Kiedy zacząć sezon pastwiskowy i jak się do niego przygotować?
W tym roku wiosna przyszła wyjątkowo szybko. Pastwiska ledwo się zazieleniły, a pojedyncze krowy wypuszczone na wiosenne słońce i świeże powietrze skubią gdzieniegdzie trawę. Czy to nie nazbyt wcześnie? Kiedy w takim razie należy rozpocząć sezon pastwiskowy i jak przygotować do niego bydło, ale również pastwisko?
W Polsce według danych Głównego Urzędu Statystycznego powierzchnia trwałych użytków zielonych (łąk i pastwisk) wynosiła w 2015 roku ponad 3 mln hektarów. Powierzchnia TUZ zmniejsza się rocznie nawet o 100 tysięcy hektarów. Same pastwiska stanowią zaledwie 434 708 ha, należą do 139 518 gospodarstwach rolnych. Powierzchnia pastwisk w Polsce również maleje, na korzyść łąk kośnych i upraw polowych. Najwięcej pastwisk znajduje się w województwie warmińsko-mazurskim i mazowieckim.
Pastwiska dostarczają świeżej paszy przez około 180 dni w ciągu roku. Łąki natomiast przez cały rok, dlatego właśnie sianokiszonki i siano wygrywają często z zielonką pastwiskową. Pastwisko zapewnia zwierzętom ruch na świeżym powietrzu, słońce i swobodę zachowania. Ponadto jest źródłem świeżej paszy przez ponad 6 miesięcy.
Zielonka pastwiskowa, oczywiście w zależności od składu botanicznego runi, jest bogata w białko, węglowodany, witaminy i minerały. Mleko i mięso pochodzące od bydła utrzymywanego w sezonie letnim na pastwiskach jest lepszej jakości– ma korzystniejszy profil kwasów tłuszczowych, jest bogate w witaminy i ma przede wszystkim inny smak.
Spis treści
Kiedy zacząć sezon pastwiskowy?
Sezon pastwiskowy można rozpocząć, kiedy ruń ma co najmniej 15-20 cm wysokości. Najczęściej wypas rozpoczynamy w maju, a kończymy w październiku. W tym roku wypas może rozpocząć się trochę wcześniej, ze względu na raptowne ruszenie wegetacji i szybki przyrost zielonki. Warto sprawdzić wysokość traw, ale również prognozę pogody, aby nie skarmiać pastwiska tuż po przymrozkach. Przygotowanie do sezonu pastwiskowego polega na przystosowaniu do zmiany warunków utrzymania i żywienia bydła, ale również przygotowanie samego pastwiska.
Pastwiska dostarczają świeżej paszy przez około 180 dni w ciągu roku. Łąki natomiast przez cały rok, dlatego właśnie sianokiszonki i siano wygrywają często z zielonką pastwiskową.
–Zaczynam wypuszczać krowy na początku maja na małe pastwisko, niedaleko obory. Na początku na kilka godzin, a kiedy się przyzwyczają przechodzą na dalsze, większe pastwiska. Czasami zdarza się, że wychodzą już pod koniec kwietnia, ale to zależy od tego jak wysoka jest trawa. Nie powinno się puszczać krów na zbyt niską i młodą trawę, bo jest słabsza i wyrywają kępki razem z korzeniami. Trzeba też uważać na tężyczkę, bo taka młoda trawa ma mało magnezu- tłumaczy Pan Jerzy hodowca bydła mlecznego, z województwa warmińsko-mazurskiego
Przygotowanie krów do sezonu pastwiskowego
Przed wypuszczeniem bydła na pastwisko należy powoli przystosować zwierzęta do zmian, które dotyczą głównie środowiska bytowania, żywienia i podłoża po którym będą się poruszać.
Odrobaczenie
Bardzo ważnym zabiegiem, który należy przeprowadzić najpóźniej na tydzień przed rozpoczęciem wypasu jest odrobaczanie bydła. Ważne, aby pasożyty, jaja i inne formy przetrwalnikowe pozostały w oborze, wraz z kałem. Zostaną unieszkodliwione na płycie obornika podczas fermentacji. Bydło nieodrobaczane wychodząc na pastwisko rozsiewa pasożyty po każdej kwaterze, zarażając zdrowe zwierzęta.
