Zielone mszyce na grochu. Sprawdź plantację!
Co dzieje się na plantacjach roślin bobowatych? Na poletkach doświadczalnych w Gołaszynie największym problemem są… zielone mszyce.
– Łubiny już u nas przekwitły – mówi Ryszard Bijak, kierownik zespołu doradców w Gołaszynie Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu. – Na naszych poletkach teraz kwitnie groch i bobik. Soja ma na razie 5–6 liści, ale to dlatego, że późno była wysiana – w kwietniu było zimno, a dodatkowo przygotowany dla niej grunt był wyjątkowo mokry.
Wydawałoby się, że nie ma problemów. Ale tak nie jest.
– Problemem są zielone mszyce, przede wszystkim na grochu, ale także na innych roślinach – mówi Ryszard Bijak. – Tu w Gołaszynie jesteśmy już po zabiegu, ale radzę plantatorom, aby sprawdzili swoje uprawy, bo u nas mszyc było bardzo wiele.
Mszyce lubią, gdy jest ciepło i niezbyt wilgotno, ale pomimo tego, że noce są chłodne, występują bardzo licznie.
Zielona mszyca grochowa najczęściej występuje wierzchołkach pędów i na młodych strąkach, które przez szkodnika deformują się i zamierają. Za próg ekonomicznej szkodliwości uznaje się opanowanie ok. 20% roślin na plantacji przez grochowe mszyce zielone.
– Mszyce lubią, gdy jest ciepło i niezbyt wilgotno, ale pomimo tego, że noce są chłodne, występują bardzo licznie – dodaje pan Ryszard. – Zapowiadana jest kolejna zmiana pogody, jeśli będzie chłodno i deszczowo, to taka pogoda może przyhamować rozwój szkodników.
Specjaliści zalecają, aby zabiegi przeciwko mszycom przeprowadzać w momencie pojawienia się mszyc uskrzydlonych. Jeśli zabieg nie przyniesie oczekiwanej poprawy, można go powtórzyć po ok. 2 tygodniach.
– Zrobiliśmy także zabieg przeciwko askochytozie grochu – dodaje pan Ryszard. – To choroba powodowana przez grzyby, atakujące tylko groch.
Objawy askochytozy to ukazujące się na wszystkich częściach nadziemnych rośliny okrągłe, owalne lub nieregularne plamy, o średnicy 2–10 mm, koloru żółtobrunatnego, często z ciemniejszą obwódką.
– Warto sprawdzić, co dzieje się na plantacji bobowatych, bo kilka dni zmiennej pogody wystarczy, aby pojawiły się problemy – mówi doradca. – Plantację trzeba monitorować i reagować na czas.
Więcej o mszycach znajdziecie w artykułach: