Żniwa bez radości: straty w tegorocznych plonach

Dożynki to największe w roku święto będące ukoronowaniem ich całorocznego trudu. Dziś mają podwójny charakter: ludowy, związany z zabawą z okazji zakończenia zbiorów, oraz religijny, związany z podziękowaniem Bogu i prośbą o błogosławieństwo i dobre żniwa w przyszłym roku.

W tym roku chłopi nie mają zbyt wielu powodów do świętowania z okazji zakończenia żniw. Aura w wielu regionach kraju nie była zbyt dla nich łaskawa – susza sprawiła, że plony są znacznie niższe niż w latach poprzednich, a ziarno słabszej jakości, tym samym przynosząc rolnikom ogromne straty.

Szkoda naszej pracy i pieniędzy. Słońce spaliło prawie wszystko, a pole zamieniło się w pustynię. Jak się mam cieszyć z tegorocznych zbiorów, jak w stodole pustki, a pożyczkę na nawozy i środki ochrony roślin trzeba będzie za coś spłacić – żali się Marian Drążkiewicz, rolnik z województwa kujawsko-pomorskiego.

Z informacji zebranych przez Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych wynika, że straty w zasiewach roślin, wywołane bardzo dużymi niedoborami wilgoci w glebie, są w tym roku bardzo duże. W szczególności dotyczą one podstawowych zbóż jarych, ale w niektórych województwach także ozimych (zwłaszcza w gospodarstwach, w obrębie których występują lżejsze gleby). Duże zakłócenia we wzroście i rozwoju roślin dotyczą również zasiewów kukurydzy. W wielu gospodarstwach stan zasiewów tego gatunku wskazuje na to, że spadki plonu będą nawet kilkudziesięcioprocentowe. Wysokie straty wywołane suszą dotyczą także rzepaku oraz roślin okopowych i pastewnych.

Jak udało się nam ustalić, upały i niedobory wody zniszczyły już ponad 800 tys. ha i nadal rosną, a straty rolników ocenia się obecnie na ok. 550 mln zł.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *