Ile stracili producenci wieprzowiny przez ASF?

Jak wyglądałaby dziś produkcja wieprzowiny w Polsce, gdyby w 2014 r. nie wykryto w Polsce afrykańskiego pomoru świń? Co straciliśmy przez ASF?
Polska wieprzowina także rozgrzała serca dyskutantów podczas forum Agrosec. Jak wiele straciliśmy z powodu ASF uświadomił wszystkim Witold Choiński, prezes zarządu Związku Polskie Mięso.
– Przed wykryciem w Polsce przypadków ASF na rynek rosyjski i białoruski eksportowaliśmy towar wieprzowy za prawie mld zł – mówił Witold Choiński. – Nie tylko mięso, ale także takie rzeczy, na które gdzie indziej nie ma chętnych, m.in. tłuszcze twarde. To jest nie do odzyskania.
Jak przypomniał prezes Związku Polskie Mięso, jeszcze 10 lat temu byliśmy wieprzową potęgą.
– W 2006 r. byliśmy na 3 miejscu w Europie pod względem produkcji wieprzowiny – mówił Witold Choiński. – Teraz pogłowie wynosi zaledwie 10 mln sztuk. W 2014 r. cała branża liczyła, że będzie to rok odbicia się od spadku pogłowia. A przez ASF rok 2014 okazał się rokiem spadków. Jednego dnia największe rynki zamknęły się przed nami na 3 lata.
Prezes Choiński przypomniał także, że wejście na wiele trudnych rynków poprzedzone było wieloletnimi staraniami się o to.
Przed wykryciem w Polsce przypadków ASF na rynek rosyjski i białoruski eksportowaliśmy towar wieprzowy za prawie mld zł.
– Wiele firm długie lata zdobywało konieczna uprawnienia, żeby wejść na rynek chiński – przypominał prezes. – Cała branża liczyła na to, że Chiny mogą być rynkiem strategicznym. W 2012 r. sprzedaliśmy tam zaledwie kilkanaście tysięcy ton wieprzowiny, ale w 2013 r. – 52 tys. t. To był przeskok w porównaniu z poprzednimi latami. Liczyliśmy na więcej i… stwierdzono w Polsce ASF.
Zdaniem Witolda Choińskiego Unia Europejska nie traktuje Polski jak bufora, chroniącego inne kraje przed rozprzestrzenianiem się ASF.
– Wiele razy słyszałem, jak nam zarzucano, że to my ściągnęliśmy ASF do Unii i że powinniśmy ponieść tego konsekwencje – mówił Witold Choiński.
A jak instytucje państwowe mogłyby pomóc producentom i przetwórcom wieprzowiny?
– Niewątpliwie potrzebna jest promocja polskiego mięsa na rynkach zagranicznych – mówi prezes Związku Polskie Mięso. – W tej chwili sytuacja jest bardzo trudna.
Przypomnijmy jednak, że od pierwszego przypadku ASF w Polsce minęło już ponad 2 lata, a Główny Lekarz Weterynarii poinformował w minionym tygodniu o stwierdzeniu 94 przypadku afrykańskiego pomoru świń u dzika na terytorium Polski.