Ziarno: sprawdź je przed sprzedażą!

Przekręt goni przekręt. Rolnicy alarmują o nagminnym zaniżaniu parametrów ziarna przez firmy skupujące od nich zboże. Czy można ustrzec się przed nieuczciwymi praktykami w skupach? W jaki sposób należy sprawdzić ziarno przed wizytą w skupie?

Reklama

Kulawe prawo

W Polsce brakuje nadal odpowiednich zapisów prawnych, które jednoznacznie określiłyby warunki umowy zawieranej pomiędzy rolnikiem a firmami zajmującymi się obrotem ziarnem, w tym o tym, jak, gdzie i kiedy pobierać ziarno i je badać. Na tym polu dochodzi więc do wielu nadużyć.

Analiza laboratoryjna określa, jaką ziarno w danej próbie ma procentową zawartość białka, glutenu i zanieczyszczeń.

Adam Wojtyło (lat 45) z Lipnicy (woj. dolnośląskie), właściciel 90 ha gospodarstwa specjalizującego się w produkcji zbóż i rzepaku, na własnej skórze przekonał się o wadliwości umów sprzedaży ziarna, w których badanie próbek zbóż leży po stronie przedsiębiorstw skupowych. Rolnik, niezadowolony z wyniku przedstawionego mu przez firmę, postanowił powtórzyć badanie w innym laboratorium. Wynik zaskoczył nawet jego. – Przyjechałem do skupu z dwoma przyczepami pszenicy. Na miejscu po całodziennym oczekiwaniu, wieczorem pobrano ode mnie ziarno na próbki. Wynik na zawartość białka wyniósł niecałe 12%. Niewiele myśląc, sprzedałem swoje zboże po znacznie zaniżonej cenie, bo potrącono mi za niskie parametry. Jednak coś nie dawało mi spokoju – przedstawia swoje doświadczenia pan Wojtyło. – Mój sąsiad miał wyższe białko w swojej pszenicy. Postanowiłem więc zrobić badanie laboratoryjne z transportu, który miałem wywieźć w przyszłym tygodniu, a pochodzącym z tego samego pola, i okazało się, że moja pszenica miała 13,2% białka. Czułem się oszukany!

Umowa pod lupą

Jednym ze sposobów uchronienia się przed nieuczciwymi praktykami w skupach jest samodzielne pobieranie próbek zboża przeznaczonego do sprzedaży i badanie ich w akredytowanych laboratoriach jeszcze przed podpisaniem umowy – radzi pan Piotr Warzkał, prawnik z Legnicy. Koszt takiego badania plasuje się zazwyczaj w przedziale 15–30 zł. Analiza laboratoryjna określa, jaką ziarno w danej próbie ma procentową zawartość białka, glutenu i zanieczyszczeń. Otrzymujemy ponadto dane o gęstości (kg/hl) naszego ziarna. Tak zdobyte z informacje mogą okazać się skuteczną kartą przetargową przy negocjacji najkorzystniejszej ceny przy sprzedaży ziarna.

***

Więcej o tym, co się dzieje w skupach zboża, możecie przeczytać na łamach forum rolniczego AgroFoto.pl.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.2 / 5. Liczba głosów 85

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarze
  1. marcin pisze:

    Analizatory w bliskiej podczerwieni (NIR) stosowane są najczęściej w przemyśle rolno-spożywczym do badania jakości surowców rolnych oraz wyrobów gotowych, czyli przetworzonej żywności lub pasz. W ten sposób skupy zbóż, młyny, producenci pasz czy zakłady produkujące żywność mają możliwość dopasowania ceny surowców do ich jakości oraz sterowania jakością w zakładach produkcyjnych.