Trwa ogólnopolski protest rolników. Co na to minister rolnictwa?
W piątek, 9 lutego br. rozpoczął się ogólnopolski protest rolników. Rolnicy wyjechali traktorami na ulice i w wielu miejscach w kraju blokują drogi. Co na to minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski? Jakie jest stanowisko resortu rolnictwa w sprawie protestów? Zobaczmy.
Ogólnopolski protest rolników zapowiedziała i zainicjowała organizacja rolnicza NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Do strajku przyłączyły się rzesze rolników, również producentów warzyw, z całej Polski. Protest rozpoczął się 9 lutego 2024 r. o godzinie 10.00 i potrwa do 10 marca br.
Spis treści
Minister rolnictwa odwiedza ogólnopolski protest rolników
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski oraz wiceministrowie, w piątek 9 lutego, po rozpoczęciu protestu rolników pojechali do protestujących, aby wysłuchać ich postulatów. Przedstawiciele ministerstwa rolnictwa spotkali się z protestującymi rolnikami w Przyborowicach, w województwie mazowieckim. Jak zapewnił szef resortu rolnictwa: „Chcemy rozmawiać z rolnikami i wspólnie formułować możliwe rozwiązania ich problemów”.
Ogólnopolski protest rolników. Minister rolnictwa i rozwoju wsi rozmawiał w piątek z protestującymi rolnikami
O co walczą protestujący rolnicy?
Protestujący rolnicy wyrażają sprzeciw wobec sytuacji, w której znalazło się rolnictwo w Polsce. Główne powody podjętych protestów są następujące:
- nieracjonalne i zbyt wygórowane wymogi Zielonego Ładu;
- nadmierny i niekontrolowany napływ produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, nie spełniających unijnych norm i obniżających konkurencyjność polskich towarów na rynku;
- spadek opłacalności produkcji rolnej.
Minister Czesław Siekierski przyznał, że błędem było tak duże otwarcie rynku Unii Europejskiej na towary z Ukrainy.
Będziemy monitorować napływ produktów z Ukrainy. Pamiętajmy jednak, że handel, także z Ukrainą, jest dwustronny — podkreślił szef resortu rolnictwa.
O postulatach polskich rolników pisaliśmy również przy okazji styczniowych protestów: Już jutro (24.01.2024) ogólnopolski protest rolników. Sprawdź, gdzie będą blokady
Ogólnopolski protest rolników dotyczy nas wszystkich
Producenci rolni, w tym również warzywnicy, wyruszyli na ogólnopolski protest rolników, ponieważ chcą, żeby wszyscy ludzie dowiedzieli się o ich problemach. Bowiem mieszkańcy nie tylko Polski, ale również całej Europy powinni zdać sobie sprawę, że problemy rolnictwa dotyczą nie tylko rolników. Są to problemy wszystkich ludzi, którzy są konsumentami żywności wytwarzanej przez rolników.
Dlatego minister Czesław Siekierski zaapelował do obywateli, żeby dostrzegli, że sytuacja w rolnictwie wpływa na nas wszystkich, jako na konsumentów, a rolnicy chcą produkować żywność dla naszego dobra, dla konsumentów.
Przed protestami rozmawialiśmy z przedstawicielami związków i organizacji rolniczych. Prosiliśmy rolników, żeby dokładnie wskazywali powody protestów, aby ludzie je zrozumieli. Prosiłem także rolników, żeby protesty nie były nadmiernie uciążliwe, a ludzi o wyrozumiałość dla rolników — trzeba zachować rozsadek — podkreślił minister Czesław Siekierski.
Ogólnopolski protest rolników. Problem dotyczy nas wszystkich
Minister rolnictwa: Nie będziemy rozmawiać na ulicy
Szef resortu rolnictwa zaapelował do rolników o jak najszybsze zakończenie blokad. Prosił również o zrozumienie, że nie wszystkie problemy można zlikwidować od razu. Podkreślił, że jako minister rolnictwa i rozwoju wsi czuje się zobowiązany, aby rozmawiać z producentami rolnymi. Zapewnił, że chce wysłuchać postulatów, z jakimi wyruszyli na ogólnopolski protest rolników, żeby móc nad nimi pracować.
Nie będziemy ustalać konkretów na ulicy, zapraszam do rozmów w ministerstwie. Potrzebujemy z Waszej strony partnerstwa. Żeby zrealizować Wasze postulaty, potrzebuję Waszego wsparcia — powiedział szef resortu rolnictwa podczas spotkania z protestującymi rolnikami.
Minister Czesław Siekierski poinformował, że resort będzie kontynuować rozmowy z rolnikami i wypracowywać konkretne rozwiązania. Ponadto przypomniał, że są już prowadzone negocjacje z Komisją Europejską w sprawie przepisów Zielonego Ładu. A także rozmowy techniczne z Ukrainą.
Robię i obiecuję tyle, ile leży w moich kompetencjach. Poważnie Was traktuję, dlatego nie chcę obiecywać Wam czegoś, czego zrealizować nie jestem w stanie. Są już zapowiedziane odstępstwa KE od niektórych wymogów, a dalsze ustalenia wciąż trwają. Protesty rolników w UE wymusiły zmianę postawy Komisji, dzięki nim zdała sobie ona sprawę z oczekiwań i potrzeb społecznych — podkreślił minister rolnictwa.
Źródło: MRiRW
Czytaj również: Największy protest rolników w Polsce. Co mówią rolnicy?
