Szkodniki rzepaku ozimego. Jak skutecznie je zwalczać?
Uprawa rzepaku ozimego od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród rolników. Pozwala ona osiągnąć przyzwoite przychody. Niemniej jednak plonowi, jaki można osiągnąć, zagrażają liczne szkodniki rzepaku ozimego. O tym, jak sobie z nimi poradzić i ochronić uprawę, przeczytamy poniżej.
Popularność uprawy rzepaku ozimego nie słabnie z kilku powodów. Oprócz opłacalności rolnicy biorą pod uwagę płodozmian oraz stanowisko, jakie pozostaje po tej roślinie. Dodatkowo nasiona rzepaku można łatwo sprzedać jeszcze podczas żniw, co nierzadko jest pierwszym zastrzykiem pieniędzy. Areał zasiewów rzepaku w Polsce przez 10 lat oscyluje wokół 900 tys. hektarów (Rocznik Statystyczny Rolnictwa 2019). Warto zatem zadbać o ochronę przed najczęściej występującymi szkodnikami rzepaku ozimego.
Spis treści
Między niebem a ziemią, czyli o kasie
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, wpływy ze sprzedaży rzepaku są pierwszymi pieniędzmi, jakie zasilą budżety gospodarstw. Jest to również czas, w którym rolnicy często zaopatrują się w nawozy, gdyż ich ceny są niższe niż w sezonie. Uprawa rzepaku jest kosztowna, wymaga wielu zabiegów agrotechnicznych. Jednak aby osiągnąć wysoki plon, niestety nie możemy oszczędzać. Oprócz zagrożenia ze strony chwastów i chorób grzybowych bardzo duże zagrożenie stanowią szkodniki rzepaku ozimego. Są groźne od samego początku uprawy rzepaku, od zasiewu do niemalże zbioru. Tuż u samego progu uprawy, kiedy to prognozujemy plony, czyli zanim jeszcze zakwitnie rzepak, pojawia się słodyszek rzepakowy. Po nim musimy rośliny zabezpieczyć jeszcze przed chowaczem podobnikiem i pryszczarkiem kapustnikiem.
Słodyszek, chowacz i pryszczarek, czyli wiosenne szkodniki rzepaku ozimego
W końcowej fazie uprawy możemy mieć do czynienia z trzema szkodnikami rzepaku ozimego – słodyszkiem rzepakowym, chowaczem podobnikiem i pryszczarkiem kapustnikiem. Jeżeli nie będziemy właściwie chronili rzepaku, to możemy spodziewać się dosłownie apokalipsy, ponieważ straty w plonie mogą sięgnąć nawet 75%. Progi szkodliwości dla słodyszka wynoszą 1–2 chrząszcze na roślinie w fazie zwartych pąków i 3–5 w fazie luźnego kwiatostanu. Dla chowacza podobnika są to 4 chrząszcze na 25 roślin, a dla pryszczarka kapustnika 1 owad dorosły na 4 rośliny.
Słodyszek rzepakowy – charakterystyka
Walka ze szkodnikami rzepaku nie jest prosta, dlatego tak ważny jest odpowiedni dobór środków ochrony roślin.
Dość niepozorny chrząszcz, pomimo swoich niewielkich rozmiarów jest dość żarłoczny, a szkody wyrządzone przez niego znacząco odbijają się na plonie. Słodyszek jest charakterystycznym szkodnikiem rzepaku ozimego. Zimują owady dorosłe w glebie w miejscach zacisznych, zakrzewionych i zadrzewionych. Są to chrząszcze barwy czarnej z metalicznym połyskiem w kolorze zielonym. Żywią się pyłkiem i stąd też ich szkodliwość. W momencie, kiedy kwiaty nie są jeszcze rozwinięte, wgryzają się w pąki, uszkadzając ich podstawę i zjadają pylniki. Tak uszkodzony pąk zasycha oraz opada. Larwy słodyszka są białe z czarną głową. Żywią się pyłkiem i nektarem, nie wyrządzając większych szkód.
Chowacz podobnik i pryszczarek kapustnik
Chowacza i pryszczarka możemy nazwać uciążliwymi szkodnikami rzepaku ozimego, ponieważ otwory zrobione przez chowacza ułatwiają pryszczarkowi złożenie jaj w łuszczynie.
Chowacz jest chrząszczem osiągającym wielkość do 3 mm. Jego ubarwienie jest czarne, jednak ma srebrzysty nalot. Podobnie jak w przypadku słodyszka, zimują osobniki dorosłe w resztkach roślinnych lub pod powierzchnią gleby. Bezpośrednio sam nie wyrządza wielkich strat, z reguły składa jedno jajo do jednej łuszczyny. Larwa wówczas nie powoduje wielkich zniszczeń. Jednak otworek zrobiony przez chowacza otwiera drogę pryszczarkowi kapustnikowi.
Pryszczarek jest muchówką o wielkości 1,5 mm przypominającą nieco komara. Pryszczarek oprócz składania jaj w otworkach zrobionych przez chowacza podobnika, może również je składać do małych łuszczynek, które nie mają jeszcze grubej skórki. Szkodliwość tej muchówki jest o tyle duża, że składa ona do jednej łuszczyny kilkadziesiąt jaj. Żarłoczne larwy powodują całkowite spustoszenie w łuszczynie, która staje się napęczniała, skręca się, zaczyna zasychać i pękać.
Jeżeli nie będziemy właściwie chronili uprawy, to przez szkodniki rzepaku ozimego możemy spodziewać się dosłownie apokalipsy, ponieważ straty w plonie mogą sięgnąć nawet 75%.
Skuteczna ochrona przed szkodnikami rzepaku ozimego
Los Ovados to zalecany preparat na szkodniki rzepaku ozimego
Spośród sporej gamy insektycydów dostępnych na rynku w ofercie firmy Chemirol mamy preparat Los Ovados 200 SE. Jest to środek, którego substancją czynną jest acetamipryd, należący do grupy neonikotynoidów. Wykazuje on działanie powierzchniowe, systemiczne oraz wgłębne. Środek jest w postaci płynnej, co ułatwia dostosowanie właściwych dawek, a także dobre przygotowanie mieszaniny zbiornikowej. Zalecana maksymalna dawka to 0,25 l/ha. Preparat można stosować raz w sezonie wegetacyjnym. W zabiegu na tak zwane „opadanie płatka” zaleca się wykonanie oprysku od początku kwitnienia rzepaku aż do końca tej fazy.
Prezentowane informacje w zakresie środków ochrony roślin zawarte w serwisie www.agrofakt.pl nie zawierają pełnej treści etykiet-instrukcji stosowania. Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.
Artykuł zawiera lokowanie produktu i ma charakter promocyjny.