Korekcja racic
Po kilku miesiącach przebywania w oborze, racice przyzwyczajają się do twardego podłoża. Jeśli nie wykonamy przeglądu racic i ewentualnej korekcji, narazimy się na koszty wyższe aniżeli sam zabieg przycinania rogu racicowego. Przed wyjściem na pastwisko warto zapewnić krowom więcej ruchu, a więc wyprowadzać bydło początkowo na pastwisko na godzinę lub dwie.
Stopniowe przystosowanie organizmu do zmian środowiska
Drzwi obory powinny być otwierane na kilka godzin dziennie, na trzy, cztery tygodnie przed wyjściem na pastwisko. Dotyczy to przede wszystkim cielętników i przygotowania młodych do wyjścia na zewnątrz. Oprócz niskiej temperatury organizm będzie musiał zetknąć się nierzadko z deszczem i wiatrem.
Przygotowanie żwacza do pobierania świeżej zielonki
Bakterie żwacza nie lubią raptownych zmian, dlatego należy stopniowo przestawić organizm na przyjmowanie dużej ilości zielonki, początkowo ubogiej we włókno, bogatej w białko i ze znacznym niedoborem fosforu oraz magnezu. Warto rozpocząć przystosowywanie żwacza do pobierania zielonek już w oborze, wprowadzając stopniowo niewielkie ilości zielonki do dawki w formie skoszonej. Kilka dni adaptacji powinno wystarczyć. Jednak warto na pastwisko przez kilka pierwszych dni dowozić siano i słomę, a krowy samodzielnie wyregulują niedobór włókna w dawce.
Uzupełnij magnez
Zielonka pastwiskowa w początkowym okresie wegetacji jest uboga w magnez. Dlatego warto rozpocząć podawanie tlenku magnezu w ilości 50 g na sztukę na dwa, trzy tygodnie przed rozpoczęciem wypasu i przez pierwsze tygodnie wypasu np. w mieszance paszy treściwej. Podawanie tlenku magnezu zabezpieczy krowy przed tężyczką pastwiskową, na którą krowy są szczególnie narażone w pierwszych dniach wypasu.
Zabezpieczenie skóry przed pasożytami zewnętrznymi
Na kilka dni przed wypasem warto zaaplikować na skórę preparat odstraszający owady- muchy, meszki, komary, gzy i kleszcze.
Przygotowanie pastwiska do sezonu pastwiskowego
Przed wypuszczeniem krów na pastwisko trzeba sprawdzić ogrodzenie i jakość wody w wodopoju, przygotować odpowiednią liczbę kwater, usunąć rośliny trujące.
Usunięcie roślin trujących
Niektóre chwasty obecne na pastwiskach, spożyte w większych ilościach mogą być niebezpieczne dla bydła, szczególnie dla cieląt. Trujące dla bydła są takie chwasty jak;
- knieć błotna
- jaskier jadowity
- szalej jadowity
- skrzyp polny
Sprawdzenie szczelności i ewentualnych uszkodzeń ogrodzenia
Zapewnienie zwierzętom możliwości schronienia przed słońcem, wiatrem i deszczem
Jeżeli krowy przebywają na pastwisku całą dobę powinny mieć możliwość schronienia w wiacie lub chociażby w cieniu drzew.
Zaplanowanie wypasu kwaterowego
Pastwiska użytkowane w sposób racjonalny mogą zapewnić krowom paszę przez co najmniej 6 miesięcy. Najlepszą i najbardziej efektywną metodą jest wypas kwaterowy, który polega na podzieleniu całego areału pastwisk na mniejsze obszary, które są wypasane przez określoną liczbę dni w zależności od obsady. Można obliczyć liczbę kwater, która zapewni krowom stały dostęp do odpowiedniej ilości paszy w ciągu doby. Krowa może pobrać nawet 70-80 kg zielonki z 70-80 m2 zadbanego pastwiska. Liczba kwater zależy od obsady, szybkości odrostu runi i czasu wypasania.
Racjonalne wykorzystanie pastwisk to jednocześnie dbałość o prawidłowe żywienie krów, ale również pielęgnacja terenów zielonych. Sezon pastwiskowy niedługo się rozpocznie, a wraz z nim sielankowy obraz wsi!