Wycinka drzew na własnej posesji od 2017 będzie łatwiejsza!

Najpierw Sejm, a następnie Senat przegłosował zmianę ustawy o ochronie przyrody. Dzięki temu od nowego roku łatwiej jest wyciąć niechciane drzewo na własnej posesji! Co dokładnie zmieniło się w przepisach i jak teraz ma przebiegać wycinka drzew?

Do tej pory właściciel działki, który chciał wyciąć drzewo na swojej posesji, musiał uzyskać zgodę urzędu gminy lub miasta. Oznaczało to, że trzeba było iść do urzędu, napisać podanie, a potem długo czekać na zgodę lub… jej brak. A jeśli nadgorliwy gospodarz drzewo wyciął bez zgody z urzędu gminy, musiał się liczyć z karą. Dodajmy – z ogromną karą, często wynoszącą dziesiątki, a nawet kilkaset tysięcy złotych.

Teraz nowelizacja wprowadza zmiany dotyczące wycinki drzew i krzewów przez zwiększenie uprawnień właścicieli nieruchomości, na których one rosną, oraz przez wyposażenie samorządów w możliwość dostosowywania sposobów ochrony zieleni do potrzeb lokalnych. Od nowego roku wycinka drzew na prywatnej posesji jest zatem możliwa bez zezwolenia!

Propozycja ułatwień została złożona przez posłów Prawa i Sprawiedliwości. Z przegłosowanej przez posłów i senatorów ustawy zadowolony jest prof. Jan Szyszko, Minister Środowiska.

wycinka drzew

Prof. Jan Szyszko, Minister Środowiska.

– Zaproponowane w nowelizacji ustawy zmiany zakładają, że osoby fizyczne nie będą musiały występować o zgodę na wycięcie drzewa na prywatnej działce, a co za tym idzie nie będzie również potężnych kar za jej brak – mówi prof. Jan Szyszko. – Ta zmiana to danie wolności wyboru ludziom.

Jak podkreśla Ministerstwo Środowiska, niezwykle ważne jest ograniczanie wpływu urzędu tam, gdzie nie jest on konieczny.

– Dzięki tej regulacji nastąpi także ograniczenie zupełnie niepotrzebnej biurokracji – informuje Biuro Prasowe Ministerstwa Środowiska. – I tak do tej pory znaczna większość, bo ponad 95% decyzji było pozytywnych.

Co dokładnie się zmieni?

Samorządom odpadł więc obowiązek chodzenia i mierzenia drzew na wysokości 130 cm – to właśnie obwód drzewa w tym miejscu decydował o tym, jakiej wysokości kara mogła być nałożona, gdy wycięto drzewo bez odpowiedniego pozwolenia. Przykładowo, gdy obwód pnia drzewa na wysokości 130 cm wynosił od 100 do 200 cm, kara za wycinkę bez zezwolenia wynosiła 772,94 zł za każdy centymetr! Oznacza to, że za drzewo, które miało w obwodzie 101 cm kara wynosiła… 78 tys. zł!

Maksymalne wartości kar, obowiązujących do 31 grudnia 2016 r., za wycięcie drzewa bez zezwolenia wynosiły:
Lp. Wielkość obwodu pnia w cm Stawki opłat za 1 cm w zł
1 do 25 99,05
2 od 26 do 50 346,67
3 od 51 do 100 656,20
4 od 101 do 200 772,94
5 od 201 do 300 689,81
6 od 301 do 500 548,77
7 powyżej 500 380,58

Zdaniem Ministerstwa Środowiska, dotychczasowa procedura niepotrzebnie obciążała zarówno właścicieli nieruchomości, jak i organy administracji. Przegłosowanej przez parlamentarzystów zmianie towarzyszyć będą inne, które zakładają zmniejszenie administracyjnej kontroli wycinki drzew i krzewów (m.in. podwyższone zostaną obwody drzew, co do których nie ma obowiązku uzyskiwania zezwolenia) oraz obciążenia finansowe wnioskodawców związane z uzyskiwaniem zezwolenia (m.in. podwyższone zostaną obwody drzew, co do których nie ma obowiązku uiszczenia opłaty za usunięcie).

wycinka drzew

Do tej pory właściciel działki, który chciał wyciąć drzewo na swojej posesji, musiał uzyskać zgodę urzędu gminy lub miasta.

– Moim zdaniem, także wiele samorządów przyjęło tę informację z zadowoleniem mówi Minister Środowiska. – Niezaprzeczalnym jest również fakt, że gminy chcą dbać o zieleń i to robią, ponieważ świadczy to także o ich atrakcyjności. Obawy o masowe usuwanie drzew są nieuzasadnione, dlatego że regulacja dotyczy możliwości wycięcia drzewa przez osobę fizyczną na prywatnej nieruchomości.

Niemniej jednak ekolodzy już podnieśli larum, że teraz drzewa będą cięte na potęgę.

Ustawa otwiera też nowy rozdział w historii rzezi polskich drzew. Znosi ograniczenia właściciela nieruchomości prywatnej w usuwaniu drzew i krzewów rosnących na jego działce.

Robert Cyglicki, dyrektor Greenpeace Polska

– Ustawa o zmianie ustawy o ochronie przyrody to kolejny, znaczący krok na drodze do demontażu polskiego systemu ochrony przyrody powiedział Robert Cyglicki, dyrektor Greenpeace Polska. – Ustawa otwiera też nowy rozdział w historii rzezi polskich drzew. Znosi ograniczenia właściciela nieruchomości prywatnej w usuwaniu drzew i krzewów rosnących na jego działce. Daje też samorządom prawo zmniejszania poziomu ochrony zieleni. Nasze wspólne dziedzictwo przyrodnicze będzie niszczone w sposób jeszcze bardziej pozbawiony kontroli niż dotychczas!

Jednak ustawa nadal przewiduje ochronę najbardziej dorodnych drzew. Mimo tego rolnicy są zadowoleni.

– To bardzo dobra decyzja mówi Kazimierz Karasiński, rolnik ze wsi Helenów (woj. łódzkie). – Cieszę się, że będę mógł wyciąć drzewo, które rośnie w niewygodnym dla mnie miejscu na moim podwórku bez chodzenia do urzędu i proszenia urzędników o zgodę. Tym bardziej, że drzewo posadził tu nie urzędnik, a mój starszy brat…

wycinka drzew

Trzeba pamiętać, że wycinka drzew bez zezwolenia jest możliwa tylko przez osoby fizyczne na prywatnych posesjach.

Krzysztof Wilkowski, rolnik z pow. wrześnieńskiego (woj. wielkopolskie) też jest zdania, że ustawa idzie w dobrym kierunku.

– Nikt nie będzie wycinał drzew na potęgę tylko dlatego, że może mówi pan Krzysztof. – Jestem rolnikiem, szanuję przyrodę i wiem, że w środowisku wszystko jest potrzebne. Wycinałem drzewo kilka lat temu – na zmogę czekałem ponad 2 miesiące, bo to był czas urlopów. Teraz będę mógł zadecydować sam. Na razie nie mam w planach wycinania nawet jednego drzewa…

Zmieniona ustawa o ochronie przyrody jest przyjęta przez Sejm i Senat teraz czeka jedynie na podpis Prezydenta RP.

 

Powiązane: Łatwiej wyciąć niechciane drzewa

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 5 / 5. Liczba głosów 1

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *