Wojna na Ukrainie. Jakie będą konsekwencje? Sprawdź!

Wojna na Ukrainie poszerza swój zasięg. Huk spadających bomb, jak również wycie syren słychać w kolejnych miastach na terytorium tego kraju. Na celowniku rosyjskich sił zbrojnych znalazł się Kijów. Niepokój można zauważyć również w Polsce. Na stacjach benzynowych widać było długie kolejki samochodów oczekujących na kupno paliwa. Czy te obrazki świadczą o tym, że paliwa rzeczywiście może zabraknąć? Na jakie konsekwencje musimy się przygotować? Sprawdźmy!

Rosyjski atak na Ukrainę podąża coraz bardziej w głąb tego kraju. Celem ostrzału rakietowego stał się m.in. Kijów, gdzie ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Jak wojna na Ukrainie i związane z nią wydarzenia wpłyną na Polskę i rolnictwo?

Reklama

Wojna na Ukrainie – szaleństwo na rynkach i zagrożone dostawy zbóż

Wojna na Ukrainie prowadzona przez Rosję wkracza na coraz szersze terytorium. Skutki tego niewyobrażalnego ataku są już widoczne. Rosną ceny nie tylko zbóż, ale także surowców.

Ropa naftowa przekroczyła 100 dolarów za baryłkę, uzyskując najwyższy kurs od 2014 roku. W górę idą również metale przemysłoweprzekazał Maciej Przygórzewski, główny ekspert walutowy Currency One.

Podobną zależność można zauważyć również na światowych giełdach w odniesieniu do cen zbóż. O tym jak duży wpływ na ceny zbóż ma narastający konflikt na linii Rosja-Ukraina wspomniała Izba Przemysłowo-Handlowa Polska-Azja:

Narastające napięcia pomiędzy Rosją a Ukrainą i rozpoczęcie działań zbrojnych mają wpływ na ceny pszenicy na światowych giełdach. Tym bardziej ze świat ma ograniczone zapasy pszenicy u głównych eksporterów. Mogą one wynieść jedynie 57 mln ton, tj. o 4 mln ton mniej niż sezon wcześniej i najmniej od 9 lat. Mniejsze zapasy i niższa podaż oznaczają jedno – wyższe ceny.

Wojna na Ukrainie może więc stanowić zagrożenie dla dostaw zbóż, ze względu na to że Ukraina należy do grona największych eksporterów pszenicy, odpowiadając za 12 proc. światowego zapotrzebowania.

Możliwości eksportowe innych krajów (USA, Argentyna, Australia) są ograniczone, dlatego ograniczenie eksportu ukraińskiej pszenicy może spowodować problemy w wielu krajachwyjaśniła Izba Przemysłowo-Handlowa Polska-Azja.

Pierwsze problemy dotyczące dostaw zbóż można już zaobserwować, o czym poinformowała agencja Reuters: – Ukraina zamyka porty, ponieważ konflikt zagraża dostawom zboża.

Przeczytaj również: Wojna w spichlerzu świata. Cena pszenicy poszła na rekord

Wojna na Ukrainie 2022. Czy zabraknie paliwa?

Wojna na Ukrainie daje się odczuć również w Polsce. Niepokój można było zauważyć m.in. na stacjach benzynowych, gdzie część Polaków ustawiła się w długich kolejkach po paliwo. Wszystko przez pogłoski mówiące o tym, że paliwa może wkrótce zabraknąć.

Czy faktycznie paliwa może zabraknąć? Głos w tej sprawie na Twitterze zabrał Daniel Obajtek, prezes Zarządu PKN Orlen:

W związku ze wzrostem sprzedaży na naszych stacjach informujemy, że dostawy paliw są w pełni zabezpieczone i wszyscy nasi klienci będą obsłużeni. Dotyczy to rynku hurtowego i detalicznego. Apelujemy również o dokładne weryfikowanie źródeł informacji dotyczących dostępności paliw.

Jednocześnie poinformował, że wobec stacji paliw, którzy sztucznie podniosą ceny wyciągane będą konsekwencje w postaci natychmiastowego zerwania umowy:

Wojna na Ukrainie. Czytaj również: Atak Rosji na Ukrainę. Co oznacza dla krajowego rynku? Sprawdź!

Źródło: PAP; Izba Przemysłowo-Handlowa Polska-Azja; Currency One; Reuters; Twitter

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.5 / 5. Liczba głosów 6

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *