Blattin Polska na otwarciu nowoczesnej obory

Uroczyste otwarcie nowej obory państwa Nowaków odbyło się 16 kwietnia br. przy współudziale firm: Blattin Polska, Turbańscy sp. z o.o., GEA, WCHiRZ Poznań, PFHBiPM, Wielkopolski Związek Hodowców i Producentów Bydła w Poznaniu. Na teren obiektu przybyło 200 gości.

Odwiedzający mieli okazję zapoznać się z codzienną pracą państwa Nowaków, jak również na własne oczy zobaczyć proces przygotowywania mieszanki TMR, przy wykorzystaniu wozu paszowego z systemem poziomym firmy Blattin Polska.

Z szacunku dla zwierząt

Hodowla Państwa Nowaków. 

Hodowla Państwa Nowaków.

fot. AdAgri

Wydajność mleka u krów w gospodarstwie państwa Nowaków w 2015 r. kształtowała się w granicach 11 tys. Przez rok słupek wydajności podskoczył o ponad tys. l. Niebagatelny wpływ na obecną kondycję stada ma sposób żywienia na bardzo wysokim poziomie, prowadzony przez żywieniowca z firmy Blattin Polska oraz warunki panujące w nowej oborze.

Wcześniej prowadziłem oborę systemem uwięziowym. Nie mogłem patrzeć, jak krowy się męczą, odwiedziłem kilka obór wolnostanowiskowych i postanowiłem taką im sprezentować, by poprawić ich wygodę. Postarałem się również o komfortowe słomiano-wapienne legowiska. W wyniku zastosowania materaca słomiano-wapiennego, znacznemu ograniczeniu uległo zużycie ściółki w oborze. Uzupełnianie ściółki ogranicza się teraz do odstępów 2 – 3-tygodniowych. Znacznej poprawie uległa również jakość ściółki. Wynika to ze stworzenia wysokiego, stałego pH – ok. 10, co wyeliminowało ze środowiska bytowania krów chorobotwórcze patogeny. W wyniku absorbowania mocznika wydalanego przez zwierzęta nie dochodzi do jego przekształcenia w amoniak odpowiedzialny za nieprzyjemny zapach. Ograniczenie emisji szkodliwych gazów wpłynęło znacząco na poprawę mikroklimatu w oborze – mówi Karol Nowak.

Dziś rolnik nie boi się innowacji. Sprzęt musi być dobrany pod każde gospodarstwo indywidualnie, to kluczowa zasada, której się trzymamy.

Dariusz Szopa, odpowiedzialny za dział Blattin Technika

Klucz do sukcesu

Obora jest tak zaprojektowana i ukierunkowana, by zapewnić jak najlepszy komfort zwierzętom. Kanały gnojowe są sprzątane co 2 godziny zgarniaczami w cyklu automatycznym, w nocy co 3 godziny. Zgarniacze kierują gnojowicę bezpośrednio do kanału zrzutowego, dzięki temu jest czyściej i nie ma intensywnego brzydkiego zapachu. Teraz nasz inwentarz mieszka w nowoczesnej oborze o wymiarach 33×29 m, wysokości kalenicy 10,5 m i szerokości 2,5 m z możliwością regulacji szczeliny wylotowej. – mówi  Karol Nowak.

– Obora jest wyposażona w halę udojową typu rybia ość 2×6 z identyfikacją, odczytem ilości mleka i programem zarządzania stadem. Na wyposażenie obory udało nam się zdobyć częściowo dotację unijną. Przy budynku znajduje się stacja paszowa z boksem na 2 rodzaje pasz. Na poddaszu obory mam swoje biuro. Mogę spokojnie prowadzić dokumentację, jednocześnie mam możliwość doglądania na bieżąco zwierząt. W starej części obory znajdują się kojce dla jałówek, krów zasuszonych i porodówka utrzymywane na słomie. Odchów cieląt prowadzimy również u nas w gospodarstwie, jałówki zatrzymujemy, buhajki sprzedajemy – dodaje gospodarz.

Wóz paszowy to ekonomiczność

Firma Blattin wyposażyła gospodarstwo państwa Nowaków w 13-metrowy wóz paszowy z systemem poziomym Blattin King. Do tej pory odbywało się żywienie z tzw. ręki.

Karol Nowak

Karol Nowak wraz z żoną zarządza nowoczesną oborą.

