Zakaz stosowania pasz z GMO od 2024 r. – skutki będą opłakane
Zakaz stosowania pasz dla zwierząt z GMO zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2024 r. Jednak już teraz, hodowcy ostrzegają przed skutkami, które po wejściu ustawy będą dotkliwe dla całego sektora rolnego. Organizacje rolnicze działające w ramach inicjatywy #Hodowcy razem wyrażają zdecydowany sprzeciw wobec wprowadzeniu przepisów, które niosą za sobą katastrofalne skutki.
Przypomnijmy, że zakaz stosowania pasz z GMO od 1 stycznia 2024 r. zawarto w projekcie ustawy o paszach i ustawy o odpadach. Przepisy te nie pozwalają na wytwarzanie, wprowadzanie do obrotu, jak i stosowanie w żywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych. Albo organizmów genetycznie zmodyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego. Zdaniem hodowców zwierząt powyższe zmiany w przepisach są sprzeczne z deklaracjami MRiRW dotyczącymi m.in. odbudowy sektora trzody chlewnej. Ponadto, ich wprowadzenie wywoła negatywne skutki dla dla całego sektora rolnego.
Spis treści
Zakaz stosowania pasz z GMO od 2024 r.
Organizacje rolnicze wchodzące w skład inicjatywy #Hodowcy razem z dużym zaskoczeniem, a zarazem niepokojem przyjęły informację o wprowadzeniu przepisów, które będą destrukcyjne dla całego sektora. Według przedstawicieli hodowców zwierząt zaproponowane zmiany mają się nijak do deklaracji MRiRW dotyczących m.in. ratowania sektora trzody chlewnej w Polsce.
Z jednej strony zachęca się uczestników zespołu ds. opracowania strategii do składania propozycji zmian prawa, aby ułatwić rolnikom funkcjonowanie w nowych warunkach i odbudować pogłowie świń w Polsce, a z drugiej strony, bez konsultacji ze stroną społeczną wprowadza się przepisy, które będą destrukcyjne dla sektora – stwierdziły organizacje rolnicze.
Pasze z GMO – zakaz i jego skutki
Z kolei, sam zakaz stosowania pasz z GMO spowoduje m.in. wzrost kosztów produkcji drobiarskiej i chowu świń. Wywoła to także obniżenie konkurencyjności polskiego mięsa na rynkach europejskich. Zakaz stosowania pasz z GMO pociągnie za sobą negatywne konsekwencje nie tylko dla hodowców, ale dla całego sektora rolnego.
Po pierwsze pojawi się problem z zastąpieniem śruty sojowej GM inną paszą białkową. Kolejnym skutkiem, który wystąpi po wprowadzeniu zakazu jest drastyczny wzrost kosztów produkcji pasz przemysłowych. Przez który nastąpi samym wzrost kosztów wytwarzania pasz treściwych i ich cen na rynku.
Oprócz tego, wprowadzenie zakazu stosowania śruty sojowej w odniesieniu do produkcji krajowej doprowadzi do obniżenia opłacalności produkcji zwierzęcej, a szczególnie drobiarskiej. Ponadto, skutkiem wprowadzenia zakazu będzie pogorszenie konkurencyjności sektora trzody chlewnej i drobiu zarówno na rynkach europejskich, jak i światowych.
Hodowcy zwierząt informują również, że nowe przepisy dopuszczają możliwość importu do Polski żywności GM. Nie zabraniają także importu żywności która powstaje przy udziale GMO. W związku z tym, istnieje zagrożenie wzrostem importu mięsa wieprzowego i drobiowego z zagranicy. Ostatnim skutkiem będzie pogorszenie się sytuacji finansowej w przypadku przedsiębiorstw związanych z produkcją i dystrybucją środków do produkcji trzody.
Zakaz stosowania pasz z GMO – wzrost cen mięsa i jaj
Zakaz stosowania pasz z GMO pociąga za sobą negatywne konsekwencje również dla konsumentów, którzy będą musieli zmierzyć się ze wzrostem cen detalicznych produktów pochodzenia zwierzęcego. Szczególnie jeśli chodzi o ceny mięsa i jaj, co nastąpi na skutek przerzucania rosnących kosztów żywności na konsumentów ze względu na wzrost kosztów produkcji.
Organizacje rolnicze wchodzące w skład inicjatywy #Hodowcy razem proponują wydłużenie moratorium do 2027 r. Przeprowadzając w tym czasie konieczne kalkulacje, jak i analizę wspomnianych skutków. Jednocześnie organizacje rolnicze wyrażają sprzeciw wobec przyjętej nowelizacji ustawy o paszach oraz ustawy o odpadach.
Czytaj również: Zakup nawozów na wiosnę będzie utrudniony?
Źródło: Hodowcyrazem.pl
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
