Trwają obchody Dnia Sołtysa. To warto wiedzieć o jego pracy!

Dzisiaj, 11 marca, trwają obchody Dnia Sołtysa. Z tej okazji życzymy Wszystkim Sołtysom, żeby im się chciało chcieć! Gdyż ta funkcja zaufania, to niełatwy „kawałek chleba”. Zobaczmy, z jakimi problemami zmagają się na co dzień ci przedstawiciele lokalnej społeczności.

W Polsce jest ok. 40 tys. sołtysów — kobiet i mężczyzn w różnym wieku — łączy je społecznikowska pasja. Występując w charakterze reprezentantów swoich sołectw, są odzwierciedleniem polskiej wsi — jej bolączek, ale też potencjału i siły. W związku z tym, że 11 marca trwają obchody Dnia Sołtysa, przybliżamy (za ARiMR) sylwetki kilkorga z nich. Co tak naprawdę oznacza bycie sołtysem?

Reklama

Obchody Dnia Sołtysa: poznajmy jego obowiązki

Sołtys nie ma jasno określonych obowiązków, raczej wynikają one z potrzeb społeczności, którą reprezentuje. Część z nich to sprawy codzienne danej wsi, ale część w dużej mierze rodzi się w miarę zaangażowania osoby pełniącej tę funkcję.

Zadania są zatem bardzo różnorodne — od pobierania podatków i opłat lokalnych, poprzez dostarczanie różnych pism urzędowych czy rozwieszanie ogłoszeń. Nie mniej ważnym zadaniem jest pośredniczenie między mieszkańcami a gminą. Polega ono na braniu udziału w posiedzeniach rady miejskiej, gdzie przekazują ważne informacje, zgłaszają problemy mieszkańców danej wsi.

Odpowiadam za realizację funduszu sołeckiego. Dzięki tym środkom realizujemy wspólnie z mieszkańcami większość inwestycji zmieniających naszą szarą rzeczywistość i które przyczyniają się do tego, że wszystkim nam żyje się lepiej — mówi Anna Kobielska, sołtys wsi Mieszewo w zachodniopomorskim.

Sołtysowie reprezentują też mieszkańców swoich wsi na różnych lokalnych wydarzeniach, np. dożynkach. Organizują razem z mieszkańcami różne akcje społeczne, np. zbiórki pieniędzy na jakiś szczytny cel.

Trwają obchody Dnia Sołtysa — powiernika mieszkańców wsi

Ogólnie sołtys dba o zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty mieszkańców sołectwa. Bywa i tak, że to trudne, bardzo odpowiedzialne zadanie.

Staram się też gasić spory między mieszkańcami, jeśli zachodzi taka potrzeba. Staram się być nie tylko sołtysem, ale też przyjacielem i powiernikiem dla wszystkich, którzy tego potrzebują. Służę mieszkańcom sołectwa przez całą dobę, siedem dni w tygodniu — mówi  Monika Nowak, sołtys wsi Piotrków Pierwszy na Lubelszczyźnie.

Problemy, z jakimi mieszkańcy zgłaszają się do swojego lidera, też bywają różne. Czasem to sprawy codzienne, jak awaria oświetlenia ulicznego, potrzeba zgłoszenia drogi do remontu czy pękniętej rury do naprawienia. Zdarzają się też zatargi między sąsiadami czy potrzeba znalezienia schronienia dla bezpańskiego psa. Niekiedy jest to prośba o pomoc w sprawach urzędowych, ale bywa, że i osobistych.

A zatem sołtys to nie tylko pracownik samorządowy, ale i społecznik, mediator, a nawet powiernik osobistych spraw.

Sołtysem jest się z powołania

Obchody Dnia Sołtysa nie zawsze i nie wszędzie się praktykuje. A  przecież 11 marca jest co świętować! Sołtysowie angażują się w życie wsi niejednokrotnie na 100 procent.

Maciejowi Dąbrowskiemu satysfakcję przynosi sama możliwość działania na rzecz jego wsi Dąbrowa-Moczydły (Podlasie) i jej mieszkańców.

Cieszę się, że nie jestem tylko obserwatorem, ale czynnym członkiem tej niewielkiej społeczności i mogę wpływać na to, jak zmienia się ta moja mała ojczyzna — mówi pan Maciej.

Z kolei Annie Kobielskiej, sołtysowi wsi Mieszewo (woj. zachodniopomorskie) najwięcej radości daje możliwość współdziałania z mieszkańcami.

Cieszę się, że mam wokół siebie ludzi, na których zawsze mogę liczyć. Od 8 lat jesteśmy w czołówce najaktywniejszych sołectw w naszej gminie. Wygrywamy konkursy, np. na piękną wieś powiatu łobeskiego. Nie spoczywamy jednak na laurach — mówi pani Anna.

Dla Waldemara Grabowskiego, sołtysa wsi Olszewka (woj. mazowieckie), wystarczy uśmiech drugiej osoby. To niby niewiele, a jednak bardzo dużo. Docenia to również Emilia Jarnutowska, której wystarczy to, że może komuś pomóc. Podobnie o swojej funkcji wypowiada się Monika Nowak.

Satysfakcję czerpię z rozwoju naszej wioski w różnych sferach, z licznych spotkań z ludźmi i rozmów z nimi. Z możliwości organizacji działań przynoszącym innym radość, pozwalającym im na integrację międzypokoleniową i sąsiedzką — mówi pani Monika.

Z kolei Grzegorz Zalewski, sołtys wsi Giełczew (lubelskie) największą satysfakcję czerpie z efektów pracy swojej i całej wsi, z tego, że wniesiony wysiłek przynosi plony.

Mamy we wsi oświetlenie, nową drogę, miejsce do spotkań. Cieszę się ogromnie, że mieszkańcy wsi chcą działać. Stworzyliśmy dobrze działającą wspólnotę, co zauważają też inni — dodaje pan Grzegorz.

Obchody Dnia Sołtysa, bez którego nie byłoby…

Wystarczy spojrzeć na rozwój miejscowości dzisiejszych bohaterów, aby zrozumieć, jak długa jest lista podejmowanych inicjatyw. To sołtysowie są motorem napędowym sukcesów, z których cieszą się wszyscy mieszkańcy wsi.

W Dąbrowie-Moczydły dobrze prosperują  jednostka OSP i prężnie działające Koło Gospodyń Wiejskich. Obie organizacje uczestniczą w różnych wydarzeniach lokalnych — konkursy, zawody, na których zdobyły już kilka nagród.

Jako działacz jestem dumny z pozyskiwanych środków finansowych, a jako lokalny patriota — ze wszystkich okazji, które pozwalają kultywować tradycję i upamiętniać historię. Według mnie do każdego sukcesu przyczynia się zaangażowanie wszystkich mieszkańców sołectwa. Nie bez znaczenia jest też pomoc płynąca z zewnątrz — mówi Maciej Dąbrowski.

Z kolei w Mieszewie udało się wyremontować  świetlicę wiejską, wybudować chodnik prowadzący z centrum wsi na cmentarz, stworzyć lapidarium upamiętniające byłych mieszkańców tej miejscowości, a wraz z Nadleśnictwem Łobez postawić wiatę nad jeziorem. W Olszewce natomiast niedawno były obchody 100-lecia kościoła parafialnego, którym towarzyszyła ciekawa wystawa plenerowa.

Za to Piotrków Pierwszy może poszczycić się główną nagrodą w konkursie na najciekawszą inicjatywę sołecką. Chodziło o obchody 630-lecia  miejscowości.

Sukcesami są dla mnie także udana współpraca z samorządem i rozwój koła gospodyń wiejskich „Piotrkowianki”. Cieszę się, że miejscowa społeczność chętniej angażuje się we wspólne przedsięwzięcia — wymienia Monika Nowak.

Równie dużo się dzieje w Giełczewie, gdzie Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich „Giełczew” już odniosło kilka sukcesów w konkursach kulinarnych. Jedną ze zdobytych nagród była wizyta w Parlamencie Europejskim. Ponadto wraz ze strażakami mieszkańcy wsi organizują pikniki. Imprezy są finansowane z gminy i przez sponsorów.

Środki pozyskiwane na tego typu inicjatywy w dużej mierze pochodzą z dotacji wypłacanych przez ARiMR. Sołtysowie pośredniczą w ich wykorzystywaniu na modernizację wsi, rozwój KGW czy organizowanie imprez integrujących społeczność wiejską.

Życzenia dla Sołtysów

Sołtysowie pełnią zatem bardzo ważną funkcję w życiu wsi, są jej nieodłączną częścią. Wykonują ciężką pracę dla swoich sąsiadów. Obchody Dnia Sołtysa są najlepszą okazją do tego, aby im podziękować za zaangażowanie.

Źródło: ARiMR

Wszystkim Sołtysom życzymy

wytrwałości w misji, której się podjęli.

Niesłabnącego zaangażowania w integrowanie mieszkańców wsi oraz motywowanie do wspólnych inicjatyw.

Niech Wasze działania spotkają się z przychylnością społeczności, samorządów i pomyślną współpracą z lokalnymi organizacjami.

Redakcja


Zobacz także: Szkolenia dla kobiet wiejskich z okazji 8 marca! Trwa rekrutacja

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *