Wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych – czego oczekujecie?

Czy polskie gospodarstwa poradziłyby sobie bez dopłat bezpośrednich po 2020 roku? Z badania Martin & Jacob na zlecenie Banku BNP Paribas wynika, że co trzeci rolnik miałby z tym problem. Część gospodarzy korzystających z PROW zamierza założyć pozarolniczą działalność gospodarczą. Na jakie wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych liczycie?

Jak wynika z badania Martin & Jacob na zlecenie Banku BNP Paribas, z PROW 2014-2020 najchętniej korzystali hodowcy. Producenci mleka częściej podejmowali się modernizacji gospodarstw rolnych, a producenci mięsa – restrukturyzacji małych gospodarstw. Najrzadziej z inwestycji PROW korzystały gospodarstwa uprawowe (20 proc. w grupie) oraz mieszane (40 proc.).

Jeśli patrzymy na produkcję roślinną, to tu dominują inwestycje w maszyny i urządzenia. Wciąż na topie są ciągniki, które są kupowane i modernizowane. To pokazuje dość bezpieczne podejście ze strony rolników. Nie są to duże inwestycje, ale raczej polegające na modernizacji, odnowieniu parku maszynowego – ocenia Maciej Piskorski, dyrektor Departamentu Produktów Agro w Banku BNP Paribas.

Najczęściej środki własne

Inwestycje dokonane w ramach PROW 2014-2020 są najczęściej finansowane ze środków własnych. Drugim najczęściej wskazywanym przez gospodarzy źródłem finansowania jest kredyt bankowy. To rozwiązanie cieszy się największą popularnością wśród rolników z gospodarstw o powierzchni powyżej 50 ha.

Myślę, że część rolników traktuje środki, które są tzw. wkładem własnym dofinansowania – jako środki własne. Z naszej analizy bowiem wynika, że zdecydowana większość inwestycji jest finansowana kredytem. Szczególnie te powyżej 100 tys. zł. I bardzo dobrze, bo inwestycje finansowane w ten sposób nie obciążają budżetu gospodarstwa rolnego – zaznacza Maciej Piskorski.

Wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych

wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych

62 proc. rolników planuje samodzielne inwestycje w gospodarstwie rolnym w ramach trwającego PROW.

Zdecydowana większość badanych (70 proc.) dopiero planuje podjąć inwestycje w ramach PROW. Najbardziej zainteresowani są tym rolnicy z gospodarstw mięsnych, uprawowych i mieszanych. Najmniej – producenci mleka. Jakie to mają być inwestycje? To przede wszystkim zakup maszyn rolniczych i ciągników.

W najbliższym czasie chciałbym kupić ciągnik. Jednak ostateczną decyzję w tej sprawie podejmę jesienią, po żniwach. Wtedy będą już wiedział jakie były plony i jakie są ceny – opowiada Michał Kowalczyk z Pomorza.

Tylko, jak to sfinansować?

Jak rolnicy planują sfinansować inwestycje z PROW? Zdaniem badanych najkorzystniejszym – poza dotacjami – sposobem na to jest pożyczka z bardzo niskim oprocentowaniem.

Większość opowiada się za rozwiązaniem gwarantującym obniżenie kosztów, które jednocześnie jest najprostsze. Z tej prawidłowości „wyłamują się” nieco producenci mleka. Jednorazowa pożyczka z niskim oprocentowaniem jest przez nich wskazywana rzadziej niż przez pozostałych rolników. Częściej wskazują natomiast na kredyt bankowy z częściową spłatą kapitału lub odsetek – wyjaśnia Paweł Trojanowski, pełnomocnik Martin& Jacob ds. badań.

Dodatkowe profity mile widziane

Wśród dodatkowych rozwiązań finansowych największą popularnością wśród rolników cieszą się dodatkowe profity finansowe (inne od już istniejących). Chodzi o m.in. specjalne programy dedykowane pod profil produkcji z niższym oprocentowaniem – są szczególnie popularne wśród producentów mleka.

