Rolnicza prognoza pogody — czy zagrozi uprawom?

Rolnicza prognoza pogody na najbliższe dni z perspektywą kilku tygodni nie jest zbyt optymistyczna dla ozimych upraw. Dowiedz się, jakie niesie zagrożenie, nie tylko dla roślin i zweryfikuj swój plan prac polowych na najbliższy czas.
Pod koniec października i na początku listopada rolnicza prognoza pogody zweryfikuje plany nie tylko w gospodarstwie, ale i sytuację na polach.
Spis treści
Rolnicza prognoza pogody — temperatura w najbliższych dniach
W najbliższych 10. dniach tj. 18–27.10.2024 r. pogoda będzie sprzyjała pracom polowym, szczególnie kontynuacji żniw kukurydzianych. Konkretnie to maksymalna temperatura powietrza w ciągu dnia wg prognozy IMGW nie będzie spadała poniżej 10°C. Jednocześnie trzeba przyznać, że nie przekroczy 20°C. Takie warunki termiczne będą dotyczyły całej Polski.

Rolnicza prognoza pogody na październik przewiduje także przygruntowe przymrozki i lokalnie niską temperaturę gruntu
Przy czym należy się liczyć z tym, że nocami i nad ranem temperatura będzie spadała, ale wg przewidywań, tylko lokalnie od 20 do 24 października można się spodziewać przymrozków w południowej połowie kraju. Natomiast 24 i 25 października przygruntowe przymrozki mogą wystąpić w północno-wschodnich rejonach Polski.
Czy rolnicza prognoza pogody przewiduje opady w najbliższych dniach?
Najbliższa dekada października będzie raczej okresem suchym. Jedynie 26 i 27.10.2024 r. prognozowany jest niewielki, bo nieco ponad 4–5-mm deszcz od zachodu. W niedzielę 27 października wilgotny front obejmie całą Polskę. Jednak Instytut nie przewiduje jeszcze śniegu ani nawet śniegu z deszczem.
Jak prognozowana pogoda wpłynie na uprawy polowe?
Umiarkowany wiatr będzie wspomagał przesychanie kukurydzy na polach. Dlatego, o ile dla producentów kukurydzy, którzy jeszcze odwlekają żniwa w oczekiwaniu na naturalne oddawanie wody przez ziarno, najbliższe dni będą sprzyjały procesowi, o tyle gorzej warunki pogodowe będą oddziaływać na młode siewki późno sianej pszenicy. Kilkudniowe przygruntowe spadki temperatury poniżej 0°C i zamarzanie wierzchnich warstw gleby mogą uszkodzić słabe roślinki. Poza tym brak opadów powiększy deficyt wody w glebie, którą dodatkowo przesuszy wiatr.

Prognoza pogody na najbliższe dni pomoże podjąć decyzję m.in. odnośnie do zasadności wykonania jesiennej regulacji wzrostu roślin, w tym wypadku rzepaku
Jeśli producenci rzepaku myślą jeszcze o regulacji pokroju roślin, muszą wziąć pod uwagę to, aby przeanalizować czy nastający po opryskach przymrozek nie wpłynie negatywnie na efekt zabiegu? Warto poradzić się znawców odmiany, jeśli np. zdecydowaliśmy się na niską hybrydę, czy zabieg w takich warunkach jest konieczny.
Długoterminowa prognoza pogody dla rolników na kolejne tygodnie roku
W przypadku przeprowadzania zabiegów skracających wzrost i regulujących pokrój ozimin, weźmy pod uwagę także długoterminową pogodę.
Pod względem temperatury w kolejnym tygodniu będzie cieplej, niż w analogicznych okresach średniej wieloletniej (1991–2020). Jednak już w 44 i 45 tygodniu br. się ochłodzi. Ściśle mówiąc, ta różnica wyniesie 0,9–2,0°C mniej wobec średniej. Przy czym nie przewiduje się, nawet w 47. tygodniu roku opadów śniegu. Mianowicie dlatego, że minimalna temperatura powietrza na wysokości 2 m nad poziomem gruntu nie powinna spaść poniżej 3–4°C. Taka prognoza obejmuje całą Polskę z wyjątkiem wysokogórskich terenów w Tatrach. Ale nawet i tam na 2 m będzie najmniej 0°C.
Przez najbliższe tygodnie powiększać się będzie deficyt wody w podłożu, gdyż jesienne dni będą pod tym względem poniżej normy. To także przyhamuje wegetację i przygotowanie roślin do spoczynku zimowego. Jeśli rolnik planuje jeszcze bardzo późny wysiew pszenicy ozimej, powinien przeanalizować, czy nie będzie to obarczone dużym ryzykiem niepowodzenia. Oczywiście lokalnie sytuacja może nie być taka zła, dlatego konieczna jest analiza specyficznych warunków danego mikroklimatu.
Podsumowując, kolejne dni i tygodnie optymistycznie wróżą producentom kukurydzy, którzy odsunęli w czasie zbiory ziarna, licząc na jego przeschnięcie/doschnięcie. Zawsze to oszczędność energii.
Niestety słabo wypada prognoza pod względem opadów dla tych, którzy liczyli na późne wysiewy pszenicy ozimej po burakach lub właśnie kukurydzy. Natomiast także producenci rzepaku powinni zastanowić się nad zabiegami regulatorami wzrostu, ze względu na spadki temperatury.
Poza tym jeśli chodzi o wapnowanie pól, wciąż jeszcze prognozy są sprzyjające temu zabiegowi. Na pewno ciężki rozrzutnik nie będzie grzązł w wilgotnej glebie.
Źródła: www.imgw.pl










