Wiosenne przymrozki osłabiły kukurydzę

Wiosna w tym roku rozpoczęła się wyjątkowo wcześnie, co zachęciło wielu plantatorów kukurydzy do wcześniejszego siewu. Niestety, wyższe temperatury nie utrzymały się długo i systematycznie pojawiały się ochłodzenia. Jaki miały wpływ na kukurydzę?

Wiosenna pogoda przez długi czas nie była stabilna, spore ochłodzenia notowano w kwietniu i w maju. Plantatorom, którzy postanowili dość wcześnie wysiać kukurydzę, wydawało się, że nie ma powodu do obaw, bo rośliny nie były jeszcze skiełkowane i przymrozki nie dotknęły jej liści po wschodach. Okazało się jednak, że niższe temperatury ochłodziły glebę, w której proces kiełkowania już się rozpoczął. Efekty można było zobaczyć na plantacjach dopiero w maju, po wschodach.

– Na wielu plantacjach można zauważyć braki w obsadzie roślin – mówi Jadwiga Nowicka ze Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian we Wrocikowie (woj. warmińsko-mazurskie). – Na pierwszy rzut oka wygląda to tak, jakby ziarno lub siewki zostały spalone przez nawóz. Jednak przy bliższym przyjrzeniu się uprawom okazuje się, że ziarno skiełkowało, ale kiełki są w pewnym stopniu zdeformowane i nieprawidłowo wykształcone.

Braki w obsadzie z pewnością przełożą się na nieco niższe plony z tych plantacji, które dotknięte zostały wiosennymi chłodami. Wczesny wysiew zawsze wiąże się z ryzykiem, gdyż temperatury na początku kwietnia mogą mylnie sugerować, że w kolejnym czasie będzie już tylko cieplej.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4 / 5. Liczba głosów 4

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *