Ziemniaki: cudze chwalicie, swego nie znacie!

Choć nasze ziemniaki nie są chętnie widziane na stołach Unii Europejskiej, wiele krajów zachodnich wysyła do nas swoje ziemniaki. Które z nich wybieramy?

W krajach Basenu Morza Śródziemnego są w grudniu zbierane zupełnie zwyczajne dojrzałe ziemniaki.

dr Wojciech Nowacki, kierownik Zakładu Agronomii Ziemniaka w Jadwisinie Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin – Państwowy Instytut Badawczy w Radzikowie

I znów na Boże Narodzenie będziemy jeść „młode” ziemniaki z Basenu Morza Śródziemnego – mówi dr Wojciech Nowacki, kierownik Zakładu Agronomii Ziemniaka w Jadwisinie Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin – Państwowy Instytut Badawczy w Radzikowie. – Oczywiście nadużyciem jest już słowo „młode”, bo to wcale nie są ziemniaki młode. W krajach Basenu Morza Śródziemnego są w grudniu zbierane zupełnie zwyczajne dojrzałe ziemniaki.

Niemniej jednak konsumenci, nie zważając na wysoką cenę, chętnie te ziemniaki kupują.

Bo wyglądają ładnie – mówi dr Nowacki. – Są umyte, wypolerowana skórka się błyszczy, więc wyglądają smakowicie, a konsumenci nie zdają sobie sprawy z tego, jak to się robi, żeby tak ładnie wyglądały.

Na dodatek obok w sklepach leżą nasze ziemniaki: nierówne i pobrudzone ziemią.

Konsumenci nie wiedzą, że ziemniaki „młode” nie są młode, że są zaprawiane przeciwko kiełkowaniu i nie widzą, jakich preparatów się w tym celu używa – dodaje dr Nowacki. – Jest takie powiedzenie: nie wszystko złoto, co się świeci i w przypadku tych ziemniaków sprawdza się ono doskonale. Ładny ziemniak nie musi być zdrowy.

Ziemniaki są bardzo zdrowe, a nasze są zdrowsze niż zaprawiane zachodnie.

dr Wojciech Nowacki, kierownik Zakładu Agronomii Ziemniaka w Jadwisinie Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin – Państwowy Instytut Badawczy w Radzikowie.

Czy nasze brudne ziemniaki mają szansę konkurować z tymi wypolerowanymi cacuszkami z Basenu Morza Śródziemnego?

To pytanie jest niezwykle istotne zwłaszcza w tym sezonie, gdy naszych ziemniaków jest dużo – mówi Wojciech Nowacki. – Ziemniakom potrzebna jest pomoc, promocja, odkłamanie fałszywych informacji, podawanych nam bez poparcia badaniami. Ziemniaki są bardzo zdrowe, a nasze są zdrowsze niż zaprawiane zachodnie. Tylko z tymi informacjami trzeba dotrzeć do konsumentów.

Jak to zrobić? Czy znajdą się pomysły i pieniądze na promocję. Niestety, to już zupełnie inna sprawa.

Przeczytaj również:

  1. Dużo polskich ziemniaków. Czy mają szansę na eksport?
  2. Ziemniaki: wykopki w deszczu
  3. Rekordowe zbiory. Ziemniaki tanie jak… jabłka

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *