Siara – najważniejsza na start

fot. www.pixabay.com

O zdrowie zwierząt w naszych gospodarstwach należy dbać cały czas. Niezwykle istotna w tym kontekście jest siara w prawidłowym żywieniu w pierwszym okresie życia cieląt. Ma ona zasadniczy wpływ na ich dalszy odchów. A to dlatego, że cielę nie rodzi się całkowicie zabezpieczone, gdyż u przeżuwaczy nie ma przekazywania przeciwciał potomstwu przez matkę.

Siara zawiera przeciwciała niezbędne do ukształtowania układu odpornościowego. Zawiera ok. 5 razy więcej białka i składników mineralnych niż mleko, a więc w pełni zaspokaja zapotrzebowanie cielaka na składniki odżywcze.

Nie uchronimy się przed chorobą, jeśli brud będzie panował w banku siary.

dr Paweł Górka

Po co siara?

– Cielę powinno pobrać w pierwszych 6 godzinach życia minimum 4 litry dobrej jakości siary, przy czym przynajmniej 2 litry paszy powinno podać się już w pierwszych 2 godzinach życia – przypomina dr Paweł Górka z Katedry Żywienia i Dietetyki Zwierząt Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie.

Chodzi o to, by w organizmach cieląt znalazła się wystarczająca ilość surowicy, która uchroni je przed chorobami w pierwszych 3–4 tygodniach życia. Jeżeli w tym czasie zostaną popełnione błędy, obniży się zdrowie, a co za tym idzie późniejsza wydajność krów.

Żywienie od drugiego dnia życia

Od drugiego dnia życia malucha, siara powinna być podawana w ilości 8% masy cielęcia. Dla dokładnej kontroli tego, ile jej zwierzę wypiło, poleca się podawanie jej przez butelkę ze smoczkiem. Specjaliści radzą też, by cielę zaraz po urodzeniu odstawić od matki. Bezpośrednie ssanie nie jest wskazane, gdyż nie wiadomo, ile siary cielę wypije. Poza tym jest to mniej higieniczne, a więc do organizmu zwierzęcia może dostać się więcej chorobotwórczych bakterii.

Cielę nie rodzi się całkowicie zabezpieczone, gdyż u przeżuwaczy nie ma przekazywania przeciwciał potomstwu przez matkę.

Czystość przede wszystkim!

W tym też okresie hodowcy powinni zwracać szczególną uwagę na czystość.

– Nie uchronimy się przed chorobą, jeśli brud będzie panował w banku siary. Pamiętajmy więc o czystości w lodówkach – uczulał Paweł Górka. – Jeśli już zdecydujemy się karmić cielęta mlekiem odpadowym, polecam pasteryzowane – dodawał.

Karmienie cielęcia siarką powinno trwać przez pierwsze 3–4 dni jego życia. Zbagatelizowanie wagi tego zabiegu w konsekwencji może prowadzić do częstszej zachorowalności zwierząt. Pierwsze tygodnie ich życia, to też okres największej śmiertelności, a każde stracone zwierzę to też poważna strata finansowa dla gospodarstwa.

Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!