Żółta karłowatość jęczmienia: ciepła jesień sprzyja wirusom zbóż

Żółta karłowatość jęczmienia – zakaźna wirusowa choroba zbóż – zagraża wszystkim gatunkom. Ciepła i długa jesień zwiększa ryzyko jej wystąpienia. Jak się bronić? Jedyny sposób to prewencja.

Choroba jest niebezpieczna wyłącznie dla zbóż ozimych, w warunkach długiej i ciepłej jesieni, kiedy zakażenia następują krótko po wschodach. Wirusy zbóż przenoszone są przez mszyce. W przypadku chorób wirusowych nie ma możliwości bezpośredniego ich zwalczania po zakażeniu roślin. Ochrona upraw przed wirozami polega na zapobieganiu ich występowania.

Reklama

Żółta karłowatość jęczmienia

żółta karłowatość jęczmienia - mszyce

Żółta karłowatość jęczmienia jest przenoszona przede wszystkim przez mszyce.

Żółta karłowatość jęczmienia (ZKJ) jest najczęściej występującą, a zarazem najgroźniejszą chorobą zbóż. Zagraża wszystkim gatunkom zbóż i traw, ale szczególnie niebezpieczna jest dla jęczmienia ozimego. Jej przenosicielami (czyli tzw. wektorami) są mszyce.

– I to je należy zwalczać – przypomina Zuzanna Bruzda ze Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. – Zabiegi insektycydowe należy przeprowadzać 5–6 tygodni po wschodach w rejonach podwyższonego zagrożenia wirozą. Koszt zakupu insektycydu na hektar to wydatek kilkunastu złotych. Zabieg można połączyć ze zwalczaniem chwastów. Przy ciepłej i długiej jesieni do skutecznego ich zwalczenia na jęczmieniu i pszenicy będą potrzebne dwa zabiegi – dodaje.

Objawy

Objawy to: przebarwienia liści oraz zahamowanie wzrostu roślin. Kolor przebarwień zależy od gatunku zboża:

  • liście jęczmienia przebarwiają się na kolor żółty,
  • pszenicy – na czerwony,
  • pszenżyta na żółto-pomarańczowy,
  • żyta – na rdzawo-brązowy,
  • owsa na czerwono-fioletowy,
  • kukurydzy na ciemnoczerwony.

Liście stają się dodatkowo suche i sztywne.

Diagnoza laboratoryjna

Żółtą karłowatość jęczmienia możemy zaobserwować w kwietniu i na początku maja. Diagnozę laboratoryjną można przeprowadzić w Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa lub w Zakładzie Wirusologii i Bakteriologii IOR-PIB w Poznaniu.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *