Zbiory jabłek w UE 2023 najniższe od 7 lat

Zbiory jabłek w UE 2023 prawdopodobnie będą najniższe od 7 lat. Prognozy tegoroczne wskazują na to, że produkcja będzie niższa aż o 385 tys. ton.
Zbiory jabłek w UE w 2023 będą niższe o 3% w porównaniu do ubiegłego sezonu. Łącznie wyniosą 11,4 mln ton. Z tego Polska dostarczy na rynek ok. 4 mln ton. Włochy wyprodukują nieco ponad 2 mln ton, a Francja — jedynie 1,5 mln ton. Produkcja jabłek w Niemczech wyniesie ok. 952 tys. ton.
Spis treści
Czy Polska będzie liderem w produkcji jabłek w Unii Europejskiej?
Możliwe, że w tym sezonie Polska wciąż będzie liderem w produkcji jabłek w Unii Europejskiej. Według najnowszych prognoz na sezon 2023/2024, w większości krajów regionu nowy sezon jabłkowy rozpocznie się tydzień później. Jednocześnie na tych rynkach prawie nie ma zapasów z poprzedniego roku.
W nadchodzącym sezonie produkcja jabłek w Unii spadnie ze względu na takie czynniki jak anomalie klimatyczne i galopujący wzrost kosztów produkcji. Swoje robi też wysoka inflacja oraz spadek siły nabywczej konsumentów w Unii Europejskiej.
Według oficjalnych danych wielkość polskiej produkcji jabłek spadnie o ponad 11% w stosunku do poprzedniego sezonu. Jednakże wg danych „z terenu” zbiory w Polsce mogą być niższe nawet o 30%, o czym pisaliśmy tutaj: ZSRP: Polska produkcja jabłek 2023 na poziomie 3 mln ton
Kto jeszcze „na pudle” wśród europejskich producentów jabłek?
Spośród trzech pozostałych dużych graczy rynkowych — Włochy zanotują niewielki, nieprzekraczający 1% spadek produkcji r./r. Natomiast Francja przeciwnie — zbierze o prawie 8% więcej jabłek. Z kolei czwarty największy producent jabłek w UE, czyli Niemcy mogą mieć spadek produkcji na podobnym, jak w Polsce poziomie, czyli o ponad 11% w porównaniu do poprzedniego sezonu.
Spadnie także produkcja jabłek ekologicznych, której wielkość w tym sezonie oszacowano na około 683 tys. ton. Czyli o 40 tys. ton mniej w porównaniu do poprzedniego sezonu.
Spada spożycie jabłek
Według prognoz nastąpi dalszy spadek popytu na jabłka. Europejczycy zjedzą niecałe 14 kg jabłek na głowę mieszkańca. Dla porównania w sezonie 2018/2019 było to blisko 16,5 kg. A to będzie oznaczać silną konkurencję na rynku jabłek deserowych, która wymusi wzrost jakości produktów przeznaczonych na rynek UE.
Do przetwórstwa może trafić około 40% wszystkich zebranych jabłek. Prawdopodobnie przetwórstwo będzie miało problemy z zaopatrzeniem się w niezbędną ilość surowca.
Najpopularniejsze odmiany jabłek w Unii
Najpopularniejszymi odmianami jabłek w UE, na które warto postawić w tym sezonie to: Golden, Gala, Red Delicious, Idared, Red Jonaprince, Shampion, Jonagold. W przypadku tej pierwszej odmiany prognozowany wzrost wyniesie ponad 11%, w porównaniu do poprzedniego sezonu. Rośnie również produkcja jabłek odmiany Gala. W tym przypadku wzrost to około 5%. Z kolei Red Delicious notuje spadek o 9,97%, Red Jonaprince — spadek o 14,85%. Spadków można spodziewać się w przypadku grupy Jonagold/Jonagored, Idareda, Ligola, Sampiona i Granny Smith. Duży spadek zanotuje też Elstar (21,35%).
Z drugiej strony wzrosty notuje większość odmian klubowych. Jabłek Pink Lady będzie więcej o 35 tys. ton. Inne odmiany klubowe takie jak: Kanzi , Jazz , Envy zachowają stabilną pozycję rynkową. Trwa także ekspansja nowych odmian takich jak: Cosmic Crisp, Sweet Tango, Ambrosia, Honey Crunch. Juliet czy Cameo.
Źródło: Unia Owocowa
Czytaj również: Minister Telus zagospodarował polskie maliny i jabłka
