Zniszczone budynki, dziesiątki połamanych drzew, zalane piwnice – to skutki potężnej wichury połączonej z burzami, która wczoraj przeszła nad Warmią i Mazurami.
Skutków wichury i nawałnicy jest wiele. Sporo szkód jest m.in. w gm. Sępopol. Tam, w miejscowości Romankowo wiatr był tak silny, że zdmuchnął z powierzchni ziemi stodołę. O tym, jak silny był to podmuch, może świadczyć fakt, że dach stodoły poważnie uszkodził budynek mieszkalny znajdujący się 30 m dalej.
W miejscowości Romankowo wiatr był tak silny, że zdmuchnął z powierzchni ziemi stodołę.
– Także w Romankowie wichura zerwała dach z innego budynku gospodarczego, a sporo innych poważnie uszkodziła – informuje biuro prasowe Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bartoszycach. – Wiele godzin zajęło też strażakom usuwanie drzew, które zawaliły się na drogi w całej okolicy.
Skutkiem gwałtownych nawałnic były też przerwy w dostawie prądu. Przez kilka godzin dostępu do energii elektrycznej nie miało ponad 1600 odbiorców, przede wszystkim w rejonie Giżycka, Rynu, Pisza oraz w Korszach.
W niektórych rejonach oprócz gwałtownego deszczu padał też silny grad, którego średnica sięgała 3 cm. Zalanych zostało ok. 110 budynków mieszkalnych. W miejscowościach, w których nawałnice były najbardziej dotkliwe, nadal trwa liczenie strat i szacowanie szkód.
Dodaj komentarz