Natomiast rolnicy o mieszanym profilu produkcji częściej niż pozostali są zainteresowani dopłatami do składki ubezpieczeniowej lub odroczeniem w spłacie odsetek.

Dopłaty bezpośrednie to podstawa

wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych

Ponad 31 proc. rolników uważa, że rozwój ich gospodarstw bez dopłat bezpośrednich jest niemożliwy.

Dla ponad połowy badanych planujących inwestycje w ramach PROW 2014-2020 najważniejszym wsparciem są dopłaty bezpośrednie. Doceniają je głównie rolnicy z gospodarstw uprawowych i mieszanych.

Dwukrotnie rzadziej oczekiwane jest bezproblemowe wypłacanie odszkodowań przez państwo czy też podniesienie cen w skupie interwencyjnym (na co liczą głównie rolnicy z gospodarstw mieszanych i mlecznych).

Scenariusz bez dopłat

Na pytanie, czy rozwój Twojego gospodarstwa bez dopłat obszarowych po 2020 byłby możliwy, prawie połowa rolników odpowiada, że tak. 25,7 proc. badanych wyraża taką opinię bezwarunkowo. Kolejne 22,3 proc. przyznaje, że byłoby to trudne, ale możliwe. Najbardziej optymistyczni są w tej sprawie producenci mleka.

Jest grupa gospodarstw głównie tych towarowych, bardzo dużych, które dostosowały się do rynku i są w stanie zarabiać bez dodatkowych środków wsparcia. Co dalej z gospodarstwami mniejszymi, które są częściowo towarowe lub nietowarowe? Czy faktycznie idziemy w mocne wspieranie tych gospodarstw? Czy też próbujemy powoli uczyć je wyjścia z rolnictwa i zająć innymi usługami, czyli działalnością pozarolniczą? To są te kwestie, które trzeba w najbliższych miesiącach, jak będzie powstawać nowy PROW, rozwiązać – zastanawia się Maciej Piskorski.

Wsparcie małych gospodarstw rolnych

Czy rolnicy oczekują mocnego wsparcia małych gospodarstw? Połowa badanych planujących inwestycje w ramach PROW 2014-2020 odpowiada, że takie rozwiązanie miałoby pozytywny wpływ na polskie rolnictwo.

wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych

Zdaniem rolników wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych przydałoby się szczególnie małym gospodarstwom.

W gospodarstwach najmniejszych (do 10 ha) dominuje wskazanie na wsparcie finansowe dla małych gospodarstw. W gospodarstwach większych (od 30 ha w górę) przewagę udziałową uzyskują dodatkowe programy promujące inwestycje w gospodarstwie rolnym. Jest to wyraźne wskazanie, że nie ma woli wśród rolników do łączenia gospodarstw, bądź też do rezygnacji z pracy w rolnictwie podkreśla Paweł Trojanowski.

Pozarolnicza działalność gospodarcza

Z badania wynika również, że rolnicy są zainteresowani pozarolniczą działalnością gospodarczą. Co trzeci badany korzystający z PROW zamierza otworzyć taką działalność. Takie pomysły mają najczęściej właściciele gospodarstw uprawowych.

O jakiej działalności myślą rolnicy? Najczęściej chcą „przedłużyć” swoją aktywność w gospodarstwie, czyli świadczyć usługi rolnicze. Drugim najbardziej popularnym pomysłem jest handel detaliczny przetworzonymi produktami rolniczymi.

Badanie zostało przeprowadzone między 18 kwietnia a 24 maja 2019 roku, na losowej próbie 257 użytkowników portali rolniczych, metodą CAWI, w oparciu o model Real Time Sampling (RTS).

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 5 / 5. Liczba głosów 1

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Z forum
KarolTD90
Ja 217 miejsc  z 65xx na 63xx zobacz więcej »
Lebioda
Ja 70 miejsc do góry. 49**. Zaczynałem od 52** zobacz więcej »
macius11157
Dajcie link do nowej listy 13 godzin temu, michal_19 napisał: Ja to tylko mam nadzieję, że dadzą jakaś odpowiedź, człowiek by wiedział co robić a tak czeka się ... zobacz więcej »

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *