Żywienie trzody chlewnej: najczęściej popełniane błędy!

Żywienie jest jednym z podstawowych czynników pozagenetycznych, istotnie wpływającym na zdrowie i produkcyjność zwierząt. Racjonalne żywienie świń polega na dostarczeniu im wszystkich niezbędnych składników pokarmowych w ilościach odpowiadających ich zapotrzebowaniu (bytowemu i produkcyjnemu), we właściwych proporcjach oraz odpowiednio przyrządzonych. W żywieniu każdej kategorii wiekowej i fizjologicznej świń należy dążyć do optymalizacji poziomu i dostępności: energii, białka, włókna pokarmowego, składników mineralnych i witamin. Na jakie błędy musimy zwrócić szczególną uwagę?

Błędy w żywieniu prowadzą do zaburzeń w trawieniu, przyczyniając się do obniżenia wyników produkcyjnych zwierząt, a także powstawania wielu chorób. Do najczęściej popełnianych błędów w karmieniu świń należy zaliczyć:

  • niezbilansowane dawki pokarmowe (niedobór lub nadmiar białka, energii, włókna i innych składników paszy),
  • karmienie na jednakowym poziomie (zbyt niskim lub zbyt wysokim) loch w ciąży, tuczników w różnych fazach tuczu,
  • skarmianie pasz niewłaściwych lub zepsutych,
  • nieodpowiednią organizację i technologię żywienia.

 

żywienie trzody chlewnej a najczęściej popełniane błędy

Sprawdź najczęściej popełniane błędy w żywieniu świń!

 

Niewłaściwe zbilansowanie dawki pokarmowej w żywieniu trzody chlewnej

Jednym z głównych błędów żywieniowych jest niezbilansowanie dawki, czyli niedobór lub nadmiar jednego z podstawowych składników paszy. Niedobór białka w dawce dla tuczników zmniejsza ich przyrosty, a zwiększa zużycie paszy na 1 kg przyrostu i otłuszczenie tuszy. U młodych zwierząt hodowlanych prowadzić może do niedorozwoju (infantylizmu) układu rozrodczego, opóźnienia dojrzałości płciowej i rozpłodowej. Lochy żywione niedoborowo w czasie ciąży rodzą słabe, drobne, mało żywotne prosięta, które wolniej rosną i są bardziej podatne na zachorowania. Niewłaściwie zbilansowana dawka dla loch w trakcie laktacji skutkuje złą kondycją, co w konsekwencji prowadzi do wychudzenia lub zbyt dużego otłuszczania, problemów z porodem, laktacją i wydłużenia okresu jałowienia. Niedobór białka w żywieniu knurów wpływa negatywnie na produkcję i jakość nasienia.

żywienie trzody chlewnej - zbilansowanie dawki pokarmowej

Jednym z podstawowych błędów żywieniowych jest nieodpowiednie zbilansowanie dawki pokarmowej pod względem ilości energii, białka i innych składników pokarmowych.

fot. Fotolia

Niedobór energii w paszy, chociaż rzadziej występujący błąd w żywieniu świń, prowadzi do zaburzeń w procesach przemiany materii i prowadzi do ogólnego osłabienia organizmu. U młodych zwierząt powoduje zahamowanie wzrostu i rozwoju. U loch prośnych, szczególnie w drugim okresie ciąży, niedobór energii skutkuje rodzeniem prosiąt z niedowagą. Knury żywione z niedoborem energii wykazują niższe libido (chęć krycia) oraz gorszą jakość nasienia.

Czytaj również – Jak karmić świnie skutecznie?

Częściej popełnianym błędem żywieniowym jest nadmiar energii przy jednoczesnym niedoborze białka w dawce. Prowadzi to do otłuszczenia zwierząt, a konsekwencjami tego u loch może być brak rui, przedłużanie porodu, obniżona mleczność. Z kolei zatuczone knury tracą chęć krycia, a tuczniki charakteryzują się obniżoną wartością tuszy.

Spośród mikroelementów najczęstszym problemem w żywieniu świń jest niedobór żelaza. Należy jednak pamiętać, że żelazo z paszy jest słabo przyswajalne (ok. 10%).

Niedobory minerałów w żywieniu świń

Błędy żywieniowe świń mogą dotyczyć również niedoboru lub nadmiaru związków mineralnych oraz witamin w dawkach pokarmowych. Ze względu na wiele podobnych objawów powodowanych ich niedoborem lub nadmiarem, często trudne jest ustalenie właściwej przyczyny ewentualnego schorzenia. Jednym z wielu schorzeń związanych z czynnikami żywieniowymi występującym u loch jest zaleganie poporodowe. Przyczyną jest niedobór wapnia w dawce pokarmowej dla loch. Dzienne zapotrzebowanie loch ciężarnych na Ca i P wynosi ok, 15 i 12 g, karmiących odpowiednio: 35 i 25 g. Nadmiar wapnia w dawce powiększa niedobór fosforu, co wpływa negatywnie na wzrost zwierząt, proces kostnienia, intensywność metabolizmu i reprodukcję zwierząt (nieregularne ruje).

Spośród mikroelementów najczęstszym problemem w żywieniu świń jest niedobór żelaza. Należy jednak pamiętać, że żelazo z paszy jest słabo przyswajalne (ok. 10%). Do wytworzenia odpowiedniej ilości hemoglobiny na potrzeby własne i płodów locha ciężarna powinna otrzymywać w dawce dziennej 200 mg żelaza, a w ostatnich tygodniach ciąży – 300 mg. Niski poziom żelaza w dawce pokarmowej wpływa na rodzenie słabych i mało licznych miotów. Podobne objawy mogą występować przy niedoborze manganu. Dzienne zapotrzebowanie lochy na mangan w okresie ciąży wynosi 40 mg, a w laktacji 60 mg. Z niedoborem żelaza związana jest anemia u prosiąt, a występująca przy pełnym pokryciu jego zapotrzebowania może świadczyć o niedoborach miedzi, manganu lub kobaltu. Niebranie pod uwagę zmian w zapotrzebowaniu na poszczególne składniki jest dużym błędem w żywieniu trzody chlewnej.

żywienie trzody chlewnej a stan prosiąt

Musimy wziąć pod uwagę, że to, jak żywiona będzie locha w ciąży, a później locha karmiąca, wpłynie na zdrowie i rozwój prosiąt.

Jednostronne żywienie trzody chlewnej suchymi paszami z dużym udziałem zbóż, skarmianie dużej ilości śruty sojowej i nadmiar wapnia w paszy sprzyjają wystąpieniu parakeratozy. Jest to choroba związana z niedoborem cynku i dotyczy najczęściej 6–16-tygodniowych warchlaków. Początkowym objawem są lokalne zmiany zabarwienia skóry, które przechodzą w zrogowacenia, najczęściej na uszach, kończynach, barkach i bokach ciała. Zwierzęta tracą apetyt, co w konsekwencji prowadzi do zahamowania ich wzrostu i rozwoju.

Kolejną grupę składników pokarmowych niezbędnych w żywieniu świń stanowią witaminy. Niedobór witamin w organizmie prowadzi wstępnie do hipowitaminozy, a pogłębiający się stan do awitaminozy. Przy nadmiarze witamin, co w żywieniu świń zdarza się rzadziej, dochodzi do hiperwitaminozy.

Aby uniknąć błędów żywieniowych związanych z niewłaściwym zbilansowaniem dawki pokarmowej dla poszczególnych grup trzody chlewnej, należy przed jej ułożeniem dokonywać analizy składu komponentów wchodzących w skład mieszanki.

żywienie świń w ciąży wpłynie na prosięta

Zapotrzebowanie pokarmowe lochy zależy od liczby karmionych prosiąt. Przy dużych miotach dawka pokarmowa dla lochy karmiącej powinna być wysokoenergetyczna i bardzo dobrze zbilansowana.

Żywienie ciężarnych loch na jednakowym poziomie

Często popełnianym błędem w żywieniu loch ciężarnych jest ich żywienie na jednakowym poziomie przez cały okres ciąży. Musimy jednak pamiętać, że ilość podawanej paszy w czasie ciąży lochy musi być uzależniona od:

  • zaawansowania ciąży,
  • kondycji lochy.

W żywieniu loch ciężarnych stosuje się podział na dwa okresy: I (tzw. ciąża niska) i II (tzw. ciąża wysoka).

W okresie I, od 1 do 90 dnia ciąży, potrzeby pokarmowe lochy są niskie (26 MJ EM i 225 g białka strawnego dziennie), dlatego też w tym czasie trzeba ją żywić ekstensywnie, zadając ok. 2–2,5 kg mieszanki pełnoporcjowej dziennie. W przypadku, kiedy kondycja lochy jest słaba, dawkę pokarmową należy nieco zwiększyć, np. do 2,75 kg.

mykotoksyny w paszach dla trzody chlewnej

Jeśli podamy świniom zepsutą paszę, substancje trujące – mikotoksyny – wywołają zatrucia, które objawią się m.in. ogólnym osłabieniem zwierząt, biegunką, wymiotami, ronieniem, charłactwem, a często mogą skończyć się nawet upadkami zwierząt.

Intensywniejsze żywienie należy stosować w II okresie ciąży, tj. od 91 do 110 dnia. W tym czasie dzienna porcja paszy powinna wynosić ok. 3,5 kg. W ostatnich dniach ciąży, na 3–4 dni przed porodem, trzeba znacznie ograniczyć  dawkę pokarmową, a w dniu porodu lochę należy przegłodzić, umożliwiając jej tylko stały dostęp do wody.

Po oproszeniu należy stopniowo zwiększać ilość podawanej paszy, obserwując przy tym apetyt loch. Często popełnianym błędem jest żywienie loch do woli w pierwszych dniach po oproszeniu. W resztkach niezjedzonej paszy pozostającej w korycie, niepożądane drobnoustroje i pleśnie znajdują bardzo dobre środowisko do namnażania się, co w konsekwencji może prowadzić do zaburzeń pokarmowych u loch. W pierwszym dniu po porodzie wystarczy podać ok. 0,5 kg paszy oprócz pójła, w kolejnych – do 8 dnia trzeba stopniowo zwiększać ilość paszy, tak aby była zjadana do końca, przy każdym odpasie. W okresie karmienia loch warto wprowadzić system co najmniej 3-krotnego podawania im mieszanki pełnoporcjowej w ciągu doby. Po upływie tygodnia od porodu locha powinna otrzymać pełną przewidzianą dla niej dawkę. Zapotrzebowanie pokarmowe lochy zależy od liczby karmionych prosiąt. Przy dużych miotach dawka pokarmowa dla lochy karmiącej powinna być wysokoenergetyczna i bardzo dobrze zbilansowana. W ostatnich 3 dniach przed odsadzeniem prosiąt należy dostosować sposób karmienia przez znaczne zmniejszenie ilości podawanej paszy oraz wyłączyć z niej komponenty mlekopędne. W dniu odsadzenia prosiąt można zastosować głodówkę.

Nieprzestrzeganie stałych pór karmienia oraz nagłe zmiany paszy wywołują duży stres, który wpływa na zmniejszenie aktywności żołądka, a w konsekwencji na ilość produkowanego kwasu solnego.

Czym karmić świnie? Czyli kwestia pasz zepsutych i o niskiej jakości

Do błędów żywieniowych popełnianych w żywieniu trzody chlewnej należy zaliczyć również podawanie zwierzętom komponentów paszowych o nieodpowiedniej jakości, tj. źle przechowywanych, wilgotnych lub zanieczyszczonych. Jedną z najczęstszych, groźnych dla zdrowia zwierząt i ludzi, przyczyn psucia się pasz są grzyby. Wyprodukowane przez nie substancje trujące – mikotoksyny – wywołują zatrucia (mikotoksykozy), które objawiają się m.in. ogólnym osłabieniem zwierząt, biegunką, wymiotami, ronieniem, charłactwem, często kończące się upadkami zwierząt. Podobne skutki może wywołać u świń skarmianie pasz porażonych szkodnikami, takimi jak larwy mącznika, roztocza czy wołki zbożowe.

Błędem jest też skarmianie pasz będących w stanie rozkładu gnilnego, skwaśniałych, zamarzniętych oraz zawierających substancje trujące (alkaloidy, pestycydy, azotany i azotyny).

Żywienie trzody chlewnej a błędy typu organizacyjnego i technologicznego

Do najczęściej popełnianych w praktyce błędów w organizacji i technologii żywienia świń należą:

  • nieprzestrzeganie stałych pór karmienia,
  • nagłe zmiany paszy,
  • niewłaściwe rozdrobnienie poszczególnych komponentów mieszanki,
  • zbyt późne rozpoczęcie dokarmiania prosiąt,
  • brak stałego dostępu do wody pitnej,
  • niezadowalająca higiena koryt i poideł.
pasza dla trzody chlewnej musi być dostosowana również do grupy technologicznej

Musimy brać pod uwagę, że żywienie świń zależy nie tylko od płci czy wieku zwierzęcia, ale również od jego przeznaczenia. Inaczej będziemy wszak karmić tucznika, a inaczej knura rozpłodnika.

Nieprzestrzeganie stałych pór karmienia oraz nagłe zmiany paszy wywołują duży stres, który wpływa na zmniejszenie aktywności żołądka, a w konsekwencji na ilość produkowanego kwasu solnego. Stwarza to dobre warunki do gwałtownego namnażania się niepożądanej mikroflory, np. Escherichia coli. Bakterie te wytwarzają groźne toksyny, powodujące chorobę kolienterotoksemię. Choroba ta dotyczy głównie prosiąt odsadzonych i warchlaków, ale czasami również tuczników i loch dorosłych.

Do błędów żywieniowych typu technologicznego należy nieodpowiednie rozdrobnienie paszy. Grubo zmielone komponenty paszowe są znacznie słabiej wykorzystywane przez trzodę chlewną. Wyniki wielu badań wykazały, że strawność paszy rośnie wraz ze zwiększeniem stopnia rozdrobnienia paszy. Jednak zbyt mocne rozdrobnienie komponentów paszowych może powodować owrzodzenia przewodu pokarmowego (szczególnie żołądka) świń. Optymalna wielkość cząsteczek paszy, według wielu źródeł  powinna zawierać się w przedziale 0,5–0,7 mm.

Często popełnianym błędem jest zbyt późne rozpoczęcie dokarmiania prosiąt ssących. Żywienie prosiąt paszami stałymi powinno rozpocząć się po pierwszym tygodniu od urodzenia. Należy przy tym przestrzegać by były to pasze o wysokiej wartości pokarmowej, łatwo strawne, świeże i smaczne (mieszanki typu prestarter). W celu zachęcania prosiąt do pobierania paszy można stosować różne dodatki smakowo-zapachowe.

Stałe zaopatrzenie trzody chlewnej w dostateczną ilość świeżej, czystej i o odpowiedniej temperaturze wody jest niezbędnym warunkiem zdrowia, dobrostanu i dobrych wyników produkcyjnych świń.

 

Artykuł pochodzi z czasopisma „Trouw i My” firmy Trouw Nutrition Polska.

 

Porównaj z tekstem: 5 najczęściej popełnianych błędów w żywieniu tuczników!

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 3.7 / 5. Liczba głosów 11

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Z forum
Powiązany temat: Żywienie trzody chlewnej
albert1991
No tylko że rybna wychodzi drogo . zobacz więcej »
ws71
Nie ma miarodajnych testów , wiec dalej jest szlaban, rybna w cenie od 9 tys zł/t , do tego dla maczki pow 60% bialka ekstra zezwolenie od inspekcji mija sie z ekonomicznym sense... zobacz więcej »
albert1991
Nie jest dozwolona ?wydaje mi się że można podawać od 21r tylko musi być drobiowa .to może rybna ? zobacz więcej »

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *