Takiej ceny pszenicy dawno nie było. Co nas czeka?

Takiej ceny pszenicy w listopadzie rynki nie obserwowały od lat. Niektórzy analitycy twierdzą, że to jeszcze nie koniec ruchów na giełdach. W takim razie czego jeszcze mogą się spodziewać producenci i eksporterzy zbóż w najbliższym czasie?
Australia, Ameryka Południowa, Chiny, Europa Zachodnia borykają się z wielkimi problemami odnośnie do tegorocznej produkcji zbóż. Sprawdźmy, jak w takim razie kształtują się ceny pszenicy na koniec listopada 2023 i czy odzwierciedlają wielkość i jakość produkcji?
Spis treści
Giełdowe ceny pszenicy najniższe od dwóch lat
Od kilku sesji ceny pszenicy na francuskiej giełdzie spadają w tempie nieprzewidywalnym. W miniony piątek tj. 24 listopada sesja na MATIF zamknęła się ceną poniżej 220 euro za tonę ziarna pszenicy. Ściśle mówiąc, w ciągu jednego tygodnia tona tego zboża potaniała aż o 13,25 euro. To prawie 5,7-procentowy spadek. W skali miesiąca było to odpowiednio o 18,25 euro mniej za tonę, czyli 7,7 procent. Natomiast w przeciągu 12 miesięcy stwierdzamy spadek ceny o 100,75 euro na tonie, co wynosi mniej o 31,5%.
Tymczasem poniedziałkowa (27.11.2023) sesja przyniosła kolejne obniżki — do 213,0 euro/t. Czyli spadek o 6,0 euro wobec notowania z 24.11.2023.

Ceny pszenicy na giełdzie MATIF od grudnia 2022 do listopada 2023 (górny wykres), od stycznia 2021 do listopada 2023 — dolny wykres
W podobnej cenie można było kupić tonę pszenicy dokładnie przed dwoma laty. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę wzrost kosztów produkcji wywołany łącznie skutkami pandemii i agresji Rosji na Ukrainę, wówczas tak niska cena „dobija” producentów. Także eksporterów, którzy są stratni w zakupach już od wielu tygodni.
Taka sytuacja wpływa na dalsze niepokoje. Kupcy, nabywając drożej od rolników, a sprzedając po niższej cenie od zakupu, będą zmierzali do jak najszybszej rekompensaty strat. Ewentualnie wstrzymają sie z zakupami. Co nie wróży dobrze rolnikom.
Także w Chicago obserwujemy podobny trend, zarówno jeśli chodzi o spadki, jak i ich wieloletnie notowania. Aktualna cena pszenicy wynosi 201,69 USD/t. To w skali tygodnia spadek o 0,4%, miesiąca — 5,5%, roku — 30,9%. Przy czym w dwuletnich porównaniach, tak mało jak pod koniec 2023 r. nie płacono za pszenicę. W 2021 r. w kwietniu i lipcu, gdy cena była niska, to nie spadła poniżej 215 USD/t.
Po ile pszenica w skupach polskich?
Za pszenicę konsumpcyjną płacono 27 listopada br. średnio 860,0 zł/t. Przy czym minimalna cena wynosiła 760,0 zł/t (dolnośląskie), a najwięcej, bo 1100,0 zł/t oferował skup w Śremie (wielkopolskie). W porównaniu z notowaniami z 21 listopada cena minimalna zmalała o 10,0 zł na tonie.
Natomiast pszenica paszowa kosztowała średnio 727,07 zł/t. Najmniej płacił jeden ze skupów w Lubuskiem — 650,0 zł/t, a najwięcej w Wielkopolsce — 830,0 zł/t. W obu przypadkach cen minimalnej i maksymalnej w przeciągu tygodnia notujemy spadki o 10–20,0 zł na tonie ziarna.
Ile będzie kosztowała pszenica w najbliższych tygodniach?
Skoro w kontraktach na grudzień za pszenicę płacą 213 euro/t, a nowe minimum na marzec 2024 r. wynosi 225,5 euro/t, to sprawdzają się prognozy analityków rynkowych. Według ich wiedzy, wzrostów można się spodziewać dopiero od połowy 2024 r. I to by się zgadzało z sytuacją uprawową. W zachodniej Europie zbiory pszenicy będą mniejsze niż w tym sezonie, gdyż deszczowa jesień zniszczyła znaczne połacie zasiewów od Niemiec do Francji. Także Rosja twierdzi, że jej zbiory pszenicy 2024 będą mniejsze niż w 2023 r. Przypomnijmy — obecny rok był wg FR rekordowy pod względem plonów.
Obecny kurs euro wpływa na ceny pszenicy
Jak podaje portal giełdowy Agritel: „Nadal dominuje presja konkurencyjna ze strony Morza Czarnego, a popyt na pszenicę jest wciąż zbyt słaby, aby odwrócić tę tendencję. Wzrost kursu euro do dolara do 1,100 pogłębia negatywną sytuację”.
Globalny popyt na pszenicę próbuje się „odradzać”. Pojawiły się zaproszenia do składania ofert sprzedaży z Pakistanu, Bangladeszu, Korei Południowej czy Tajwanu. Jednocześnie Jordania we wtorek odwołała przetarg ze względu na to, że cena pszenicy jest zbyt wysoka.
A czy wiesz, jakie są dzisiaj ceny rzepaku na giełdach i ile kosztuje rzepak w skupie pod koniec listopada 2023? Odpowiedź znajdziesz tutaj
Prawdopodobny wzrost ceny pszenicy?
Duży gracz na rynku, czyli Rosja, która chlubiła się rekordowymi zbiorami wszystkich zbóż w 2023 r. obecnie wykonuje ruch zadziwiający analityków. Mianowicie zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu eksportu zboża. FR takie stanowisko argumentuje możliwością zmniejszenia swoich zapasów do krytycznego poziomu.
Eksperci uważają, że zmniejszenie zapasów pszenicy i innych zbóż do krytycznego poziomu nie grozi Rosji. Jednakże przy obecnym spadku ceny pszenicy spodziewali się takiego ruchu ze strony FR. Miałby on wpłynąć na podniesienie światowych cen. Wiadomo, tak niska cena pszenicy, jak obecnie, generuje Rosji straty. Szczególnie że podkreślenia wymaga fakt, iż FR ma 25-procentowy udział w globalnym eksporcie tego zboża w obecnym sezonie.
Niskie ceny dotyczą nie tylko pszenicy
Jeszcze większe spadki cen odnotowujemy na rynku kukurydzy. Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że doprowadziła do protestów na granicy polsko-ukraińskiej. W efekcie rolnicy wywalczyli dopłaty do kukurydzy, które obiecała im nowa minister rolnictwa Anna Gembicka.
Czytaj również: Zwrot akcyzy 2024. Nowa stawka zwrotu za paliwo rolnicze
Źródło: kaack, Agritel, e-WGT, cenyrolnicze
