Zbiór soi: jak wykonać go bez strat?
Postępujące ocieplenie klimatu, wydłużanie się okresu wegetacyjnego, czy możliwość uzyskania dopłat za uprawę roślin wysokobiałkowych – lista argumentów za uprawą soi jest naprawdę długa. Nic więc dziwnego, że coraz więcej rolników zainteresowanych jest tym ciekawym gatunkiem. Co więcej, rok 2015 jest pod tym względem wręcz rekordowy. Zbiór soi też powinien przynieść dobre wyniki.
Spis treści
Czas zbioru
Rolników czeka teraz rzecz najważniejsza – zbiór soi. Optymalny termin zbioru jest jednak zależny od lokalizacji gospodarstwa i pogody w okresie dojrzewania nasion w strąkach. W tym roku, ze względu na panującą w wielu rejonach kraju suszę, będzie on przyspieszony w porównaniu do lat ubiegłych. Przewiduje się, że gospodarstwa położone w południowych i południowo-zachodnich rejonach kraju będą mogły rozpocząć kombajnowy zbiór soi już na przełomie sierpnia i września, w Polsce środkowej w drugiej dekadzie września, a w rejonach bardziej wysuniętych na północ do końca września.
O dojrzewaniu soi świadczy naturalne żółknięcie, zasychanie, a następnie opadanie liści.
Ze względu na suszę nie przewiduje się natomiast, by termin zbioru soi miał się przesunąć na październik, nawet na plantacjach położonych najdalej na północ.
Kiedy zbierać?
Jakie elementy należy wziąć pod uwagę, przygotowując się do jednoetapowego zbioru soi kombajnem. Jednym z pierwszych sygnałów świadczących o dojrzewaniu soi jest naturalne żółknięcie, zasychanie, a następnie opadanie liści. Roślinę tworzą jedynie łodygi z zawiązanymi żółtobrązowymi strąkami. Jednocześnie nasiona w strąkach przyjmują barwę charakterystyczną dla danej odmiany hodowlanej, np. ciemnieje znaczek na okrywie nasiennej, a nasiona stopniowo twardnieją (nie można ich łatwo rozgryźć). W pełni dojrzałe nasiona w strąkach przy delikatnym potrząsaniu rośliną szeleszczą („dzwonią”) – mają wilgotność na poziomie 15%.
Jak zbierać?
Zbiór soi klasycznym kombajnem zbożowym najlepiej rozpocząć w godzinach popołudniowych, gdy wilgotność nasion wynosi ok. 15%. Przy tej wilgotności jest mniejsze ryzyko mechanicznego uszkadzania nasion podczas omłotu (m.in. pękania okrywy, połówkowania nasion, rozrywania zarodka, co jest szczególnie ważne przy zbiorze zakontraktowanych plantacji nasiennych).
Na plantacjach soi wygodniejsze jest używanie kombajnów z mniejszymi szerokościami roboczymi hederów, które łatwiej kopiują teren i mogą zostać bardzo nisko opuszczone nad powierzchnię gleby (ślizganie po powierzchni), przez co ogranicza się straty najniżej (ok. 10 cm) zawiązanych na roślinach strąków (brak efektu przyszczykiwania strąków).
Właściwa regulacja i praca kombajnu zbożowego, ograniczająca powstawanie strat nasion przy zbiorze soi, polega na:
- małej prędkości roboczej kombajnu w czasie omłotu, najczęściej 3–4 km/godz. (dokładność zbioru),
- wysunięciu nagarniacza (motowidła) do przodu (ograniczanie pękania dojrzałych strąków); szybkość pracy nagarniacza powinna być 25% wyższa od prędkości roboczej kombajnu;
- zamontowaniu przedłużonego stołu do hedera (wyłapywanie osypujących się nasion z pękających strąków);
- ustaleniu właściwej ze względu na wielkość zbieranych nasion szczeliny w zespole młócącym (ograniczanie uszkodzeń mechanicznych nasion): najczęściej 30 mm na wejściu i 20 mm na wyjściu (bęben młócący / klepisko);
- ustawieniu optymalnej prędkości obrotowej bębna młócącego (ograniczanie uszkodzeń mechanicznych nasion przy jednoczesnym dobrym oddzielaniu nasion od strączyn): najczęściej 380–500 obrotów/minutę (obowiązuje przy wilgotności nasion ok. 15%); przy wyższej wilgotności zbieranych nasion obroty można zwiększyć do 600 obrotów/minutę;
- odpowiednim doborze sit (zwiększenie dokładności czyszczenia zbieranych nasion): najczęściej otwarcie sita górnego należy ustawić na 15–14 mm, a dolnego na 13–11 mm (mniej, gdy nasiona są drobne na skutek panującej podczas dojrzewania suszy);
- ostatecznym wyregulowaniu wszystkich współpracujących ze sobą zespołów roboczych kombajnu po przejechaniu kilkudziesięciu–kilkuset metrów.
Jak już zakończymy zbiór soi, musimy pamiętać, że nasiona soi ze względu na dużą zawartość białka i tłuszczu muszą zostać dosuszone – najlepiej nieogrzanym powietrzem – do wilgotności 13–14%, która gwarantuje bezpieczne długotrwałe przechowywanie bez strat jakościowo-ilościowych.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!