Synchronizacja rui: co możemy dzięki niej osiągnąć?

Zwiększenie efektywności rozrodu i poprawa wskaźników pozwoli zmniejszyć koszty utrzymania oraz zwiększyć zyski z produkcji żywca oraz mleka. Prawidłowo zorganizowany rozród w stadach bydła znacząco wpływa na opłacalność produkcji. Jednym z zabiegów, który wspomaga planowanie rozrodu i zarządzanie stadem może być synchronizacja rui.

Synchronizacja rui przy pomocy hormonów płciowych pomaga hodowcom sterować rozrodem i uzyskiwać cielęta w podobnym terminie. Jest to ważne w hodowli bydła mięsnego i mlecznego. Usprawnia organizację zabiegów i grupowanie zwierząt pod względem żywienia.

Synchronizacja rui u krów

Sezonowość wycieleń można wykorzystać do wiosennego wypasu. Hasłem przewodnim dla cieląt „ruch to zdrowie”, szczególnie na świeżym powietrzu! (fot. AgroFoto.pl, użytkownik: pioterkolo)

Synchronizacja rui ma na celu:

  • skrócenie okresu międzywycieleniowego
  • zwiększenie skuteczności inseminacji
  • uzyskanie 1 cielęcia od krowy w ciągu roku
  • ograniczenie kosztów utrzymania i kosztów zabiegów inseminacji
  • uzyskanie sezonowości ocieleń (tworzenie grup żywieniowych cieląt mlecznych, sprzedaż buhajków mlecznych w jednym terminie, sprzedaż żywca wołowego w jednej klasie wagowej i przybliżonym wieku, wykorzystanie sezonu pastwiskowego przez cielęta, obniżenie kosztów żywienia)
  • zmniejszenie pracochłonności i czasu poświęconego na obserwację

Celem wielu hodowców jest skrócenie okresu międzywycieleniowego oraz uzyskanie jednego cielęcia od krowy w ciągu roku. Za optymalny okres między jedną ciążą, a drugą uznaje się 80–85 dni. Wielu hodowców ma jednak problem z uzyskaniem takich wyników w swojej oborze. Jest to czas potrzebny na regenerację organizmu zwierzęcia po porodzie, przede wszystkim macicy oraz uaktywnienia cykliczności jajników. Jako zaburzenie w rozrodzie uznaje się okres międzywycieleniowy powyżej 420 dni. Najczęściej wynika on z nieskutecznej inseminacji, przeprowadzonej w nieodpowiednim terminie oraz ze schorzeń układu rozrodczego.

–Hormony były stosowane z różnych powodów. Jedne podaje się w trakcie inseminacji by wzmocnić owulację i poprawić skuteczność zacielenia. Często, gdy pęcherzyk jest mały podaje się hormon. Koszt hormonu w takiej sytuacji to ok 45 zł podczas, gdy zabieg inseminacji z dojazdem to koszt 150-170 zł. W innym przypadku hormon podawany jest, gdy powstają torbiele na jajnikach. Są też sytuacje, gdy powstaje ciałko żółte przetrwałe i żeby je „rozpuścić” potrzebny jest hormon – mówi pan Tomasz, hodowca bydła mlecznego z powiatu szczycieńskiego, w województwie warmińsko-mazurskim

Synchronizacja rui odbywa się przy pomocy trzech grup hormonów

Synchronizacja rui odbywa się przy pomocy trzech grup hormonów lub ich pochodnych (fot. AgroFoto.pl, użytkownik: pawel156)

Cicha ruja

Po porodzie często objawy rujowe są słabo widoczne, natomiast u niektórych jałówek występuje cicha ruja, przez co pierwsze zacielenie odbywa się znacznie później. To wszystko wpływa na wyniki rozrodu, ale również na ograniczenie zysków hodowcy. Natomiast u bydła mięsnego ruja może się nie pojawić do momentu odsadzenia cielęcia – nawet kilka miesięcy.

–W przypadku cichej rui również stosowane są hormony. Jedne wzmacniają objawy rujowe, inne zaś wznawiają cały cykl rujowy. Podawanie hormonów ma w moim stadzie bardzo dużą skuteczność. Niemal 100% przypadków podawania hormonów zakończyło się skuteczną inseminacją. Uważam, że podawanie hormonów w czasie cichej rui jest bardzo skuteczne – dodaje hodowca

Krowy ras mięsnych utrzymywane z cielętami, przez długi czas mogą nie wykazywać objawów rujowych

Krowy ras mięsnych utrzymywane z cielętami, przez długi czas mogą nie wykazywać objawów rujowych (fot. AgroFoto, użytkownik: bartoszpuchaczewski)

Synchronizacja rui służy poprawie wskaźników rozrodu, uzyskania sezonowości ocieleń, ale również w leczeniu schorzeń układu rozrodczego (ciche ruje, torbiele jajników). Bardzo częstą przyczyną brakowania są właśnie problemy z rozrodem. Okazuje się, że nie zawsze trzeba sprzedawać krowy, które nie wykazują objawów rujowych. Czasami w regulacji cyklu i uwidocznieniu objawów może pomóc stymulacja hormonalna. Jednym z bardzo ważnych czynników, wpływających na efektywność rozrodu jest prawidłowe żywienie oraz warunki utrzymania.

Nie tylko hormony

Nie można oczywiście polegać wyłącznie na działaniu hormonów, by zabieg inseminacji był skuteczny. Krowom równocześnie z hormonami zaraz po wycieleniu podawane są mieszanki uzupełniające tzw. karoteny. Zawierają wyższą zawartość beta karotenów, witamin A, D3 i E. Trzeba również pilnować poziomu mocznika w mleku i krwi. Zbyt niski mocznik powoduje ciche ruje. Brak energii w dawce powoduje również słabe objawy rujowe, a także pogorszenie skuteczności inseminacji. Podawanie hormonów ma sens, gdy żywienie jest prawidłowe. Te działania muszą się ze sobą łączyć – tłumaczy pan Tomasz

Dzięki hormonom płciowym niezależnie od fazy cyklu, krowy poddane stymulacji wchodzą w nową fazę wzrostu pęcherzyka i w podobnym czasie dochodzi do owulacji. W jednym terminie można poddać inseminacji kilka-kilkanaście krów. Synchronizacja rui przy pomocy hormonów płciowych nie wymaga w wielu przypadkach obserwacji objawów rujowych, inseminacji poddaje się krowy w określonym czasie po podaniu preparatów.
Dzięki temu zabiegowi można poprawić wskaźniki rozrodu, efektywność produkcji mleka i żywca wołowego oraz ograniczyć koszty utrzymania.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 3 / 5. Liczba głosów 2

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *