*Każdorazowo, gdy w materiale jest mowa o sprzedaży ciągników rolniczych, należy ją rozumieć jako sprzedaż mierzoną liczbą rejestracji.
Sprzedaż ciągników rolniczych wzrośnie w czerwcu?

Sprzedaż ciągników w pierwszej dekadzie czerwca była wyższa niż w analogicznym okresie maja. Jakie modele wybieraliśmy? Sprawdź szczegóły oficjalnego raportu!
Zgodnie z twardymi danymi AgriTrac (Martin & Jacob), w dniach 1–10 czerwca 2019 r. wydano tablice do 191 nowych i 312 importowanych traktorów. Jak te wartości mają się do zeszłorocznych wyników?
Spis treści
Sprzedaż ciągników: otwarcie czerwca
W pierwszej dekadzie czerwca zarejestrowano 191 ciągników rolniczych, a więc o 27% więcej niż w analogicznym okresie maja. Rynek „nówek” odnotował również 6% wzrostu w stosunku do tego samego okresu 2018 r.
Wyniki z kolejnej dekady czerwca pokażą, czy faktycznie mamy do czynienia z rosnącą tendencją
Rynek ciągników rolniczych wkroczył w czerwiec z pewnym optymizmem. Nie należy jednak zapominać, że wzrosty w stosunku do pierwszej dekady maja wynikają między innymi z zachwiania funkcjonowania urzędów w związku ze świętami państwowymi. Wyniki z kolejnej dekady czerwca pokażą, czy faktycznie mamy do czynienia z rosnącą tendencją – komentuje Tomasz Rybak, manager projektu AgriTrac (Martin & Jacob).
Sytuacja wyglądała nieco inaczej w przypadku rynku importowego. W pierwszej dekadzie czerwca zarejestrowano 312 maszyn z zagranicy, czyli o 2% więcej niż w dniach 1–10 maja. Wolumen okazał się jednak o 9% niższy od tego z analogicznego okresu poprzedniego roku.
„Przepychanka” w czołówce
Sprzedaż ciągników liderujących producentów była niezwykle wyrównana. Różnica pomiędzy pierwszym i drugim miejscem wyniosła zaledwie jedną sztukę. Ostatecznie na szczycie podium uplasowała się marka John Deere, z wynikiem 36 rejestracji. Zielono-żółte maszyny stanowiły więc blisko 19% rynku „nówek”. Dla porównania, wydano tablice do 35 traktorów z linii produkcyjnej New Holland. Taki wolumen przełożył się na przeszło 18% udziału.
Ścisłą czołówkę zamknęła marka Kubota. Jak wynika z danych AgriTrac, w omawianym okresie zarejestrowano 28 ciągników z jej logo. Pomarańczowe konstrukcje stanowiły zatem niemal 15% rynku. Zaraz za podium uplasowali się tacy producenci jak Deutz-Fahr i Zetor.
„Jelonki” sprowadzane najczęściej
Marka John Deere utrzymała pozycję lidera rynku importowego. W pierwszych 10 dniach czerwca wydano bowiem tablice do 51 „jelonków” z zagranicy. Taki wynik przełożył się na przeszło 16% udziału.
Drugi szczebel podium przypadł marce Massey Ferguson, ponieważ rejestracji doczekało się 46 sprowadzonych „używek” z jej logo. Traktory tego producenta stanowiły blisko 15% rynku importowego.
Na trzecie miejsce awansował Case IH, z liczbą 31 maszyn. Wspomnianemu producentowi przypadło zatem 10% udziału. Szczególnie często wybierano także importowane ciągniki marki Belarus, Fendt i Renault.
Seria 6M wciąż na piedestale
Najczęściej rejestrowanym modelem pozostał John Deere 6120M. W omawianym okresie wydano tablice do dziesięciu egzemplarzy tej maszyny. Drugi pod względem popularności był John Deere 6155M, gdyż sprzedaż ciągników o tym oznaczeniu wyniosła siedem sztuk.
Czołówkę zamknęła konstrukcja z oferty wicelidera. W pierwszej dekadzie czerwca pracę rozpocząć mogło sześć nowych traktorów z napisem New Holland TD 5.85 na masce.
Gdzie najwyższa sprzedaż ciągników?
Na rejestrację nowego ciągnika najczęściej decydowali się mieszkańcy Mazowsza. W pierwszej dekadzie czerwca 2019 r. wydano tam tablice do 36 maszyn. Druga pozycja w zestawieniu przypadła ex aequo województwom lubelskiemu i łódzkiemu. Na terenie każdego z nich zarejestrowano 18 traktorów. Na ostatnim szczeblu podium uplasowała się Małopolska – sprzedaż nowych ciągników wyniosła tam 16 sztuk.
