Sytuacja w rolnictwie po prawie roku pandemii. Które rynki najbardziej ucierpiały?

Polska zmaga się z pandemią koronawirusa już od dziesięciu miesięcy. Jak COVID-19 wpłynął na krajowe rolnictwo? Które rynki najbardziej ucierpiały?

COVID-19 miał na ogół niekorzystny wpływ na sytuację w rolnictwie – informuje Mariusz Dziwulski, ekspert PKO Banku Polskiego. Jak zaznacza, koronawirus odcisnął swoje piętno przede wszystkim na popycie na produkty rolne, doprowadzając do spadku cen. Sprawdzamy, jak wygląda sytuacja w rolnictwie po dziesięciu miesiącach pandemii koronawirusa.

Kto najwięcej stracił…

Z powodu COVID-19 w trudnej sytuacji znaleźli się szczególnie producenci żywca. W rezultacie opłacalność produkcji zwierzęcej w Polsce obniżyła się.

W największym stopniu na pandemii ucierpieli producenci żywca, trzody chlewnej i drobiu z uwagi na spadek zapotrzebowania na mięso w sektorze HoReCa (lockdown, ograniczenia w turystyce oraz rzadsze wizyty w restauracjach) – zaznacza Mariusz Dziwulski. – Znaczące spadki cen ominęły producentów mleka, gdyż branża mleczarska stosunkowo łagodnie przeszła przez pierwszy etap pandemii – podkreśla.

Opłacalność produkcji zwierzęcej spadła. Sytuacja w rolnictwie się pogarsza. Przeczytaj więcej na ten temat!

…a kto nie?

Natomiast jak informuje Mariusz Dziwulski, w przypadku zbóż pandemia miała jednak odwrotny skutek.

Odnotowano wzrost popytu, potwierdzony silnym wzrostem krajowego eksportu, który sprzyjał podwyżkom cen na tym rynku. W połączeniu z lepszymi zbiorami w kraju, sytuacja w gospodarstwach wyspecjalizowanych wprodukcji zbóż uległa poprawie. Wzrósł także popyt na żywność zdrową, co miało pozytywny wpływ np. na ceny jabłek – zauważa Mariusz Dziwulski.

Trudna sytuacja w rolnictwie. Co dalej?

Jak będą wyglądać pierwsze miesiące 2021 roku na rynkach rolnych? Z pewnością – będą nadal pozostawać pod wpływem pandemii koronawirusa. Popyt na niektóre produkty żywnościowe będzie hamować utrzymanie ograniczeń w działalności sektora HoReCa a także pogorszenie sytuacji ekonomicznej konsumentów.

Perspektywa szczepionki na COVID-19 pozwala jednak na większy optymizm w zakresie popytu na żywność w dalszej części 2021 roku (mniejsze ryzyko lockdownów i związane z tym prawdopodobne wznowienie działalności sektora food service na większą skalę) – przewiduje Mariusz Dziwulski. – Istotną rolę w zakresie kształtowania się cen produktów rolnych odgrywać będą natomiast inne czynniki – dodaje.

Rynek mięsa

sytuacja w rolnictwie

Trudna sytuacja w rolnictwie utrzymuje się. Ceny trzody chlewnej i drobiu obniżyły się.

fot. Pixabay

Rynek mięsa pozostaje pod wpływem negatywnych konsekwencji pojawienia się ASF w Niemczech.

Według Mariusza Dziwulskiego brak możliwości eksportu wieprzowiny z Niemiec na ważne rynki azjatyckie, w tym do Chin, wpływać może na utrzymanie nierównowagi popytowo-podażowej na rynku wieprzowiny. Jego zdaniem mimo iż Chiny, wciąż zmuszone importować wieprzowinę, przekierować mogą uwagę na mięso z innych krajów (np. z Hiszpanii), to trwająca odbudowa chińskiego stada w kolejnych miesiącach roku zmniejszać może popyt ze strony Państwa Środka.

Rynek zbóż

Zwiększenie chińskiego popytu na pasze – przy malejących zapasach w tym kraju – może natomiast spowodować utrzymanie tendencji wzrostowej cen zbóż oraz oleistych.

Dodatkowym czynnikiem dla podwyżek cen zbóż są czynniki polityczne. Mam na myśli m.in. potwierdzone wprowadzenie podatków eksportowych przez Rosję w pierwszej połowie 2021 (stabilizacja krajowych cen żywności). Dla producentów mięsa niekorzystną tendencją jest ponowne pojawienie się grypy ptaków w Polsce (druga połowa 2020 r.), które nie pozwala oczekiwać istotnego wzrostu eksportu drobiu w najbliższych miesiącach – prognozuje Mariusz Dziwulski, ekspert PKO BP.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.8 / 5. Liczba głosów 8

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *