świetnie się rozwija i dobrze rokuje. W całej Polsce wczesnowiosenne opady uzupełniły ilość wody w glebie. Nawet z Wielkopolski napływają uspokajające dane od samych rolników. Panujące chłody wstrzymały wzrost rzepaku. Spokojnie więc formują się pąki kwiatowe pędu głównego, oraz wykształcają pędy boczne.

Jednak również w różnych rejonach kraju mamy obecnie do czynienia z masowymi nalotami chrząszczy chowaczy tzw. łodygowych. Obserwujemy to na polach Małopolski. Dodatkowo podczas rozmowy z prof. dr. hab. Markiem Mrówczyńskim dowiadujemy się, że te naloty będą jeszcze rozciągnięte w czasie i potrwają kilka tygodni. Jest to bowiem efektem tegorocznej pogody. Kilkudniowe ciepło stymuluje intensywność nalotów, podczas gdy następnie chłody spowalniają aktywność szkodnika unieruchomiając go na kilka dni.

Obecnie chowacze żerują na pąkach kwiatowych rzepaku

Nalatujące na rzepak chrząszcze chowaczy prowadzą początkowo żer uzupełniający na pąkach kwiatowych. Jednak to żerowanie nie ma znaczenia gospodarczego. Po upływie ok. tygodnia przebywania na pąkach samice przystępują do składania jaj do pędów i ogonków liściowych. Żerowanie wylęgających się larw chowaczy stanowi ogromne zagrożenie dla rzepaku. Przewiduję, ze względu na prognozy pogody, że naloty chrząszczy będą trwały jeszcze kilka tygodni — mówi prof. dr hab. Marek Mrówczyński z IOR-PIB w Poznaniu.

Rzeczywiście, na 10 kolejnych roślin w rzędzie rzepaku, średnio 7 wierzchołkowych baldachów zasiedlonych jest przez co najmniej jednego chrząszcza chowacza czterozębnego lub brukwiaczka. Oto efek lustracji przeprowadzonych na kolejnych trzech plantacjach w Małopolsce 31 marca 2023 r.

Efekty żerowania chrząszczy na pąkach kwiatowych

O ile żerowanie chrząszczy na pąkach nie jest tak szkodliwe, jak w przypadku słodyszków, jednak w tym sezonie może być brzemienne w skutkach. Naruszona tkanka roślinna jest bowiem bardzo podatna na porażenie przez grzyb Botrytis cinerea wywołujący szarą pleśń. Do tego w miseczkowato zagłębionych kwiatostanach zbiera się i zalega woda opadowa, stwarzając komfortowe warunki dla rozwoju sprawców chorób (patrz zdjęcie otwierające artykuł). Podkreślić należy, że wg prognoz IMGW cały tegoroczny kwiecień ma być bardzo wilgotny.

Zabiegi na polach w kwietniu mogą być utrudnione

 Poniżej przedstawiam efekty żeru uzupełniającego chowacza czterozębnego na pąkach kwiatowych pędu głównego rzepaku. Zdjęcie zrobiłam 31 marca 2023 r.

Rzepak ozimy wiosną - objawy żerowania chrząszcza chowacza czterozębnego

Bardzo podobne do powyższych szkody w pąkach powoduje chrząszcz chowacza granatka (zdjęcie również wykonane 31.03.2023 r.)

Rzepak ozimy wiosną - chowacz granatek

Rzepak ozimy wiosną 27 marca 2023 r.

Jesteśmy po kilku słonecznych i naprawdę ciepłych dniach, gdy rzepak nadrobił zaległości w pobieraniu składników pokarmowych z gleby. Nie obserwujemy niedoborów fosforu ani azotu. Liście są intensywnie zielone. Rzepak ozimy wiosną 27.03. znajduje się przeważnie w fazie BBCH (26–29), chociaż już na niektórych stanowiskach osiąga fazę wydłużania pędu (BBCH nawet 32).

Szkodniki na rzepaku

Mączlik warzywny

Na razie nie widzimy na roślinach kolonii mszyc, ale… jest już aktywny inny groźny pluskwiak — mączlik warzywny.

rzepak ozimy wiosną - mączlik warzywny - samica składająca jaja

Rzepak ozimy wiosną 2023 już jest zasiedlony przez mączlika warzywnego (fot. z 26.03.2023 r.)

fot. Katarzyna Kupczak

Idąc przez łan w bezdeszczowy dzień, gdy potrącamy liście, wylatują ku górze, co prawda pojedyncze na razie, samice mączlika warzywnego. Jednak wyniki dokładnej kontroli dolnych liści rzepaku, pozwalają na następującą diagnozę. Samice mączlika warzywnego żerują i przystąpiły do składania

rzepak ozimy wiosną - mączlik warzywny - jaja

Świeżo złożone jaja mączlika warzywnego na liściu rzepaku (fot. z 26.03.2023 r.)

fot. Katarzyna Kupczak

jaj na liściach po dolnej stronie. Umieszczają je na przygotowanych przez siebie, niewielkich połaciach (do 0,5–1 cm średnicy) mączystej, szarawej, woskowatej wyściółki/wydzieliny. Samica zajmuje centrum, a obracając się, na obwodzie składa jaja. Przy czym w przypadku tego gatunku mączlika obwód zazwyczaj nie jest regularny. Występują w nim przerwy, w przeciwieństwie do mączlika szklarniowego.

Mikroskopowa „wizja lokalna” przynosi kolejne szczegóły — to rzeczywisty początek składania jaj. Przy czym w najbliższych dniach (do 29.03. — na zachodzie Polski, do 30.03. — w centrum i na wschodzie) proces ten zostanie całkowicie wstrzymany, gdyż prognozowane są znaczne spadki temperatury poniżej 0°C. Ponownie samice uaktywnią się od 30/31.03.

rzepak ozimy wiosna - chowacz brukwiaczek - chrząszcz

Chowacz brukwiaczek to kolejny szkodnik opanowujący rzepak ozimy wiosną (fot. z 26.03.2023 r.)

fot. Katarzyna Kupczak

Chowacze

To kolejne szkodniki opanowujące rzepak ozimy wiosną. Przy czym jeśli ktoś chce poszukiwać ich na roślinie — zadanie jest niełatwe. Zdecydowanie lepszym i pewniejszym narzędziem do analizy zagrożenia są żółte naczynia chwytne. Poza chowaczem brukwiaczkiem (największy, o szarym zabarwieniu) odławia się już w żółtych naczyniach czarno-brunatny chowacz czterozębny.

Uwaga na słodyszka rzepakowego! Mimo że wg IMGW początek wczesnej wiosny dla okolic „bieguna ciepła” wypadał w wieloleciu 1–10 kwietnia (kwitnienie mniszka lekarskiego) już teraz część roślin tego gatunku rozkwitła lub znajduje się w fazie bardzo zaawansowanego pąkowania. Ale, co to ma wspólnego z rzepakiem?

Słodyszek rzepakowy

Otóż na pierwszych rozwiniętych kwiatostanach mniszka lekarskiego już są obecne chrząszcze

kwiat mniszka lekarskiego - chrząszcze słodyszka rzepakowego

Chrząszcze słodyszka rzepakowego w kwiatostanie mniszka lekarskiego (fot. z 26.03.2023 r.)

fot. Katarzyna Kupczak

słodyszka rzepakowego! Odbywa się na pylnikach żer uzupełniający, a także dochodzi do kopulacji. Na razie zasiedlane są szczególnie rośliny wyrosłe w sąsiedztwie pól, na których w poprzednim sezonie uprawiany był rzepak. Przy czym w Polsce bardzo często w płodozmianie przeplata się rzepak z pszenicą lub innymi zbożami. Do tego pola zazwyczaj znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie. Stąd zagrożenie, gdyż chrząszcze mają naprawdę krótką drogę do pokonania, aby znaleźć się na pąkach rzepaku. Zwracajmy więc uwagę i niszczmy roślinność (chociażby mechanicznie), która może być inkubatorem dla słodyszka rzepakowego.

Choroby rzepaku ozimego wiosną 2023

rzepak ozimy wiosna - szara pleśń

Szara pleśń — mokra zgnilizna i zarodnikująca grzybnia na liściach i nasadzie pędu rzepaku (fot. z 26.03.2023 r.)

fot. Katarzyna Kupczak

Według prognozy pogody nadciąga nad Polskę deszczowy niż. Będzie chłodno i do końca miesiąca przewidywane są opady deszczu. Przy czym w całej Polsce 1 kwietnia — dość obfite (10–15-mm). Taka aura będzie sprzyjała rozwojowi i infekcjom już dość powszechnych na roślinach rzepaku chorób jak: szara pleśń

rzepak ozimy wiosną - sucha zgnilizna kapustnych

Objawy suchej zgnilizny kapustnych na liściu rzepaku (fot. z 26.03.2023 r.)

fot. Katarzyna Kupczak

oraz sucha zgnilizna kapustnych. Objawy obserwujemy głównie na liściach, przy czym szarej pleśni także w dolnych partiach roślin rzepaku. Tam dochodzi do mokrej zgnilizny nasady. Sprawcy obu z wymienionych chorób są aktywni w szerokim zakresie temperatury. Do tego stymuluje ich rozwój wysoka wilgotność otoczenia.

W najbliższych dniach zabiegów fungicydowych raczej wykonywać nie będziemy. Jednak trzeba się przygotować do takowych już od 4 kwietnia. Wówczas w ciągu dnia ma być słonecznie i ciepło, co uaktywni patogeny. Do tego duża wilgotność w obrębie łanu spowodowana opadami i ewapotranspiracją będzie sprzyjała grzybom chorobotwórczym. Trzeba zatem powstrzymać infekcje! Podczas opryskiwania należy dokładnie spenetrować cieczą łan, docierając także do gleby, gdzie może poza szarą pleśnią aktywować się także grzyb wywołujący zgniliznę twardzikową.

Chwasty w rzepaku wiosną

rzepak ozimy wiosną - fiołek polny

Rzepak ozimy wiosną 2023 zachwaszczony fiołkiem polnym (fot. z 26.03.2023 r.)

fot. Katarzyna Kupczak

W łanach rzepaku nie widać licznych chwastów jednoliściennych, natomiast duże zagrożenie powodują dwuliścienne — szczególnie fiołek polny. Generalnie nie ma się co dziwić, skoro powszechnie kwitną już bratki ozdobne, to warunki sprzyjają także ich dzikorosnącym krewniakom. Pamiętajmy, zbagatelizowanie zwalczania, zanim zbędne rośliny wydadzą nasiona, spowoduje zwiększenie banku nasion w glebie. Taka sytuacja spowoduje kumulację zachwaszczenia i utrudnienia w utrzymaniu tej i następczych upraw w dobrej kulturze.

Już 25 szt. fiołka/m2 plantacji rzepaku ozimego powoduje 5% obniżkę plony, podczas gdy przy 100 roślinach/m2 plon spada nawet o 35%!

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.3 / 5. Liczba głosów 18

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *