Wysłodki buraczane – jak przygotować do zakiszania

Dlaczego warto zrobić duży zapas wysłodków dla naszych stad i jak zrobić dobrą kiszonkę z wysłodków buraczanych? Zobacz, o czym musisz pamiętać, zanim zakupisz wysłodki buraczane.

Wysłodki buraczane to popularna pasza dla krów mlecznych, będąca produktem ubocznym po kampanii cukrowniczej.  Nie oznacza to jednak, że jest mniej wartościowa niż pozostałe pasze. Wręcz przeciwnie! To cenny materiał do zakiszania — jest tanią i smakowitą paszą. Co dobrego mają w swoim składzie wysłodki?

Wysłodki buraczane mokre czy…?

Wysłodki buraczane mokre zawierają aż ok. 90% wody i są mniej trwałe. W robieniu kiszonki problem może stanowić ich dobre ubicie oraz wyciekanie soku. Dlatego do produkcji kiszonki lepsze są wysłodki buraczane prasowane, ponieważ mają wyższy udział suchej masy niż ich świeża forma – ok. 24%. Dzięki temu są bardziej zdatne do procesu zakiszania. Wysłodki prasowane mają dużą koncentrację energii. W ich składzie przeważają węglowodany strukturalne, takie jak celuloza, hemiceluloza i pektyny, stanowiące nawet 30% suchej masy. Są one bogate w włókno neutralno-detergentowe (NDF). Taki poziom węglowodanów sprawia, że bakteryjny rozkład paszy w żwaczu przebiega wolno i nie powoduje wzrostu kwasowości przedżołądka, dzięki czemu krowy nie zakwaszają się.

Przewaga wysłodków buraczanych prasowanych nad mokrymi

Kiszonki z wysłodków buraczanych prasowanych

Prawidłowo zakiszone wysłodki buraczane są przyjemnie pachnącą i smakowitą paszą, chętnie pobieraną przez zwierzęta. Zawartość suchej masy w kiszonce z wysłodków buraczanych to 20–25%. Dodatkowo udział wysłodków w dawce zwiększa strawność pokarmu. Aczkolwiek aby uzyskać dobrą paszę dla krów, trzeba przestrzegać zasad zakiszania. Niby jest to proste, a jednak często się zdarza, że kiszonka się psuje. A nie chcemy przecież stracić pieniędzy lub skarmiać paszą kiepskiej jakości, szkodząc przy tym krowom. Spleśniała kiszonka to w końcu zagrożenie skażenia pasz mikotoksynami, które są szkodliwe zarówno dla zdrowia zwierząt, jak i naszego.

Wysłodki prasowane mają dużą koncentrację energii. W ich składzie przeważają węglowodany strukturalne, takie jak celuloza, hemiceluloza i pektyny, stanowiące nawet 30% suchej masy.

Wysłodki buraczane – jak przechowywać?

Dobrze zrobiona kiszonka z wysłodków prasowanych jest smakowitą paszą dla krów

fot. Pixabay

Ze względu na wilgotność wysłodków trzeba je zakiszać szybko. Najlepiej w ciągu doby od ich dostarczenia do gospodarstwa. To produkt sezonowy, więc dobrze jest zaopatrzyć się w jego większą ilość, by zapewnić krowom wartościową paszę na dłużej.

Jak przygotować silos do kiszenia wysłodków?

Przede wszystkim zwracajmy uwagę na stan silosu – czy nie jest zabrudzony, czy nie ma w nim pozostałości po poprzedniej kiszonce, czy jest suchy? Jego stan wpływa bowiem na jakość uzyskiwanej kiszonki. Dobrze jest wyłożyć ściany silosu folią.
Wysłodki buraczane powinny być zakiszane w stanie ciepłym, ale gdy z różnych przyczyn rozplanujemy sobie wyłożenie wysłodków na więcej dni, nie zapomnijmy, by za każdym razem przykryć zakiszony materiał folią.

Jak przygotować wysłodki prasowane do zakiszania?

Podstawą produkcji każdego rodzaju kiszonki jest zapewnienie odpowiedniego środowiska dobroczynnym bakteriom, które przeprowadzają fermentację kwasu mlekowego. Są to szczepy beztlenowe, dlatego trzeba stworzyć dla nich idealne beztlenowe warunki. Nie będzie to możliwe bez bardzo dobrego ugniecenia zakiszanych wysłodków. Najlepiej układać warstwy o grubości 20–30 cm. Każda musi być dokładanie ugnieciona. Należy przy tym unikać zabrudzenia paszy – uchroni to kiszonkę przed rozwojem niechcianych mikroorganizmów, tj. bakterii gnilnych czy grzybów odpowiedzialnych za pleśnienie.

Szczelne przykrycie zakiszanego materiału chroni m.in. przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi

fot. Pixabay

Szczelne przykrycie kiszonki to podstawa

Zapełniony silos trzeba starannie wyłożyć specjalną, mocną folią. Dla dobrej izolacji folię można zasypać warstwą piachu i oczywiście obciążyć – najczęściej praktykowaną metodą jest wyłożenie silosu oponami.
Na tym jednak praca się nie kończy. Trzeba regularnie sprawdzać stan silosu, by mieć pewność, że folia nie została uszkodzona przez zwierzęta lub zjawiska atmosferyczne.

Gdzie kupić wysłodki buraczane?

Niezależnie od tego, czy zakiszamy wysłodki buraczane w silosie przejazdowym, w rękawie, czy też w balotach, ważne jest, skąd je bierzemy i ile za nie płacimy. Trwa sezon „wysłodkowy” i na forach rolniczych można zapoznać się z dyskusjami o tym, skąd wziąć materiał do zakiszania. W dogodnej sytuacji są gospodarstwa zlokalizowane nieopodal cukrowni. Nie każdy ma jednak taki komfort i tu powstaje problem z transportem tych produktów.

Wysłodki buraczane najlepiej z pewnego źródła

Wysłodki buraczane najczęściej pojawiają się w obrocie po kampanii cukrowniczej. Wówczas w internecie na różnego rodzaju stronach handlowych można znaleźć szereg ogłoszeń dotyczących sprzedaży wysłodków. Oferowane są jako wysłodki prasowane, wysłodki mokre lub wysłodki buraczane suche. Jednak zawsze musimy pamiętać, by kupować surowiec ze sprawdzonego źródła. W końcu chodzi tu o zdrowie krów i ewentualne wyższe koszty związane z niepewnym surowcem. Wysłodki buraczane z niewiadomego pochodzenia mogą zarówno pogorszyć kondycję zwierzęcia, jak i przyczynić się do nieplanowanych wydatków, a tym samym gorszego zysku z produkcji. Aby mieć gwarancję, że zapewniamy stadu paszę ze sprawdzonego źródła i o stałym składzie, warto zasięgnąć opinii u doradców żywieniowych Duynie. Duynie to jeden z wiodących dostawców sprawdzonych rozwiązań żywieniowych. Specjalizuje się w zaopatrywaniu gospodarstw hodowlanych w najwyższej jakości pasze płynne i wilgotne. Spotkanie z doradcą żywieniowym można umówić bezpośrednio poprzez wygodny formularz internetowy lub kontaktując się telefonicznie pod numerem 718 811 200.

Artykuł zawiera lokowanie produktu i ma charakter promocyjny.

Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!