Żywienie a płodność bydła mlecznego
Jednym z ważnych czynników determinujących osiągnięcie dobrych wskaźników płodności w stadach bydła mlecznego jest żywienie. Dzięki poprawie jego jakości można w znaczący sposób ograniczyć problemy dotyczące słabej skuteczności inseminacji, poronień czy trudnych porodów. Na co zwrócić uwagę, aby płodność bydła mlecznego była prawidłowa?
Istnieje kilka newralgicznych punktów związanych z żywieniem krów, na które hodowca powinien zwrócić szczególną uwagę, aby uniknąć kłopotów z rozrodem – czytaj zmniejszyć koszty i straty finansowe wywołane jałowieniem krów. Co zatem wpływa na płodność bydła mlecznego?
Spis treści
Właściwy poziom energii w diecie
Zarówno przekarmienie, jak i niedożywienie krów skutkuje pogorszeniem funkcjonowania ich narządu rodnego. Przy czym w poszczególnych fazach cyklu reprodukcyjnego, ze względu na zmieniające się potrzeby, mamy do czynienia z charakterystycznymi błędami w zakresie zaopatrzenia zwierząt w energię. I tak, u wysokowydajnych krów mlecznych niedobory energii są typowe dla I fazy laktacji (kiedyś nazywanej tzw. „rozdojaniem”), tj. od wycielenia do 10–12 tygodnia laktacji. Niedobór energii wynika w tym okresie z fizjologicznie uzasadnionego słabszego dowolnego pobierania suchej masy, które wywołane jest hormonalnie na skutek stresu poporodowego. Jeżeli nie zwiększymy w tym czasie koncentracji energii i/lub podamy w dawce pokarmowej pasze o gorszej smakowitości (np. złej jakości kiszonki) deficyt energii ulegnie dodatkowo zwiększeniu.
Skutki niedoboru energii
Niedobory energii powodować mogą fatalne skutki dla płodności:
- jałowienie właściwe – całkowity brak występowania rui, wynikający z zaniku aktywności „niedożywionego” jajnika (brak owulacji = zero szans na zapłodnienie); zamieranie zarodków i płodów we wczesnej fazie ciąży (efekt analogiczny – brak skutecznej inseminacji);
- trudne porody (szczególnie u krów młodych);
- spowolnienie procesu ich dojrzewania płciowego i zwiększenie kosztów odchowu (opóźnienie pierwszego wycielenia) — w przypadku niedoborów w diecie jałówek hodowlanych.
Skutki nadmiaru energii
Zarówno przekarmienie, jak i niedożywienie krów skutkuje pogorszeniem funkcjonowania ich narządu rodnego.
Nadmiar energii, prowadzący zawsze do otłuszczenia, jest także niekorzystny dla płodności. Najczęściej dochodzi do takiej sytuacji w końcu laktacji i w czasie zasuszenia, kiedy potrzeby krów na energię wyraźnie spadają. Towarzyszyć temu powinny charakterystyczne zmiany w kompozycji dawki pokarmowej: należy wycofać lub mocno ograniczyć stosowanie pasz skrobiowych – ziarna zbóż i kiszonki z kukurydzy, a w ich miejsce wprowadzić pasze włókniste – kiszonki i siano z traw, słomę, czy wysłodki.
Przekarmiane, tłuste krowy narażone są znacznie bardziej na trudne porody, zatrzymanie łożyska i ketozę. W następstwie wystąpienia powyższych zaburzeń zacielenie u takich sztuk jest trudniejsze, a przypadki infekcji dróg rodnych występują częściej.
Wskaźniki płodności krów
O negatywnym wpływie wadliwego żywienia energetycznego krów mlecznych na ich płodność świadczą dobitnie wyniki badań zarówno polskich (tab. 1), jak i zagranicznych (tab. 2) naukowców. Miarą właściwego żywienia energetycznego krów w całym cyklu reprodukcyjnym jest właściwa ich kondycja oceniana w 5-punktowej skali BCS, przypisana odpowiednim fazom fizjologicznym (tab. 3). Warto zwrócić uwagę, że krowy na końcu laktacji i przez całe zasuszenie mieć powinny tę samą kondycję, ocenioną średnio na 3,25 punktów.
Białko w diecie a płodność bydła mlecznego
Nie tylko błędy dotyczące podaży energii skutkują zachwianiem funkcji rozrodczych. Niewłaściwe zaopatrzenie krów w białko może przynieść podobnie złe efekty. Skarmianie dawek pokarmowych zawierających zbyt dużo białka ulegającego rozkładowi w żwaczu (RDP) i/lub niedostatecznej ilości energii dostępnej w przedżołądkach wywołuje tworzenie się w żwaczu dużej ilości amoniaku, który po dyfuzji przez ściany żwacza trafia do krwiobiegu, skutecznie podtruwając krowę.
Niewłaściwe zaopatrzenie krów w białko może przynieść podobnie złe efekty.
Dodatkowo w tej sytuacji dochodzi do zasadowicy (alkalozy → pH powyżej 7,0) żwacza, także zaburzającej działanie narządu rodnego. Szczególnym przypadkiem związanym z tym problemem jest niewłaściwe stosowanie w żywieniu tzw. syntetycznych związków azotowych (np. mocznika), prowadzące do analogicznego, a czasem super toksycznego zatrucia amoniakiem (śmiertelne uszkodzenie wątroby). Okresem, w którym szczególnie zwrócić uwagę należy na mniejszą proporcję w dawce pokarmowej białka degradowanego w żwaczu (RDP) do niedegradowanego (RUP), jest czas po wycieleniu dla grupy krów zwanych fresh cows – rys. 1.
Schorzenia okresu około wycieleniowego a płodność bydła mlecznego
Choroby charakterystyczne dla okresu około wycieleniowego o podłożu żywieniowym – wspomniana wcześniej nękająca tłuste krowy ketoza, kwasica żwacza, a także hypokalcemia, czyli spadek poziomu Ca w surowicy krwi (w stanie ostrym wywołująca porażenie poporodowe zwane też gorączką mleczną) – mają bezpośredni wpływ na zaburzenia płodności. Ciała ketonowe (kwas betahydroksymasłowy – BHB, aceton i kwas acetooctowy), jeżeli krążą w krwiobiegu w zbyt dużej ilości, podtruwają wszystkie organy zwierzęcia w tym także jajniki, upośledzając owulację.
Z kolei w zakwaszonym środowisku żwacza przy jego kwasicy subklinicznej dochodzi do masowej śmierci bakterii i ich rozkładu, w czasie którego uwalniane są endotoksyny analogicznie jak ciała ketonowe zatruwające krew i organizm. W przypadku kwasicy ostrej dochodzi do stanu jeszcze bardziej niebezpiecznego – niefizjologicznego spadku pH krwi i całkowitego rozregulowania homeostazy organizmu, groźnej nie tylko dla owulacji i przebiegu ciąży, ale nawet dla życia krowy (kwasica metaboliczna). Z kolei spadek koncentracji Ca we krwi wywołuje zaburzenia przewodzenia nerwowego, wyraźnie utrudniające akcję porodową oraz spowalniające lub wręcz uniemożliwiające usunięcie łożyska i inwolucję macicy.
Działania profilaktyczne
W prewencji ketozy należy, o czym była już mowa, unikać zapasania krów, a także stosować związki glukoplastyczne: glikol propylenowy, propioniany, aminokwasy (np. chronioną metioninę) i glicerol. Kwasicę żwacza skutecznie można z kolei ograniczyć wprowadzając charakterystyczne zmiany w dawce pokarmowej w okresie przejściowym zasuszenia. Należy wdrożyć stopniowe włączanie pasz skrobiowych (tab. 4) w celu łagodnego przyzwyczajenie populacji bakterii przedżołądków do nowego substratu (skrobi) i sprowokować rozwój brodawek żwaczowych.
Profilaktyka kwasicy polega także na unikaniu przekraczania bezpiecznej granicy 60% udziału pasz treściwych w suchej masie diety.
Profilaktyka kwasicy polega także na unikaniu przekraczania bezpiecznej granicy 60% udziału pasz treściwych w suchej masie diety. W sytuacji takiej konieczności (bardzo wysokie wydajności mleka, wymuszające duży udział zbóż) zalecane jest stosowanie buforu żwacza – kwaśnego węglanu sodu w ilości 50–150 g/dz./szt. NaHCO3. Natomiast celem uniknięcia wystąpienia porażenia poporodowego (gorączki mlecznej) proponuje się dla krów zasuszonych niewysokie dawki Ca (ok. 50 g/dz./szt.), unikanie pasz bogatych w potas (np. lucerny czy melasy) i ewentualne stosowanie soli anionowych (chlorków i siarczanów) na ok. 2 tygodnie przed spodziewanym porodem.
Pasze i dodatki | Dzień cielności | |||
240 | 270 | 279 | ||
Kiszonka z kukurydzy | kg | – | 12,3 | 11,5 |
~35% s.m. | kg s.m. | – | 4,32 | 4,03 |
Kiszonka z przewiędniętych traw | kg | 19,3 | 17,5 | 8,9 |
~40% s.m. | kg s.m. | 8,1 | 7,35 | 3,73 |
Słoma pszenna | kg | 6,3 | 1,7 | – |
kg s.m. | 5,8 | 1,56 | – | |
Suszone wysłodki | kg | – | – | 1,61 |
kg s.m. | – | – | 1,42 | |
Kiszone ziarno kukurydzy | kg | – | – | 0,43 |
kg s.m. | – | – | 0,31 | |
Poekstrakcyjna śruta sojowa | kg | – | – | 0,30 |
48 % b.og. | kg s.m. | – | – | 0,27 |
NaCl | kgkg s.m. | 0,0220,02 | 0,0220,02 | 0,0220,02 |
Mieszanka mineralno-witaminowa | kgkg s.m. | 0,510,46 | 0,460,41 | 0,340,31 |
Żywienie mineralno-witaminowe a płodność bydła mlecznego
Niewłaściwe zaopatrzenie krowy w wapń, fosfor i selen oraz w witaminę A, E, D, a także karoteny zaburza cykl owulacyjny. Jest także przyczyną wystąpienia cyst na jajnikach, zapaleń macicy, poronień oraz zatrzymania łożyska i słabego manifestowania rui przez jałówki. Wyjątkowym schorzeniem pogarszającym wskaźniki płodności o podłożu mineralno-witaminowym jest także anemia.
Bezpośrednią przyczyną tej choroby jest spadek poziomu żelaza i towarzyszące temu obniżenie ilości hemoglobiny we krwi, upośledzające zaopatrzenie tkanek w tlen i odbieranie z nich dwutlenku węgla. Niedobór żelaza wynikać może bądź ze zbyt małej ilości jego pobrania, bądź z pogorszenia wchłaniania tego pierwiastka z przewodu pokarmowego (np. na drodze antagonizmu z innymi pierwiastkami np. z manganem). Anemia może być także następstwem utraty dużej ilości krwi, np. po cesarskim cięciu, czy innych zabiegach chirurgicznych lub krwawieniach organów zewnętrznych i wewnętrznych. Do innych czynników sprzyjających wystąpieniu anemii zalicza się wreszcie nieodpowiednią ilość selenu, witaminy E oraz białka.
Potrzeby witaminowe krów
W celu utrzymania prawidłowego funkcjonowania narządu rodnego i wysokich wskaźników płodności ważne jest zatem przestrzeganie norm żywieniowych. Zostały one podane w tabeli 5. Krowy żywione dawkami pokarmowymi zawierającymi duże ilości siana mogą dodatkowo wykazywać symptomy niedoboru betakarotenu, który w czasie suszenia zielonek na słońcu (na pokosach) ulega w praktyce całkowitemu rozłożeniu. W karoteny znacznie bardziej zasobne są kiszonki, a szczególnie zielonki (także poastwisowe). W przypadku ich skarmiania problem niedoborów tych bioaktywnych związków występuje znacznie rzadziej. Natomiast diety oparte na sianie powinny być uzupełniane ekstra źródłami karotenoidów.
Składnik | Pełna laktacja(m.c. 600 kg, 25 kg mleka/dz.) | Wczesna laktacja(0-5 tyg.) | Krowy zasuszone |
A j.m./dz. | 80 000 | 100 000 | 70 000 |
D3 j.m./dz. | 10 000 | 15 000 | 10 000 |
E j.m./dz. | 500 | 500 | 500 |
Ca g/dz. | 98 | 98 | 42 |
P g/dz. | 61 | 61 | 34 |
Fe ppm (mg/kg s.m.) | 50 | 50 | 50 |
Se ppm (mg/kg s.m.) | 0,3 | 0,3 | 0,2 |
Zatrucia pokarmowe a płodność bydła mlecznego
W niektórych roślinach bobowatych (np. lucernie, koniczynie białej) oraz spleśniałych sianach, kiszonkach i zielonkach występują fitoestrogeny. Są to roślinne hormony bezpośrednio zaburzające cykl rozrodczy, prowadzące np. do pojawiania się cyst na jajnikach, a także poronień. Jednostronne, wykorzystujące wyłącznie te rośliny diety mogą wywoływać poważne kłopoty z płodnością w stadach krów mlecznych.
W karoteny znacznie bardziej zasobne są kiszonki, a szczególnie zielonki (także poastwisowe).
Podobne negatywne efekty daje zatrucie mikotoksynami (obecność pleśni w kiszonkach, porażone ziarno i inne pasze treściwe grzybami polowymi i magazynowymi), azotynami (pasze przenawożone azotem), kwasem pruskim (charakterystyczny związek dla różnych odmian sorga) oraz gazami kiszonkowymi (pojawiającymi się w źle zakonserwowanych kiszonkach).
Przy analizie problemów z rozpłodem stad bydła mlecznego należy zwrócić baczną uwagę, czy w dawkach pokarmowych tego typu pasze nie występują. W przypadku zepsutych, spleśniałych kiszonek, powinno się je badać na obecność mikotoksyn, unikać ich podawania krowom mlecznym (jeżeli w ogóle, to można próbować włączyć je do diety opasów), a w ostateczności zastosować adsorbenty (np. glinokrzemiany, czy martwe drożdże piwne), wiążące mikotoksyny i uniemożliwiające ich wchłonięcie z przewodu pokarmowego.
Płodność bydła mlecznego
Podsumowując, zaburzenia płodności stanowią w stadach wysokowydajnego bydła mlecznego jeden z bardziej dotkliwych problemów. Niemożność uzyskania cieląt i związane z tym przedłużenie czasu zasuszenia krów, zwiększenie liczby interwencji służb weterynaryjnych oraz konieczność powtarzania zbiegów inseminacji, generuje dla hodowcy określone wymierne i dotkliwe straty finansowe. Właściwe żywienie może ograniczyć nasilenie problemów związanych z pogorszeniem się płodności i zwiększyć rentowność chowu i hodowli bydła.
Trzeba jednak pamiętać, że problem ten wynika nie tylko z błędów żywieniowych. W grę wchodzą także inne czynniki, które zaliczyć można do grupy weterynaryjnych (np. zakaźne i niezakaźne infekcje), organizacyjno-zootechnicznych (np. zła detekcja symptomów rui, niewłaściwe grupowanie krów, stan i jakość podłóg, technika inseminacji) oraz genetycznych (np. preferencje niektórych ras do schorzeń wpływających na płodność, przenoszone w genach uwarunkowanie występowania cyst na jajnikach, wady genetyczne). Do ostatecznej wyraźnej poprawy parametrów płodnościowych w stadzie krów mlecznych niezbędna, więc jest kompleksowa, całościowa analiza technologii produkcji, obejmująca nie tylko system i jakość żywienia.
Przeczytaj również: