Zbiory ziemniaków na finiszu
Zbiory ziemniaków na finiszu. To był trudny sezon – podsumowują rolnicy. Tegoroczna susza odbiła się na ilości i jakości ziemniaków, których jest o 1/5 mniej niż w ubiegłym roku. Plantatorzy skarżą się również na problemy z ich przechowywaniem.
Wykopki zbliżają się do końca – w większości regionów kombajny już zjechały już z pól. – Ziemniaki mam już w tym roku zebrane. Plony są u mnie niższe niż w poprzednim roku. Susza zrobiła swoje, ziemniaki są mniejsze i drobniejsze niż zazwyczaj, widać to gołym okiem. Mało jest dużych, dorodnych bulw – opowiada pan Marcin Wołyniec ze Śląska.
Drobne bulwy będą największym problemem dla ziemniaków z przeznaczeniem na frytki, gdyż w ich przypadku wymagana jest odpowiednia długość.
Spis treści
Zbiory w dół
GUS szacuje, że tegoroczne plony ziemniaków plasują się na poziomie 248 dt/ha i są o ponad 10 proc. niższe od ubiegłorocznych. Niższe są również tegoroczne zbiory, które prognozuje się na 7,4 mln ton, czyli są o 1/5 mniejsze niż w poprzednim sezonie.
– Ziemniaków jest mniej i są one gorszej jakości. To niestety powoduje problemy przechowalnicze. Ziemniaki psują się i gniją, aż przykro na to patrzeć, więc straty przy ich przechowywaniu mogą być duże – mówi pan Marcin Wołyniec.
Jakie ceny?
Przetwórcy z kolei skarżą się na niską zawartość skrobi w ziemniakach. Nieurodzaj to problem nie tylko polski. Dotyczy wszystkich krajów Europy Zachodniej i Północnej, gdzie susza również dała się we znaki plantatorom. Słabsze zbiory odbijają się na cenach, które są nawet dwukrotnie wyższe od tych z ubiegłego roku.
Jednak zdaniem plantatorów podwyżki nie rekompensują niskich plonów i strat, jakie będą ponoszone podczas przechowywania ziemniaków. Obecnie w skupie za kilogram ziemniaków oferuje się średnio 40-50 gr. Na rynkach hurtowych ziemniaki są sprzedawane w wyższej cenie: około 80 gr/kg.