Wapno defekacyjne: często na zapisy!

Gdy rozpoczyna się kampania cukrowa, dla wielu rolników to znak, że będzie można skorzystać z jednego z odpadów produkcyjnych. Wapno defekacyjne jest tanie, a w związku z tym bardzo popularne. Tak bardzo, że czasem potrzebne są wręcz zapisy.
– My sprzedajemy wapno na pola tylko dla plantatorów buraków – mówi Joanna Dziedzic z działu surowcowego Cukrowni w Malborku należącej do Polskiego Cukru. – Zainteresowanie jest bardzo duże. Na razie nie mamy jeszcze wiele wapna, bo kampania dopiero niedawno ruszyła. Ale ceny już są znane – 25 zł netto/t.
W cukrowni w Dobrzelinie (woj. łódzkie) wapno defekacyjne jest tylko na zapisy. Zapotrzebowanie jest znacznie większe niż możliwości cukrowni. A pamiętajmy, że wapno na pola jest tylko odpadem przy produkcji cukru.
Kampania dopiero się zaczęła, więc jeszcze nie mamy pełnej listy chętnych na wapno. Jeszcze można się zgłaszać do zakupu.
Jak mówią fachowcy, wapno defekacyjne to wartościowy i tani nawóz wapniowy zawierający wiele składników odżywczych. Zawiera ponad 30% tlenku wapnia w formie węglanowej. Zawartość suchej masy wynosi ok. 70%, co pozwala na bezpośrednie rozsiewanie go po polu, bez konieczności wcześniejszego dłuższego składowania. W Polsce wapnowanie gleb jest w wielu regionach koniecznością. Większość areału ornego to ziemie zbyt kwaśne. Dlatego wapno defekacyjne dobrze się sprzedaje w całej Polsce.
– U nas jest tańsze – mówi Tadeusz Pawlak z działu surowcowego Cukrowni Krasnystaw na Lubelszczyźnie. – Wapno sprzedajemy w 2 cenach: dla plantatorów buraków w cenie 16 zł netto/t i dla pozostałych chętnych po 17 zł netto/t. Kampania dopiero się zaczęła, więc jeszcze nie mamy pełnej listy chętnych na wapno. Jeszcze można się zgłaszać do zakupu.
Jak mówi pan Tadeusz, wapno defekacyjne ma wiele zalet, ale ma też wady. Jakie? O tym jutro!