Zazielenienie – najwyższy czas wysiać poplony

Uwaga rolnicy! Jeśli posiadacie powyżej 15 ha gruntów ornych, obowiązuje was zazielenienie, za które otrzymujecie pieniądze przy ubieganiu się o jednolite płatności obszarowe.

Gorące lato, gorące żniwa – można zapomnieć o ważnych terminach. Już pora na siew poplonów, jeśli to one mają spełnić wymogi zazielenienia.

Krótki termin na siewy

Około trzech tygodni zostało, aby zdążyć z wysiewem poplonów i utrzymać je w wymaganym przedziale czasu na polu. Chodzi tu o międzyplon ścierniskowy, który powinien być wysiany miedzy 1 lipca a 20 sierpnia. Może on zejść z pola dopiero po 15 października. Czy można międzyplon przyorać wcześniej? Od niedawna jest taka możliwość, ale trzeba zgłosić to do Biura Powiatowego ARiMR. W tym przypadku międzyplon, wysiany po 1 lipca, musi być na polu minimum przez 8 tygodni, a fakt ten musicie zgłosić kierownikowi BP najpóźniej do 27 sierpnia, a najlepiej 7 dni po wysiewach. Jeśli nie macie pilnych siewów jesienią, to międzyplony ozime mogą być wysiewane w terminie od 1 lipca do 1 października. W tym przypadku rośliny muszą zostać na polu aż do 15 lutego.

Na zazielenienie dobre strączkowe, ale…

Najłatwiejszym sposobem do realizacji obowiązku zazielenienia był do tej pory wysiew roślin strączkowych. Z tej możliwości korzystało wielu rolników i pewnie tak byłoby dalej, gdyby nie… zakaz stosowania środków ochrony roślin na obszarach produkcyjnych EFA (obszary proekologiczne). Dla przypomnienia, mowa tu o ugorach, międzyplonach, pasach wzdłuż obrzeży lasu, upraw wiążących azot, czyli wspomnianych strączkowych. Problemem jest oczywiście wysiew strączkowych, które ze względu na powolny wzrost potrzebują ochrony herbicydowej. Te obostrzenia mogą spowodować zmniejszenie pow. zasiewów strączkowych. Na pocieszenie rolnikom pozostaje informacja, że w uprawach wiążących azot jest zwiększenie współczynników ważenia dla tych upraw z 0,7 do 1. Zmiana ta powoduje, że powierzchnia zaliczana do obszarów ekologicznych stanowi 100% powierzchni rzeczywistej.

Zazielenienie: chciał nie chciał, ale siał

Tegoroczne żniwa przebiegają bardzo szybko, wiele gospodarstw ma je już za sobą. Część rolników wysiewa międzyplony na zazielenienie mimo bardzo przesuszonych pól. Czy da to spodziewane efekty? Trudno przewidzieć. Jedynym ratunkiem mogącym poprawić tę sytuację są opady deszczu, bez nich te zabiegi są po prostu pozbawione sensu. Po pierwsze: jeśli nasiona nie wykiełkują, to cała praca pójdzie na marne. Po drugie: pieniądze zostaną niepotrzebnie wydane. Niektórzy rolnicy sieją jednak chcąc wywiązać się z zobowiązań EFA.

Mobilizacja do działania

Jest ciężko, nawał pracy, upały, to wszystko wpływa na nasze samopoczucie i chęć do działania. Jest jednak zapis, którym ARiMR skutecznie może zmobilizować do podjęcia niekoniecznie racjonalnego wysiłku. A brzmi on tak: – W przypadku, gdy rolnik będąc zobowiązanym do realizacji praktyk zazielenienia nie będzie ich realizował, skutkować to będzie zmniejszeniem powierzchni kwalifikującej się do przyznania płatności za zazielenienie. Ponadto, mogą być stosowane wobec niego dodatkowe kary administracyjne. Wysokość takiej kary od 2018 r. może wykraczać poza kwotę zazielenienia (o maksymalnie 25%) i spowodować zmniejszenie innych płatności. Można to sprawdzić pod adresem https://www.arimr.gov.pl/pomoc-unijna/platnosci-bezposrednie/platnosci-bezposrednie-w-roku-2018/platnosci-bezposrednie-w-roku-2018/platnosc-za-zazielenienie.html

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.1 / 5. Liczba głosów 29

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *