Niebieski Ład. Szansa czy kolejny gwóźdź do trumny rolników?

Jeśli przepisy Zielonego Ładu utrudniły życie rolnikom w Polsce i Unii Europejskiej, to co będzie po wprowadzeniu kolejnych regulacji? Bowiem na horyzoncie pojawia się nowa unijna strategia — Niebieski Ład. Czy będzie to gwóźdź do trumny rolników?
Obok Zielonego Ładu pojawia się kolejny zbiór unijnych celów i przepisów w postaci Niebieskiego Ładu. Czym jest Niebieski Ład? Czy producenci rolni mają się czego obawiać? Sprawdzamy.
Spis treści
UE kontynuuje politykę Zielonego Ładu
Ursula von der Leyen została wybrana w lipcu br. na przewodniczącą Komisji Europejskiej i będzie kierować unijnym ustawodawstwem przez kolejne 5 lat. Szefowa KE jeszcze przed wyborami zapowiadała, że nie odwołuje Europejskiego Zielonego Ładu i planuje utrzymanie unijnych celów klimatycznych. Konkretnie chodzi o obniżenie emisji CO2 o 90% do 2040 r. i uzyskanie neutralności klimatycznej do 2050 r. Ponadto zadeklarowała intensyfikację inwestycji w energię odnawialną oraz szereg innych działań związanych z wyzwaniami w obszarze zmian klimatycznych.
Czym jest Niebieski Ład?
Zielony Ład i wynikające z tej strategii ograniczenia rolnicy już dobrze poznali. Okazuje się, że to jednak nie koniec. Bowiem na horyzoncie pojawia się Niebieski Ład (Blue Deal). Jest to kompleksowa, wielosektorowa strategia dotycząca zasobów wody i gospodarki wodnej. Zaś jej głównym celem jest poprawa dostępu do wody w UE.
Ta nowa inicjatywa została stworzona w ubiegłym roku na wzór Zielonego Ładu przez Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny. Jest ona wezwaniem do podjęcia działań przez Komisję Europejską oraz Parlament Europejski dotyczących ochrony zasobów wodnych. Bowiem, zdaniem ekspertów, przyspieszenie działań na rzecz ochrony zasobów wodnych to konieczność. Szczególnie w obliczu coraz częstszych i poważniejszych susz, powodzi i problemów z dostępem do wody pitnej. Niebieski Ład ma być istotnym elementem dostosowywania się do zmian klimatu i zapobiegać negatywnym skutkom niedoboru wody w krajach członkowskich UE.
Cele i zasady Niebieskiego Ładu
Podstawowe cele nowej europejskiej polityki wodnej, to:
- dostęp do wody i geopolityka wody — ochrona czystości wód i przyspieszenie prac nad równym dostępem do wody na świecie;
- zrównoważona gospodarka wodna — ograniczenie zużycia wody oraz lepsze gospodarowanie wodą i ściekami przez gospodarstwa domowe, administrację publiczną, rolnictwo i przemysł;
- ekonomia Niebieskiego Ładu dla UE — przeprowadzenie zrównoważonej, konkurencyjnej i sprawiedliwej „błękitnej transformacji” w Europie poprzez realizację potrzeb inwestycyjnych.
Z kolei główne zasady Niebieskiego Ładu, sformułowane podczas tworzenia tej strategii w 2023 r., są następujące:
- Nowa europejska polityka wodna musi być dostosowana do wszystkich innych polityk UE, tak jak stało się w przypadku Zielonego Ładu UE.
- UE musi wspierać rozwój technologii umożliwiających oszczędne gospodarowanie wodą, recykling i redukcję zanieczyszczeń, a także ich stopniowe wdrażanie w rolnictwie, przemyśle i gospodarstwach domowych.
- Rolnictwo jest zarówno główną przyczyną, jak i ofiarą niedoboru wody. UE musi realizować strategię, opierając się na zapewnieniu dostępu do wody o wystarczającej jakości, a także o zrównoważone rolnictwo, które umożliwi odpowiednią i zrównoważoną produkcję żywności w UE.
- Biorąc pod uwagę związek między energią, wodą i surowcami krytycznymi, woda powinna być postrzegana jako podstawowy element strategii przemysłowej UE.
- Kompleksowej polityce wodnej UE musi towarzyszyć równie ambitny plan finansowania.
Co dla rolników oznacza Niebieski Ład?
Kwestia gospodarki wodnej jest szczególnie ważna w kontekście zrównoważonego rolnictwa. Bowiem niedobór wody w tym sektorze jest szczególnie niebezpieczny, gdyż może pogrążyć rolnictwo. To z kolei oznacza zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego. Niebieski Ład obejmuje wiele zagadnień związanych z gospodarowaniem zasobami wodnymi w rolnictwie. W tym sektorze wyzwania inwestycyjne związane z adaptacją do zmian klimatycznych, którym trzeba sprostać, są ogromne. Ściśle mówiąc, chodzi o wszelkie działania mające na celu:
- ochronę zasobów wodnych;
- zwiększenie efektywności wykorzystania wody;
- zwiększenie zdolności w zakresie retencjonowania wody;
- ograniczenie zużycia wody w rolnictwie.
Dotacje czy kolejne ograniczenia?
Szacuje się, że wartość inwestycji, jaką przewiduje strategia Niebieskiego Ładu, wyniesie niemal 390 mld zł. Dla polskich rolników oznacza to możliwość dostępu do dużych środków finansowych. Konkretnie chodzi o dopłaty do inwestycji, m.in. w infrastrukturę wodną, technologie wodooszczędne czy wdrażanie innowacji służących poprawie efektywności wykorzystania wody.
Jednak oprócz zachęt, w postaci dotacji na inwestycje, niewykluczone są ograniczenia. Potencjalnie w rolnictwie czy przemyśle mogą zmienić się taryfy wodne. Mianowicie, mogą być one uzależnione od intensywności pobierania wody i wiązać się z nakładaniem dodatkowych kosztów za jej nadmierne zużycie. Ponadto, podobnie jak w przypadku wymogów dotyczących emisji CO2, istnieje możliwość rozciągnięcia zasad tzw. rozszerzonej odpowiedzialności producenta czy rolnika również na kwestie związane z wodą. To z kolei może wiązać się z dodatkowymi obciążeniami finansowymi.
Źródła: www.eesc.europa.eu, www.bluedeal.pl

Nic co wymyśli lewacka Unia nie służy rozwojowi najwyższy czas sobie to wbić do głowyUE stała się patologiczną organizacją tworząca prawo za pieniądze zewnętrzne, które niszczy gospodarkę państw członkowskich.Najwyzszy czas opuścić tą organizację z chorą lewacką ideologią