Zbiory jabłek – deszcz obniża zdolność przechowalniczą
Zbiory jabłek powoli dobiegają końca. W odróżnieniu od innych płodów rolnych jabłka zbierane były dosyć szybko – przede wszystkim dlatego, że było ich w tym roku sporo mniej. Sporym problemem może być też obniżona zdolność przechowalnicza, spowodowana prowadzeniem zbiorów w deszczu.
W sadach na terenie kraju jabłek jest sporo mniej niż w ubiegłym roku. W zależności od regionu zbiory są niższe o około 20-30 procent w porównaniu do poprzedniego sezonu. Sadownicy jednak nie mają powodów do narzekań – niższe zbiory zdecydowanie rekompensują im dosyć wysokie ceny, jakie uzyskują zarówno za jabłka konsumpcyjne, jak i przeznaczone do przetwórstwa.
Spis treści
Zbiory jabłek upływały w deszczu
Sporym problemem w tym roku mogą natomiast okazać się choroby grzybowe pojawiające się na etapie magazynowania. Jest to spowodowane deszczową pogodą i dobrymi warunkami do rozwoju patogenów grzybowych.
– Opady, z którymi mamy do czynienia praktycznie przez całą jesień zwiększają ryzyko wystąpienia groźnych chorób grzybowych, między innymi gorzkiej zgnilizny jabłek. W niektórych partiach magazynowanych jabłek już można zaobserwować niewielkie plany gnilne, sugerujące infekcję grzybami – mówi Jan Domański, sadownik z Sętala. – Na etapie zbiorów jabłka wyglądały bardzo dobrze, jednak deszczowe zbiory dawały niemal pewność, że na etapie przechowywania pojawią się objawy choroby. Najbardziej wrażliwe i narażone na gorzką zgniliznę są przede wszystkim takie odmiany, jak Szampion, Ligol czy Jonagold.
Niedobór wapnia w miąższu owoców
W niektórych sadach w tym roku sporym problemem jest również gorzka plamistość podskórna. Choroba ta jest efektem niedoboru wapnia w miąższu owoców i również najczęściej dotyka odmiany wrażliwe.
– W tym sezonie problemem było również słabe wybarwienie jabłek oraz w niektórych partiach niedostateczna jędrność, co również może wskazywać na słabe zdolności przechowalnicze owoców – wyjaśnia sadownik. – Póki co najlepiej na etapie magazynowania mają się wczesne odmiany, które z sadów zostały zebrane najwcześniej. Te jabłka, które pozostawały na drzewach dłużej i były narażone na nieustanne opady deszczu, na pewno będą radzić sobie w magazynie gorzej.