
Ozime formy strączkowych, czyli co nas wkrótce czeka
Sprawdźcie, dlaczego istnieje potrzeba poszukiwania nowych rozwiązań w polskich uprawach, np. z wykorzystaniem nowych ozimych.
Sprawdźcie, dlaczego istnieje potrzeba poszukiwania nowych rozwiązań w polskich uprawach, np. z wykorzystaniem nowych ozimych.
Uprawy soi zapoczątkowano w Polsce ok. 6 lat temu. Okazało się, że jest opłacalna! Jak teraz wyglądają plony i ceny?
KE ocenia produkcję surowców oleistych w Unii Europejskiej w sezonie 2015/2016 na 30,6 mln, co oznacza spadek rzędu 13%.
Producenci z KZPRiB na spotkaniu z ministrem Jurgielem wskazali wiele problemów dotyczących rzepaku i roślin białowych.
Rośliny strączkowe pozostawiają na 1 ha upraw w przyoranych resztkach średnio 15–120 kg azotu, 3–40 kg fosforu oraz 5–120 kg potasu.
W Unii Europejskiej w bieżącym sezonie 2015/2016 produkcja soi była na nowym rekordowym poziomie – 2,1 mln ton, co oznacza 13% wzrost wobec poprzedniego sezonu.
Popularnie mówi się o nich rośliny strączkowe. Choć z różnych powodów trudno na nich dobrze zarobić, warto jednak rozważyć ich uprawę. Powód? Pozostawione po żniwach na polu resztki to znakomite źródło azotu i potasu dla innych roślin.
Ostatnio obserwowany jest wzrost zainteresowania roślinami wysokobiałkowymi, np. łubinem. Oto garść informacji, które pomogą w doborze odpowiedniej odmiany. Policzymy również, czy opłaca się zainwestować w produkcję tej rośliny i ile to kosztuje.
Rośliny strączkowe to bogactwo cennych składników. Do tego są jednymi z najstarszych ludzkich pokarmów. Żeby jednak były zdrowe, trzeba je odpowiednio przygotować. Jeśli tego nie zrobimy – nici z witamin i minerałów.
Postępujące ocieplenie klimatu, wydłużanie się okresu wegetacyjnego, czy możliwość uzyskania dopłat za uprawę roślin wysokobiałkowych – lista argumentów za uprawą soi jest naprawdę długa. Coraz więcej rolników jest więc zainteresowanych tym gatunkiem.