Pan Dariusz Szopa z firmy Blattin Polska przywiózł wóz paszowy na próbę. Jak tylko zobaczyłem pracę tego wozu od razu się zdecydowałem na zakup, gdyż widziałem potencjał w czteroślimakowym poziomym systemie tnąco-mieszającym, w którym znajduje się 132 noży i tyle samo przeciwnoży. To rewelacyjny system, wystarczy mniejsze zapotrzebowanie mocy, a co za tym idzie, oszczędność paliwa i szybkość mieszania. Charakteryzuje się bardzo dobrą jakością cięcia. Dzięki temu znacznie poprawiła się zdrowotność krów i wydajność mleka, praca uległa automatyzacji, a żywienie stało się bardziej ekonomiczne – relacjonuje gospodarz.

Pan Karol jest takim człowiekiem, którego nie trzeba długo przekonywać, jak zobaczył dobry sprzęt, rozmowa nie dotyczyła tylko ceny wyjściowej, ale rozpatrywane były koszty eksploatacji i możliwości. Karol Nowak kupił wóz testowy, który był wozem testowym na targach w Hanowerze w Niemczech. Patrząc na sytuację produkcyjną mleka u polskich rolników widać duży profesjonalizm. Dziś rolnik nie boi się innowacji. Sprzęt musi być dobrany pod każde gospodarstwo indywidualnie, to kluczowa zasada, której się trzymamy. Nie zapominamy, że obsługa posprzedażna jest również bardzo ważna – mówi Dariusz Szopa, odpowiedzialny za dział Blattin Technika.

Hodowcy opłaca się korzystać z programów żywieniowych, zyskuje ekonomiczność, a to najważniejszy czynnik w dzisiejszych czasach.

Karol Nowak, hodowca ze miejsocowści Zalesie Wielkie, woj. wielkopolskie

Jakość żywienia

Krowy Nowaków są żywione mieszanką TMR, podawaną raz dziennie, z podziałem na 2 grupy laktacyjne, dla krów wysokomlecznych i dla jałówek oraz krów zasuszonych. Gospodarz zauważył, że dzięki optymalnie zbilansowanym dawkom żywieniowym wydajność zwierząt cały czas zwyżkuje. Ze względu na to, że jest to nowy obiekt, zwierzęta mają lepszy komfort, większe możliwości od strony grupowania zwierząt, czy też dostosowania potrzeb ze strony żywienia. Dawid Goral, doradca żywieniowy z ramienia Blattin Polska, współpracuje z Karolem Nowakiem od ponad roku. Układa dawki żywieniowe, pilotuje proces żywienia, hodowca stosując programy żywieniowe zyskuje bardzo wiele, krowy są żywione na swoją genetykę i odwdzięczają się ilością mleka.

Nasza współpraca zaowocowała wzrostem wydajności mleka, w ostatnim czasie poprawiła się o ponad tys. kg w skali roku. Doprowadziło do tego odpowiednie żywienie. Przeprowadzam często analizę mieszanki. Krowy są żywione homogenną mieszanką TMR, gdzie pasza jest idealnie rozprowadzona. Nie mają tym samym możliwości sortowania. Włókno fizycznie efektywne pochodzące ze słomy pociętej na 2,5 – 3 cm długości, idealnie podrażnia brodawki żwaczowe. Pobranie suchej masy przez krowę w tym obiekcie wynosi 27 kg. Tak duże pobranie uzyskaliśmy dzięki strukturze mieszanki i częstemu podgarnianiu. W skład mieszanki TMR wchodzą pasze treściwe, słoma, sianokiszonka z lucerny, młóto browarniane, wysłodki buraczane, kiszonka z kukurydzy i na końcu dodajemy melasę. Zboże jest śrutowane w gospodarstwie raz w miesiącu przez firmę Turbańscy sp. z.o.o. Hodowca dzięki temu zyskuje większą efektywność ekonomiczną, co odgrywa kluczową rolę w kosztach produkcji mleka. Raz w miesiącu analizujemy również kał – mówi pan Dawid.

Blattin

Przyjechały zakupione wozy paszowe firmy Blattin.

fot. AdAgri

Wytrwałość w działaniu

W przypadku jakichkolwiek zmian reagujemy od razu np. poprzez korektę poziomu białka i energii w dawce, zawartości substancji buforujących czy dodatek produktów poprawiających strawność komponentów – stwierdza Dawid Goral.

Sam gospodarz podkreśla wagę programów żywieniowych.

– Hodowcy opłaca się korzystać z programów żywieniowych, zyskuje ekonomiczność, a to najważniejszy czynnik w dzisiejszych czasach. By osiągnąć dobre wyniki trzeba być wytrwałym w swoim działaniu i konsekwentnie dążyć do celu. Wyznaję zasadę, że należy robić to, co potrafimy najlepiej, a sukces przyjdzie sam – dodaje Karol Nowak.

 

Zobacz również:

  1. Dobry TMR: co go charakteryzuje?
  2. Blattin: analiza TMR przez sito

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 5 / 5. Liczba głosów 1

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *