Sprzedaż ciągników rolniczych w drugiej dekadzie czerwca spadła

Tegoroczne raporty dotyczące sprzedaży ciągników przynoszą sporo niespodzianek. Po odczuwalnym spadku liczby rejestracji na początku maja nastąpił wyraźny, nieoczekiwany wzrost rejestracji, utrzymujący się do początku czerwca. Najnowszy raport, opisujący sprzedaż ciągników rolniczych za okres pierwszych 20 dni czerwca nie przynosi jednak pozytywnych wieści.

AgriTrac – narzędzie do monitorowania sprzedaży ciągników i przyczep rolniczych

Według danych dostarczonych przez agencję Martin&Jacob całkowita sprzedaż ciągników rolniczych w okresie od 1 do 20 czerwca zatrzymała się na poziomie 421 szt. Oznacza to, że w drugiej dekadzie miesiąca zarejestrowanych zostało zaledwie 161 traktorów, co daje wynik prawie o 100 szt. niższy niż w ciągu pierwszych 10 dni miesiąca. Jednocześnie jest to wynik zaledwie o 17 jednostek wyższy od najniższego w roku (144 rejestracje w II dekadzie lutego). Czy to oznacza, że czerwiec br. zamknie się wynikiem niższym niż czerwiec roku ubiegłego? Prawdopodobnie tak, gdyż do wyniku z czerwca 2016 r. brakuje aż 310 rejestracji. Taki wynik został przekroczony zaledwie dwukrotnie w ciągu tego roku, zaś średnia sprzedaż ciągników w 10-dniowych okresach wynosi ok. 223. Jednak niewykluczone, że najbliższa dekada przyniesie kolejną niespodziankę. Pokażą to wyniki najbliższego raportu, który będzie zarazem podsumowaniem pierwszego półrocza 2017 r.

Gdzie najwięcej rejestracji?

Ilość rejestracji w poszczególnych województwach

Niezmiennie w liczbie rejestracji prym wiedzie województwo mazowieckie. Duża liczba wyspecjalizowanych gospodarstw o średnim areale generuje wysoką sprzedaż ciągników kompaktowych oraz sadowniczych. W ciągu pierwszych 20 dni czerwca na tym terenie sprzedanych zostało 55 ciągników, co stanowi 13% ogólnej sprzedaży nowych ciągników na terenie Polski. Województwo mazowieckie osiągnęło najwyższą sprzedaż ciągników również w maju (119 szt., czyli ponad 16% sprzedaży na terenie całego kraju).

– To, że województwo mazowieckie jest na 1 miejscu, nie jest żadnym zaskoczeniem. Od lat znajduje się w pierwszej trójce pod względem liczby rejestracji ciągników. Jest to podyktowane strukturą gospodarstw i dużym zapotrzebowaniem na ciągniki średniej mocy – mówi Tomasz Rybak, analityk z agencji Martin&Jacob.

Dwie kolejne pozycje zajmują województwa: lubelskie (48 rejestracji) oraz łódzkie (42 rejestracje). Województwo wielkopolskie, które zajmowało drugą lokatę w ubiegłym miesiącu, obecnie trafiło na 4 miejsce, jednak z niemal identycznym wynikiem procentowym (udział w krajowej sprzedaży ciągników nowych na poziomie ok. 9,5%). W województwach wielkopolskim i podlaskim sprzedanych zostało odpowiednio 40 i 35 ciągników. Powyższa sytuacja świadczy o mniejszym zróżnicowaniu sprzedaży na terenie poszczególnych województw.

Silna pierwsza piątka

Zestawienie rejestracji nowych ciągników i procentowego udziału w rynku

W czołówce marek osiągających najwyższą sprzedaż ciągników nie ma znaczących zmian. Pierwszą pozycję utrzymuje New Holland z liczbą 64 rejestracji w pierwszych dwóch dekadach czerwca, co stanowi ponad 15% rynku. Kubota (57 rejestracji) oraz Zetor (52 rejestracje) utrzymały miejsca na podium. John Deere przeskoczył o jedną pozycję do góry z wynikiem sprzedaży na poziomie 51 traktorów, przez co Deutz-Fahr uplasował się na miejscu 5. Nowych właścicieli znalazło 49 ciągników tej marki.

A w których województwach poszczególne firmy mają najwyższą sprzedaż ciągników? New Holland króluje w województwie lubelskim – tam sprzedanych zostało aż 12 niebieskich traktorów. Zetor i Deutz-Fahr największą sprzedaż zanotowały w województwie mazowieckim (po 11 rejestracji). John Deere z taką samą liczbą rejestracji zdobył województwo podlaskie. Z kolei Kubota osiągnęła najwyższy wynik sprzedaży ciągników w województwie łódzkim. Trafiło tam 8 japońskich traktorów.

Duża sprzedaż ciągników rolniczych średniej mocy

Porównanie sprzedaży ciągników o mocy 100 – 130 KM

Na liczbę rejestracji nowych traktorów w największym stopniu wpływa sprzedaż ciągników rolniczych średniej mocy. Prawie połowa, bo aż 203 zarejestrowane w czerwcu ciągniki, mieści się w zakresie od 61 do 100 KM. ­­– Ewidentnie widać, że od kiedy nie ma dostępnych dofinansowań, rolnicy sięgają po ciągniki o mniejszej mocy i prostszej konstrukcji. Wybierają takie modele, które spełniają oczekiwania, ale jednocześnie mieszczą się w ich budżecie – wyjaśnia Tomasz Rybak.

W tym segmencie pierwszą pozycję zajmują dwa modele: Zetor Major 80 oraz Ursus C385. Obie marki znalazły po 18 nabywców na wymienione modele. Zetor jednocześnie jest liderem w tej klasie mocy. Łączna sprzedaż ciągników z Czech zatrzymała się na poziomie 38 traktorów. To o 5 więcej w porównaniu do Deutz-Fahra, zajmującego drugą pozycję. Tutaj najpopularniejszym modelem okazał się Agrolux 410. Spośród 25 zarejestrowanych ciągników New Hollanda w tym zakresie mocy, aż 11 stanowił model TD5.85, zaś dokładnie połowa spośród 24 zarejestrowanych traktorów Kuboty to model M7060. Ciągniki o mocy 61–100 KM marki Ursus oraz John Deere znalazły po 20 nabywców.

Traktory z drugiej ręki

Import ciągników używanych nie słabnie. Liczba rejestracji na poziomie 628 traktorów importowanych znacznie przekracza poziom sprzedaży ciągników nowych. Aż 14% udziału w tym segmencie ma marka Renault. W ciągu pierwszych 20 dni czerwca zarejestrowano aż 88 francuskich ciągników. Nieco mniej, bo 80 szt. zarejestrowanych traktorów z importu, ma na masce znaczek Massey-Ferguson, zaś marka John Deere osiągnęła 3 pozycję z wynikiem 76 rejestracji. Wysoce cenionymi markami używanych ciągników są także: Zetor (68 rejestracji) oraz Fendt (57 rejestracji).